MrMazi --> e36 Compact 330Ti in progress

Chycu

Świetny pomykacz, na pewno sprawi dużo frajdy z jazdy

P.S. Jakbyś chciał to mam szperę i półosie z 323ti na handel

MrMazi

Mateusz118 Nie, stabilizatory jeszcze nie wyjęte z pudełka. Sam jestem ciekaw jak będzie różnica

SFERA, W compakcie w tylne zawieszenie jest prawie identyczne jak w e30, a więc wymiary tarczy zwłaszcza dzwonu tez są inne. O ile w compakcie na 100% pasuje tarcza wentylowana 294mm z z4 przy seryjnym ręcznym to nie wiem jak jest w pozostałych nadwoziach

Prace w tym tygodniu zawieszone, muszę ogarnąć plan na studiach :mur:

MrMazi

Kilka ostatnich dni udało mi się wygospodarować na projekt

Buda nadal czeka na wysyłkę. Laweta dogadana, może uda się jeszcze w tym tygodniu :mur:

Wreszcie udało się wyjąć silnik z e46. Nie było lekko w pojedynkę, musiałem dzwonić po pomoc :wstyd:

Po wyjęciu odkręciłem cały osprzęt, kolektor ssący i wydechowy. Cały był zapaprany od nieszczelnej pokrywy i vanosów, wiec wpadł pod wysokie ciśnienie i detergenty do tego typu rzeczy przeznaczone. Jest o niebo lepiej, ale nie mam pełnej satysfakcji, mocno zastanawiam się nad malowaniem bloku :roll:

Po dokładnym obadaniu wszystkiego stwierdzam, że jest w miarę ok. Bagnet z pewnością do wymiany, zaczął korodować. Odma zapchana i prawdopodobnie dlatego wywaliło uszczelkę pod pokrywą --> Do wymiany. DISA w bardzo dobrym stanie, klapka nie ma luzów, a membrana cała, reaguje na podciśnienie tak jak należy. Pompa wody i termostat tez wchodzą na listę, to rzeczy na których nie ma sensu oszczędzać. Wszystkie blaszki i mocowania kolektora łapie rdza, więc trzeba coś z tym zrobić. Zastanawiam się nad czarnym proszkiem lub złotym ocynkiem

Naturalnie wszystkie uszczelki muszą ustąpić młodszym następcom

Już wiem, że coś było grzebane koło rozrządu i vanosach. Możliwe ze łańcuch się trochę wyciągnął i ktoś to kasował. Tak czy inaczej przy regeneracji vanosa na pewno zwrócę na to szczególną uwagę i w razie potrzeby wleci nowy łańcuch

Po zdjęciu pokrywy, tez okazało się całkiem dobrze. Nie ma syfu jak się spodziewałem po angliku

Wydaje mi się, że tez nie był nigdy przegrzany. Żaden element plastikowy i instalacja elektryczna nie sypie się w rękach, nawet wręcz przeciwnie wyglądają jak nowe :szok:

Mała inspekcja co tam w cylindrach piszczy :rotfl:

Jest trochę nagaru, co nie jest zbytnim zaskoczeniem w tym silniku

Profilaktycznie zalałem cylindry naftą, po 50ml na cylinder kilka razy. Jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
Obrazek

Najlepszy smaczek na koniec. Wreszcie dotarła paczka z układem wydechowym Schmiedmann do M54 :hyhy:

Jakieś tam przymiarki

Kolektor wydechowy idzie w bandaż termiczny. Prace już trwają, ale etap jest zdecydowanie zbyt mało zaawansowany na fotorelacje

Dotarła też paczka z wyżej wymienionymi gratami:
-uszczelki(miska,pokrywa,podstawa filtra,kolektor,wał)
-pompa wody
-termostat
-odma
-podnośnik prawej szyby :rotfl:

Roztoczony zamach z m50 pod 240mm. Tarcza obita kevlarem i docisk z m57 3.0D.
Obrazek

Nie samą mechaniką człowiek żyje :rotfl:

Kolejny nieprzewidziany zakup :hyhy:

M Individual Sound System (Top HIFI)
Obrazek

Powoli do przodu :hurra:

grabolek363

Bardzo ładnie działasz przy tym kompocie

rorafalki

dobrze się dzieje :ok:

Mateusz118

Super relacja i konkret robota. Będe zaglądał bo ciekawa galeria. :super:

Szczurek1986

Ogrom pracy przed Tobą ale zapał jak widać również jest ogromny - powodoznka :super:

MrMazi

Witam Panów po małej przerwie.
Kolektory nabrały kształtu docelowego i prezentują się jak poniżej. Walka była długa i stwierdzam, że nigdy więcej. Proszę nie ganić mnie za słabe wykonanie :lol:

Z tematów aktualnych Eczysześć dotarł wreszcie do blacharza i lakiernika. Dzisiaj dostałem telefon dosyć nieciekawy. Całą rdze gównie za bakiem wypiaskowali wszystko ok, lecz progi z przodu będą wycinane i wstawiane plus te elementy karoserii zgniłe od przechowywania gleby w błotnikach. Miał być prosty swap z konserwacją, a wyszła odbudowa kompletna samochodu :mur:

Na moje pocieszenie skrzynka na aku w bagażniku już zrobiona na wzór 323ti

M54b30 rozebrane, pora przystąpić do mycia wszystkiego wewnątrz. :wstyd:

Temat się przeciąga, wiosna już zawitała. Czymś trzeba graty wozić, więc kupiłem tymczasowe daily z tego samego źródła co BMW

Powracając do tematyki forum podrzucam fotkę tematu z którym pracował mój kuzyn :padam:

Retrospekcja

Następna fotorelacja z postępu prac blacharskich

Pozdrawiam :ok:

Krisu_K13TL

MrMazi, nie wiem jak inni, ale ja nie widzę zdjęć z ostatniego posta... A szkoda, sądząc po opisie...

rorafalki

Krisu_K13TL napisał(a):

MrMazi, nie wiem jak inni, ale ja nie widzę zdjęć z ostatniego posta... A szkoda, sądząc po opisie...

potwierdzam, foty nie banglają

MrMazi

Foty poprawione :ok:

morcine

MrMazi Możesz spać spokojnie zostawiając silnik na tym stojaku ? Nie buja się za bardzo silnik ?

MrMazi

Na początku miałem obawy, ale jest w porządku. Stabilnie siedzi i nie buja nim zbytnio. Odkręcałem na nim koło pasowe 2m przedłużką i dał rade

MrMazi

Relacja z odbioru prac nad podwoziem.
Oczyszczone zostało z jakiejkolwiek korozji, tam gdzie wyleciały dziury było cięcie i wstawianie. Między innymi dotyczy to punktów podnoszenia(poszycie progu od dołu), przednich nadkoli przy dolnym mocowaniu błotników, dolnej części tylnych nadkoli. Naprawy były niewielkie, ale warto zrobić to już na tip top. Wzmocnienie do którego przykręcony jest dyfer zespawane punktowo z podłogą. Wstawiona została też skrzynka na akumulator na wzór rozwiązania z 323ti. Wszystko należycie zabezpieczone razem z wszystkimi profilami zamkniętymi.
Obrazek

W tym momencie prezentuje się to w taki sposób. Zawieszenie zdemontowane i rozłożone na części pierwsze. Będzie piaskowanie, a następnie czarny proszek. Śruby i nakrętki w złoty ocynk. Przed malowaniem w belkę i wahacze wspawane będą wzmocnienia.
Obrazek