BMW Sport

Witam. Jako, że mój brat zdał egzamin na prawo jazdy przyszedł czas na zakup auta. Akurat sytuacja w mojej rodzinie jest taka, że ja mu go kupuje. Oczywiście młokos nie ma zbytnio prawa głosu i wszystkie decyzje podejmuje ja 1sze co mi przyszło na myśl to bmw e36 316/318. Jako auto wygodne tanie i bezpieczne jednak gdy zobaczyłem to http://www.euroncap.com/tests/bmw_3_series_1997/15.aspx . E36 odpada. Teraz myśle nad e39. Tylko czy tak duże auto i napęd rwd to dobry pomysł dla świeżo upieczonego kierowcy? A może coś od vag-a? Koledzy napiszcie swoje typy. Cena w jakiej chce się zamknąć to 4 tys e.

Z tymi euroenkapami to się tak nie stresuj całkiem bezpieczne auta, wszystko zależy od tego jak uderzysz i ile masz szczęścia był na forum niedawno compakt, który miał dach zmiażdżony do poziomu maski, a kierowca bez szwanku E39 o wiele lepiej się jeździ niż E36, wiem z własnego doświadczenia. ale dla świeżego kierowcy może być kłopotliwy w mieście, Vag ?? ja wiem.. ja bym proponował jakąś Hondę Civic VI generacji, 1.6 już nieźle się odpycha, mało awaryjne i fajne autko

Niech bierze saaba 900 albo 9-3

Ja tam bylbym jednak za ladnym e36 z ASC obowiazkowo...bo jesli nie ma wprawy to zimy moze nie przejezdzic

Wszystko zalezy, ile kasy na zakup i utrzymanie moze przeznaczyc brat. Jak ma byc tanio to 318/318is z koncowki produkcji, tak jak bafi napisal z ASC.

Co do piatki to w testach faktycznie duzo lepiej wypada pod wzgledem bezpieczenstwa, ale koszt utrzymania moze przerosnac nastoletniego kierowce. Same rzeczy eksploatacyjne jak zawias, amory, opony, hamulce, ktore trzeba bedzie w mniejszym lub wiekszym stopniu zrobic po kupnie to moze byc polroczna pensja mlodziana.

Za 4k euro to szukalbym auta w PL. Tyle spokojnie starczy na ladna trojke r4 + solidny pakiet startowy. Na piatke to juz nie duzo kasy i na pakiet startowy, ktory jest wyraznie drozszy zapewne nie zostanie.

W tym przypadku saab odpada. Może w przyszłości zostanie saabownikiem

Japończyk hmm. Nidy nie miałem doczynienia. Wydaje mi się, że wysokie kręcenie silnika prowokuje agresywną zajdę która w tym przypadku jest niewskazana. Za te pieniądze można mieć e36 328i ale chyba nikt nie chciałby 18nasto lata z prawie 200ma kucami pod nogą.

Znalazłem chyba złoty środek. Niestety ceny aut dosyć wysokie. http://moto.allegro.pl/bmw-316-ti-compa ... 07976.html za to oszczędności na spalaniu.

e39 520i wydaje mi się też dobrym wyborem. Przemyślałem ale te wymiary i spalanie v6. Niestety odpada.

A co powiecie o fordzie fokusie? Oczywiście mk1. chce skupić się wyłącznie na konkretnym modelu. Szukanie kilku na raz już przerabiałem. Strata czasu poprzez własne niezdecydowanie przy oglądaniu kolejnych wozidełek.

Za 4k euro szukałbym E46, na luzaku coś fajnego dostaniesz przed liftem, nawet coupe.
Uderz do Rybika i Darka, oni zawsze mają coś w dobrej cenie

Ja na pierwsze auto miałem 190D słabawy Diesel i RWD i zimę spokojnie dało się przejeździć wiec E36 nawet 316i spokojnie powinno starczyć, bo zimą RWD nie jest ograniczeniem jeśli się myśli. Osobiście miałem kolizję E36 seadan, E36 stoi, pani Seicento uderzyła w nas bez hamowania, miała ok 70-75km/h w tył (ja akurat siedziałem z tyłu po stronie uderzenia), odczułem to takim lekkim szarpnięciem jakby auto z 1 biegu zgasło, bez szwanku, w E36 połamał sie zderzak i lekko skosiła klapa ale nikomu nic się nie stało wiec do NCAP podchodziłbym z duzym dystansem.

Darek ma fajne e46 323 Coupe.


Może Audi A3? 1,9 TDI 130 km.


Honda Civic VI... R.y.o nie koniecznie wyżej kręcący sie silnik prowokuje do agresywnej jazdy... Jak chce to jedzie agresywnie, a jak nie to sie toczy. Tyczy sie to każdego auta. Z drugiej strony nie kupuj mu auta 100 konnego, bo przyjdzie mu wsiąść do 200 konnego i sie chłopak nie będzie potrafił pozbierać... Może jakiegoś V-Teca 130-140 km? Możesz też szukać Civic VII ale to już era 90 konnych diesli Może Peugeota 206 S16 136 km? Zbiera sie równo... Mozecie też szukać RC 2,0 170 km. Albo jest jeszcze perspektywa, że PabloCompact sprzedaje swojego 316ti Myślę, że auta klasy 320i i osiagi klasy 320i byłby idealne, ewentualnie 323. Żeby nauczył się ogarniać moc, ale z drugiej strony, żeby go nie przytłaczała.

Jest tera na forum kilka COmpactów 316.

viewtopic.php?f=15&t=98092 chociażby ten.

I tak jak wspomniałem Darek ma e46 323Ci

R.y.o., jeśli chodzi o spalanie to temat przerabiany już niejednokrotnie. Takie E36, 316i nie spali mniej jak e36, e46 z dużo większym silnikiem. Na swoim przykładzie mogę podać, że moje ostatnie e46 z silnikiem 2.2, 170 KM paliło 7L na trasie przy spokojnej jeździe, a więc praktycznie tyle samo co e36, 318i, które miałem kiedyś (paliło 6,5L). E39, 520i też spokojnie schodziłem do 7L na trasie. Także spalanie jest praktycznie identyczne, a różnica w jeździe nieporównywalna, oczywiście na korzyść większych silników. Nie zniechęcam jednak to zakupu 316i ponieważ dla początkującego kierowcy, ten silnik może być właśnie najlepszy. Druga sprawa, na pewno zakup jest tańszy, a i niektóre części eksploatacyjne tak samo

Piszesz, że masz przeznaczone na samochód 4 tyś. E, a więc ok. 16 tyś. zł. Jeśli masz kupić za te pieniądze samochód na styk i nie mieć dodatkowych zaskórniaków na ew. naprawy, wymiany i opłaty po zakupie to radzę kupić coś tańszego, tak żeby coś Ci jeszcze zostało na powyższe sprawy. E39, 520i spokojnie kupisz w tych pieniądzach. Kwestia tego, że eksploatacja jest jednak kosztowniejsza niż w e36, e46. Tak jak napisał wyżej bendzamin, może A3 w dieslu ?? Fajny, mały i zgrabny samochód, który kupisz w dużo niższej cenie (oczywiście zależnie od rocznika w jakim oscylujesz)

Tomek wspomniał też o rybiku. Napisz do niego, jak się dobrze orientuje to jest właśnie w zagranicą i na pewno coś przywiezie. Spójrz też do działu giełda. Wyszło kilka ciekawych samochodów na sprzedaż

Powodzenia

1.9 tdi jest dobre ale jak jest nowe. Za dobre A3 1.9 tdi musiałbym zapłacić przynajmniej 20 tys. zł. Chyba, że kupie parcha ze 400k. na liczniku. Części w 1.9 tdi? Poważna naprawa w ropniaku będzie kosztowała tyle co kupno nowego używanego silnika do benzyniaka. Po auto raczej skocze sam za granicę. Faktycznie pakiet startowy wyniesie na-pewno od 1,5k do 3k pln. Zależy co wyskoczy.
Na start oczywiście:
-wszystkie filtry płyny
-hamulce (może i tarcze) dla mnie ten element auta jest priorytetem. Nie oszczędzam nigdy.
-pewnie coś w zawieszenu będzie stukać
-rozrząd
-spa

Na to jestem przygotowany i nie zamykam w 16 tys. Na glebie trzeba umieć jeździć. Niestety odpadają auta obniżone. e46 compakt bardzo mi się spodobał bratu też. Jeśli audi a3 to 1.6. 1.8t fajne ale większość zajechanych. Pozatym audi a3 i a4 na tych swoich zawieszeniach podskakują jak piłki. E46 też rozważam. Tutaj silnik mnie interesujący to 1.8. Z tego co widziałem 0,5s. gorzej od 2.0 w sprincie do 100.

Aktualnie na 70% faworyzuje auto e46 kombi/sedan/compakt. Oczywiście tylko benzyna. Wydanie raczej na pewno r4.

Stereotyp, zapytaj Valdorane.

Nie chcecie przygarnąć jeszcze jednego brata ?

A tak całkiem serio, na początek proponuje e36. Silnik nie za mocny np 1.6-1.8,skoro ma to być pierwszy pojazd, odrazu poczuje się mistrzem kierownicy. Niech auto będzie mechaniczne zadbane,natomiast skoro będzie zdobywał pierwsze szlify na drodze na bank np uszkodzi zderzak, coś porysuje etc. i wtym wypadku nie będzie aż tak żal jak auta dużo droższego IMO.

P.S Moim pierwszym autem po "ELCE" było 90konne audi. Odczucia jakbym przesiadł się do rakiety.

hahaha ja jak wsialem po 'ELCE' w peugeota 206 s16 to mi cycki rwało Może e36 318is?

http://moto.allegro.pl/golf-iv-1-6-wypo ... 70128.html

Tylko przykład.
100 koni starczy mu w zupełności na początek.
Bezpieczniejszy i łatwo o części.

Nie 1.8 tylko 1.9 Np. e46 sedan 316i to silnik 1.9 o mocy 105 koni, a 318i to silnik 1.9 o mocy 118 koni. Jeśli chodzi o 3 rodzaju nadwozia jakie preferujesz to compact powinien być teoretycznie najtańszy. Wiadomo, najważniejsza jest kwestia stanu samochodu. Ja bym na pierwszym miejscu postawił na praktycznego sedana, później na compacta, a na końcu zostawiłbym touringa. Moim zdaniem, na pierwszy samochód, bratu kombi nie jest potrzebne

Merc CLK W208

Ale z tymi obcierkami w pierwszym aucie to nie przesadzacie ?? Tak sobie pomyślałem że ja poza jednym wypadkiem nie z mojej winy, w zasadzie nie miałem przycierek itp. Moja żona dwie, za które można winić małe doświadczenie za kółkiem, wiec bez przesady, niech będzie zadbane mechanicznie ale i wizualnie. Nie każ bratu jeździć jakimś zdezolowanym E36 które to jest jak najbardziej odpowiednie na pierwsze auto. Mało tego, jako drugie czy trzecie też jest dobre.. to dobre samochody są E39 to wygodny ponton, na dłuższe trasy, komfortowe i duże auto.. nie dla młodego, który lubi się powściekać pod dyską

Kupiłbym coś francuskiego małego, jak najświeższe z małym motorem. Np. 206+ z 1,4 HDI.

ja od razu po zdaniu prawka miałem e32 735i

a dla brata możesz kupić audi jakieś tylko nie w quattro, bo jak się obawiasz tylnego napędu dla niego to quattro pogorszy sytuację.

a4 - 1.8 lub 2.6 najlepsze byłoby w pl już od 10tys można kupić, w stanie dobrym

a co do 1.9 tdi to nawet 500k nie jest mu straszne. Dla kumpla wybiło na liczniku jakiś miesiąc temu i dalej się cieszy z niego