BMW Sport

Hamownia, chciałem przed strojeniem i po strojeniu po świętach ale już nie wiem co teraz robić, ale chyba jednak przed 11.05 wystroję, dlatego że na zimnym trochę podlewa, nie ma sondy i faluje lekko po nagrzaniu i ogólnie myślę że strojenie to podstawa przy nieseryjnym silniku, a detIII jak wiadomo zawsze już będzie i ułatwi strawę np przy suszarce jak mi się zachce na przyszły rok Postanowiłem tak dlatego że jeśli w tym setupie po strojeniu jakimś cudem udałoby się być w pierwszej ósemce to będę szedł dalej w street rwd jeśli nie to wtedy będę się zastanawiał co dalej. Dyfer faktycznie może i wiecej pomoże niż to strojenie no ale też muszę myśleć o bezpieczeństwie motorowni i lepiej jak się sterownik z silnikiem rozumieją a nie jedno sobie drugie sobie.


No i się dokonało, na podwórku pojawiło się zdrowe e32 z 92roku m60b40 Przebieg 240tys km, auto sprowadzone do polski w 09.2011r, rok czasu stało z powodu jakiejś usterki skrzyni (biegi wchodzą jedzie, wyświetla getribeprogram). Furka jest w świetnej kondycji, być może jedna cewka ma do życzenia bo coś na wolnych raz na jakiś czas bujnie ale ogólnie jest si, chłodnica wody wygląda jak nowa (może jest?) dużo nowych częsci zawieszenia itp. No i co patrzę pod maskę to coraz bardziej widzę to w e30 Mam kupców na b30 to by mi jeszcze zostało na komplet na manual i jeszcze dość gotówki w zapas tylko czy to będzie coś jechać ?

Dla mnie ten widok pod maską i ten dźwięk jednak miażdży wszystkie r6 co by nie było

No V8 to zawsze więcej niż R6, ale zapewne jeszcze ciężej będzie ruszyć A gdzie masz takich chętnych na b30, że zostanie Ci jeszcze po drogim Swapie na manuala (to pewnie ze 4k trzeba liczyć przy 6 biegach.

karole36qp, w Krakowie jest jedno e30 z m62b44 wprawdzie, ale jedzie na poziomie m3 e92 i 360konnego s3 2.0tfsi, więc powiedziałbym, że całkiem godnie..

Zazwyczaj sprawdzana rolka do 240, nie szybciej..

Pozdr.
Krzysiek

Teraz masz kiepsko z trakcją, co dopiero przy 400Nm od samego dołu Poza tym u siebie koło 240km po strojeniu powinieneś mieć, tutaj bez porządnego serwisu na więcej niż 280-290 bym nie liczył. Pogarszasz przy tym prowadzenie, nie lepiej wstawić kompresor czy turbo? Albo załadować ostrzejsze wałki i zakręcić do ~~7500 obrotów i pozostać przy pewnym motorze po remoncie?

Zgadzam się z Berbel007, ale co prawda to prawda m60b40 w e30 serio zapie*dala. U nas jeden w Grudziądzu ma to ogień normalnie. A druga sprawa po co przy m60b40 6 skrzynia jak lepeij adapter i skrzynie zwykłą 5, ponoć 6 się często niszczą. i jeszcze trzecia sprwa swap na m60b40 pochłania sporo pieniędzy, bo sam silnik to nie wszystko a przerabiania od groma żeby bez druciarstwa. ale dźwięk v8 bije na łeb i tak wszystko

Zamiast myśleć o większej mocy to najpierw wykorzystaj to co masz. Pół sekundy jest do urwania na 1/4, na racing forum jest e30 z s50 270KM, 1240kg i najlepsze et miał 13.5s, jesli rzeczywiście twoje waży poniżej 1100kg to z programem będziesz miał podobną moc do masy albo i lepszą, więc taki czas jest realny, jedyne co musisz zrobić to dobre opony. To e30 jeździ chyba na r888 225/40r17 i 60" ma świetne, coś pisał o 2.05s. Da się u ciebie upchnąć 225/45r17? Wtedy żeby nie przepłacać tańsze profile i tez byłby ogień z miejsca

Heh teraz poruszyłem bardzo popularny temat na forach v8 czy r6 Powiem szczerze temat urodził się bardzo szybko. Za całe e32 dałem 3500zł, jest opłacone na rok i jest naprawdę ładne, ma 240tkm przebiegu i do kraju trafiło w 2011r. Przy czym rok stało ponieważ jest problem ze skrzynią (mechanicy zalewali olej przy wymianie na zgaszonym silniku ;] ). Wczoraj dolałem 4.5l oliwy i ucichła trochę ale już i tak getribeprogramm wyskakuje i na kompie błąd czujnika prędkości własnej samochodu wyskakuje. Ale pomijając to jak wczoraj załapała bez błędów to byłem pod wrażeniem momentu tego silnika, naprawdę wstaje niesamowicie Na silnik mam zainteresowanych ale za "trójkę" go nie oddam Także cena jest adekwatna do ceny przerobienia takiego silnika Jeśli dostałbym takie pieniądze jakie chcę to starczyło by na skrzynie z m60 5gang i sprzęgło dobre na jednomasie i na wiele części do przeróbki Oczywiście nie wliczając tych 3500zł za silnik. Swap i tak sam bym robił także koszty roboty odpadają. No nie wiem, nie ma co ukrywać m50b30 i tak pochłonęło kupę kasy i nawet niech po strojeniu itp pojedzie te 13.5 no fajny wynik ale v8 pod maską Wszystko ma plusy i minusy dlatego muszę się dobrze namyśleć, jeśli wymienię automata (mam drugą skrzynię) i zarobię coś na tej v8 to sprzedam, jeśli nie będzie szło sprzedać i zarobić i sprzedam swój silnik jak chcę będzie swap ;p

Z ciekawości wystawiłem moją babke na tablicy, ciekawe ile ludzie są w stanie zapłacić, jeśli tak poznańska zakała poszła z 12 koła to ciekawe czy zainteresuje się ktoś moją

Elo. Szybkie pytanko 900zł za dużą głowę S3.15 z Z3 to w miarę cena czy dać sobie spokój i nie warto ? Cena oczywiście bez dekla .

W miarę.

bez dekla to normalna dobra cena

No i jutro powinna być, miałem mętlik jeśli chodzi o najbliższe mody ale już zapadło, najgorzej że nie mogę dekla znaleźć z compacta na dużej głowie ale patrząc na ceny używek to za nówkę z serwisu z gumą nową wychodzi 370zł za nowy dekiel. Muszę działać bo 11.05 zbliża się niemiłosiernie a ja w proszku

Hej, a więc z newsów, szpera przyszła i tak samo poszła do michała ze strykowa, okazało się że prawdopodobnie obcięło zęby na tarczkach także zaś czas i koszta do góry, choć sprzedający odesłał trochę siana, być może skuszę się na zaciśnienie na 40% choć nie wiem czy mi potrzebne Jutro muszę zrobić przegląd i ogarnąć parę pierdół, jestem w trakcie polerki felg na przód i poszukiwaniu opon 194/45/16 lub 195/40/16 może ktoś ma ? Chcę jeszcze wyciąć katalizatory i zastąpić przelotowymi tłumikami bo ta góra taka przytkana powyżej 6000 a na b25 na przelocie był ogień Pracy masa na ten tydzień i nie wiem czy się wyrobię Fotki z setupu drag image









Wiem tył koza ale muszę na zawody wyeliminować negatyw dla poprawy przyczepności Tym razem musi być 13.xx bo inaczej sobie nie wyobrażam dalszej egzystencji

Apropos z innej beczki, wczoraj lecieliśmy z koleszką e34 m50 na sekwencji BRC i przestała przerzucać na gaz (mrugały kontrolki od napełnienia zbiornika i tyle) zajechaliśmy na orlen wlaliśmy za 50zl i dalej nie przełącza, kolega zaczął przełączać z gazu na pb i przemiennie ja patrzę a tu dym spod maski i w środku (staliśmy pod dystrybutorem lpg ) wypchaliśmy bestie na parking i po oględzinach w kompie silnika (413) spalił się prawy narożnik płyty naprzeciw wtyki... Nie chcę zakładać osobnego tematu, może zna się ktoś na tych sprawach bądź czy komp mógł sam z siebie się upalić

A i jeszcze prośba do moderatora jakby mógł przerzucić mój temat do działu " Projekty zmodyfikowanych BMW - tap madl definiszyn" bo podziwiać to tu już za wiele nie ma co Pozdr

i jak tam autko gotowe na niedziele?

Aahh Marcin wszystko stoi, szpera będzie jutro lub w piątek, katy tez w piątek chcę usuwać także 3/4 prac będzie wykonywane na ostatnią chwilę Ale jadę chociaż pogoda w prognozach zasmuca no ale trzeba liczyć na łaskę z góry Jeszcze dzisiaj upalałem trochę z rana i prawdopodobnie guma na belce jedna się oberwała bo jak koła nie mogły stracić przyczepności to podskakiwały z zawiasem aż myślałem że bagażnik odleci Ale tego już nie rozgrzebuje bo nie zdążę A jak u Ciebie ??

Co z oponami wymyśliłeś?

Profile sprzedałem, na tyle będzie albo toyo t1r 215/45/15 albo jakaś 205/60/15 co mam pod ręką, nic nie jestem już w stanie zorganizować przed zlotem bo była masa innych wydatków i do tych zawodów można powiedzieć podchodzę w pełnej dezorganizacji... Z katalizatorami też nie wiem czy wycinać czy nie wycinać, nie miałem w żadnej do tej pory i e36 2.8 na boschu kręciła na przelocie 14,43, e30 b25 na przelocie i mokrym 14,8 także było ok i tutaj kusi mnie wyciąć ale cały czas jest to ale.. Ale raczej zaryzykuje.. Tak samo miałem jechać sobie busem i wieźć auto na lawecie a wczoraj odprowadził mi gość lawete i mu gdzieś po drodze łożysko padło i zmieniał i luz jest na kole i też wszystko rozbić o kant bo miałem ustalone pod wyjazd lawetą a teraz jak przyjdzie mi jechać na kołach to już całkiem bo dyfer w piątek założę nie będę miał nawet czasu polatać na nim bo w sobotę całą pracuję i teraz tak wyjazd na kołach na ryzyk fizyk.. Ehh tak to jest jak się coś skomplikuje to potem tak się ciągnie i nie układa

Ostatnio znalazłem filmik jak jechało moje 2.8 w e36 ;pp
Też nawet

Dziś wleciała szperka na dużej bani S3.15 spięta na 40% z nowym deklem olejem itp dzięki Michałowi ze Strykowa Wszystko było bardzo napięte, dyfer wyszedł ode mnie w piątek w tamtym tygodniu, nie wiadomo było co może być jeszcze uszkodzone a czas gonił, ale Michał pomógł mi, przysłał kuriera od siebie żeby wszystko szybciej załatwić, w środę dyfer wysłał do mnie i w czwartek już był. Jestem mega zadowolony, robota profi, dyferek odmalowany, uszczelniony i spina aż miło Mogę szczerze polecić Jeszcze muszę się przyzwyczaić bo jednak przy 40% i przy tak lekkim tyle kółka na mokrym troszkę przeskakują ale bez tragedii Za to jaki fan jak auto przy każdym dociśnięciu na skręconych kołach za każdym razem chce iść bokiem Przełożenie 3.15 też robi robotę, nareszcie drugi bieg kończy się ok 100km/h a nie jak wcześniej przy 80 i prędkość rośnie jakby szybciej, na 3.45 był efekt uciekającego obrotomierza, czyli co przebicie biegu wskazówka leciała jak głupia do końca a prędkość tak sobie dajmy na to bieg drugi 85km/h odcinka, wbijam trójkę 135 odcinka, cztery 175 odcinka, teraz wygląda to bardziej "dwa 105km/h, trzy 155km/h, cztery i dalej nie wiem bo jeszcze nie jechałem do końca ale myślę że ok 190 będzie czyli ćwiarę powinienem kończyć czwartym biegiem czyli odpada czas zmiany biegu na piąty a to też jakieś setne albo dziesiąte sekundy Opony na jakich będę startował to jak wspomniałem 215/45r15 toyo, może będą coś kleić zobaczymy Teraz tylko patrzę w prognozy i modlę się żeby było sucho bo jednak na mokrym to już nie jest walko o czas a o trakcje i bezpieczny przejazd

ja bym szybko gdzieś potrenował starty i coś pokombinował z jakimś obciążnikiem na tyle 215 na deszczu ok ale na suchym chyb a troszkę wąskie;/
Porównywałeś wskazania licznika z gps?

Byłem na zlocie i ogólnie jestem nie zadowolony tzn, ze szpery jestem zadowolony, z opon toyo jestem zadowolony i z frekwencji i aut jakie były też z reszty nie bardzo. Czasy no coment, najlepszy i w sumie jedyny zmierzony jaki miałem to 14,5 i dwa faule Prawy tor leciał sobie w ...ja i dwa razy ruszając na późnym zielonym był faul, na lewym torze czujki startowe działały prawidłowo przy moim aucie na prawym cały czas świeciła się pomarańczowa lampka.. Wyścigi bardziej z serii "pędzenie w basenie" , na pierwszej próbie jak wleciałem w kałuże kiera zrobiła 45' w prawo a samochód jechał w lewo ale wiadomo pogoda siła wyższa. Organizacja na placu aut startujących słaba, korek korek i korek i wciskanie się itp, tu zastosowałbym wywoływanie numeryczne po np sześć aut. Parę przerw technicznych z powodów jakiś tam no przy takiej pogodzie zdarza się, poza tym sympatycznie, fajnie że organizatorzy biorą pod uwagę głosy uczestników ale może trochę więcej skupić się na głosach ludzi względem technicznej organizacji niż podziału na klasy który jest zrobiony pod marudnych hondziarzy Bez urazy oczywiście ale marudni są na tym punkcie W klasie mini i tak chyba SC turbo dało wycisk (ale pewny nie jestem) w klasie fwd T najlepszy czas i tak chyba był gorszy od najlepszego czasu w fwd n/a (też nie jestem pewny ale się zobaczy) a mój czas w klasie street rwd z kórym się nie zakwalifikowałem dalej był o ponad sekundę lepszy od drugiego najlepszego czasu w klasie drag rwd Dla mnie zlot przechodzi w zapomnienie, teraz do 11.07, wywalam katalizatory i strojenie, bez tego ani rusz, a jeśli starczy cierpliwości i sił żeby dłubać dalej n/a to itb i wałki ale myślę że prędzej pójdę w doładowanie bo to dużo lepsze rozwiązanie