BMW Sport

Nowa paczka dotarła:



I link do nowego tematu:

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=26604.

Mogę zamienić na ładne felgi, m-pakiet lub springi do E36


Edit:

Szpera byłą u mnie jeden dzień i poszła Ale ten towar rozchwytywany

Badałem trochę ostatnio moje autko i sie normalnie zdenerwowałem. Co za debil ten Niemiec był. Nie mieścił mu się chyba felgi i wyklepał rant. To niby nic złego ale mógł go czymś zabezpieczyć...

Wygląda to teraz tak i zaczyna powoli wyłazić na zewnątrz


Czy tu już trzeba robić te wstawki czy jak to się nazywa?? Czy wyczyszczenie do gołej blachy i malowanie pomoże??

woytek13 widać ze bardzo dużo pracy i serca wkładasz w swoje BMW.Wszyscy narzekają na te silniki 1,6 ale one nie są takie złe .Szacunek dla Ciebie .Pozdro

Praca i serce to niestety jedyne czynniki na jakie mnie obecnie stać Roboty też znaleźć nie mogę. Niedługo będzie oczekiwany zastrzyk gotówki i coś się z pewnością zmieni


chyba, że ją sprzedam

Bez pieniędzy nic sie nie zrobi .Ja tez mam jak narazie ten ból.

"Tu był jeden z głupszych postów jakie napisałem na tym forum. Dlatego go wyedytowałem. "

Z autem obecnie mało się dzieje. W zasadzie stoi w garażu umyte, nawoskowane i zatankowane czekając na cieplejsze czasy.

Miałem się nie chwalić , ale jako że projekt idzie jak krew z nosa to wkleję kilka spy-foto już dziś. Coś się zmienia

Myślałem, że to dodatkowy obrotomierz ale mnie sprzedawca w pipe zrobił. Grzechem byłby nie zamontować


Jak już miałem wskaźnik to pojechałem kupić trochę złomu. W Hamburgu znalazłem kolana...


... a znajomy nawiercił mi tysiące dziur w różnych miejscach. Jak nie trafił dobrze to mu genitalia przewiercę tępym wiertłem....



Na różnych szrotach znalazłem więcej rurek, złączek i podobnych bajerów.... Miałem zrobić z nich rynny ale za mały przepust więc do auta się zamontuje... W sex-shopie nabyłem też różne gumki, rury itp. Czego to ludzie nie wymyśla



A to sprawca zamieszania. Wirus nieuleczalnej choroby "turbulus imaginaris", zaraziłem się przez sieć ( no bo gdzie więcej wirusów się pałęta...)



Więcej detali jak się zrobi (czyli wiosną). Aha i moje auto śniegu nie poczuje. Tak, tak o e36 też należy dbać jak o auto kultowe.... no chyba, że ktoś ma 4 zimówki tanio na sprzedaż

oho! coś fajnego się szykuje

Nie warto, nie ma sensu, sprzedaj 316i kup M3 E92

























Z niecierpliwością czekam na kolejne update

całkiem całkiem

tylko dlaczego masz literki na blachach od tyłu napisane?

Kolejne update nie prędko. To auto nie powstanie w tydzień. bo mam ograniczenia czasowe. Cały tydzień siedzę na uczelni, a autko stoi sobie na wsi i czeka. Obecnie jestem na 90% kompletowania graciarni. Jutro może będę dokańczał kolektor, a jeszcze przed świętami spodziewam się kupna wskaźnika EGT. Jednak muszę mieć jakiś obraz tego czy tłoki już się topią czy zaczną się topić za chwilkę

Z głupot które jeszcze muszę zrobić to między innymi:
- wydech ( szkoda, że nie mam migomatu i będę musiał jeździć z tym do kogoś...)
- redukcja na przepływomierz
- przenieść przepływkę na drugą stronę
- trójnik do zasilania olejem
- wyspawać do końca kolektor
- nabyć nowe uszczelki ( turbo, kolektor, wydech)
- nowa łapka silnika do wydziergania
- setki tysięcy innych detali
- odmawiać różaniec każdego wieczora żeby nie wybuchło przy pierwszym odpaleniu

Ciekawy projekcik się szykuje Czekam na dalsze relacje z prac Powodzenia w uturbianiu

zapowiada się projekcik

POWODZONKA

No i nici z roboty w ten weekend. Rozchorowałem się totalnie i leże w domu W takim razie powrzucam trochę innych zdjęć:
Jakiś stary IC z BMW of course


Filtry powietrza ( na odmę i zasadniczy, troche mały ale miejsca też niewiele mam)


BOVik


Zasilanie dodatkowych wtrysków:


Dodatkowa listwa wtryskowa:


Króciec w miskę (jeszcze zostanie poddany lekkiemu wyginaniu)



Dodam, że oczywiście wszystko robię sam w garażu, ostateczni pomaga mi ojciec (ale z zawodu jest rolnikiem więc nadal jest to home made project ). Wszystko robię za swoje ciężko uciułane pieniądze (zawód=student) stąd obsuwy czasowe i przycinanie kosztów gdzie się tylko da. Celuję w uzyskanie parametrów silnika M50B20 ale co wyjdzie to się zobaczy. Jak będzie lepiej to płakać nie będę.

Jeżeli ktoś ma wydech do 525/325 TDS-a (bez downpipe'a) na sprzedaż to prosiłbym o kontakt. Chętnie kupię w dobrej kasie. No i do zrobienia czeka jeszcze sprzęgło. Moje umiera już teraz, a co będzie jak chociaż trochę mocy przybędzie

Kolejny odcinek "M jak BMW" za tydzień

pa jakims czasie zrobi sie kontrola trakcji

W zasadzie to niewiele zrobiłem. Głupie przygotowania do świąt dużo zajmują a i temperatura nie zachęca do pracy. Dziś powstał kolektor (tylko smarknięty, porządne spawy i docinanie docelowe w poniedziałek) nabyłem kolejny trójnik do Żuka, i przedłużyłem kable od przepływki.

Wszystko idzie zgodnie z planem. Najtrudniejsze przede mną to zrobić wydech i spływ oleju. Ale nie ma rzeczy niemożliwych




Jako wytłumaczenie powolnej pracy pokażę zarys garażu w jakim pracuję.



Wesołych Świąt

Widać że konkretny z Ciebie człowiek, mało mówisz i nie uskuteczniasz filozofii tylko działasz !

To lubię

Życzę powodzenia w projekcie, czekam na dalsze relacje..


pozdrawiam

dobrze powiedziane ,zgadzam sie w 100% tez zycze powodzenia i tez czekam na dalsze odcinki tej garazo-noweli "M jak BMW"

ANDREW E36, nie musiałeś używać wulgaryzmów doczepiając się mnie hehe

Wielkie dzięki za miłe słowa. Staram się jak tylko mogę, a zdradzę też, że tylko na tym forum można poczytać o moich fantazjach twórczych


Niech ta niedziele się już kończy!!! Jutro wolne i do garażu lecimy Nieskromny plan do zrobić spory progress do końca moich ferii czyli do 5 stycznia. Co wyjdzie zobaczymy.