BMW Sport

Jak obiecałem, dodaję nowe zdjęcia. Dziś myłem Bunię, więc postanowiłem na koniec strzelić kilka fotek :
Wnętrze:




Od przodu:

Serduszko:




Dorzucam jeszcze VIN PL rozkodowany dzięki uprzejmości stones1 :

Wyposażenie
Dane pojazdu
Art.

Wartość
Numer podwozia WBACS11080FT71008
Kod typu CS11
Typ 316I (EUR)
Typoszereg E E36 (5)
Seria 3
Rodzaj konstrukcji COMP
Układ kierowniczy LL
Drzwi 3
Silnik M43/TU
Pojemność skokowa 1.90
Moc 77
Napęd HECK
Skrzynia biegów MECH
Kolor COSMOSSCHWARZ METALLIC (303)
Tapicerka LEDER OREGON/SCHWARZ (Q4SW)
Data prod. 2000-08-07

Wyposażenie
Kod

Nazwa (interfejs)

Nazwa (ETK)
S240A LEATHER STEERING WHEEL Skórz. koło kier. z pod. pow.
S243A AIRBAG FOR FRONT PASSENGER Poduszka powietrzna pasażera
S260A SIDE AIRBAG DRIVER/FRT PASSENGER Poduszka boczna dla kierowcy/pasażera
S282A LT/ALY WHEELS SPORT SPOKE STYLING II Obr. BMW, st. le. styl. spr. II
S305A REMOTE CONTROL FOR CENTRAL LOCKING Pilot do zamka centralnego
S315A REAR WINDSCREEN WIPER Wycieraczka tylnej szyby
S320A MODEL DESIGNATION, DELETION Brak napisu modelu
S341A BUMPERS COMPLETELY IN BODY COLOUR Zderzak - w pełni lakierowany
S410A WINDOW LIFTS, ELECTRIC AT FRONT Siłownik szyby elektryczny przedni
S423A FLOOR MATS, VELOUR Dywaniki podłogowe Velours
S428A WARNING TRIANGLE Trójkąt ostrzegawczy i apteczka
S431A INTERIOR RR VW MIRROR W AUT ANTI-DAZZLE Wew. lust. wst. z automatyką przyciemn.
S441A SMOKERS PACKAGE Pakiet dla palących
S473A ARMREST, FRONT Podłokietnik przedni
S494A SEAT HEATING F DRIVER/FRONT PASSENGER Podgerzwanie fotela kierowcy/pasażera
Kod

Nazwa (interfejs)

Nazwa (ETK)
S498A HEADRESTS IN REAR, MECHANIC. ADJUSTABLE Zagłówki w siedzeniu tylnym mechaniczne
S530A AIR CONDITIONING Klimatyzacja
S550A ON-BOARD COMPUTER Komputer pokładowy
S658A RADIO BMW BUSINESS CD RDS Radio BMW Business CD RDS
S718A EXCLUSIVE EDITION Pakiet wydania Exclusive
S785A WHITE DIRECTION INDICATOR LIGHTS Lampy kierunkowskazów białe
L801A GERMANY VERSION Wersja krajowa Niemcy
S818A MAIN BATTERY SWITCH Główny wyłącznik akumulatora
S863A EUROPE/DEALER DIRECTORY Spis dealerów, Europa
S879A GERMAN/OWNERS HANDBOOK/SERVICE BOOKLET Instrukcja obsługi po niemiecku
S915A BODY SKIN CONSERVATION, DELETION Brak konserwacji pokrycia zewn.
S945A CONSIDERATION OF PRICE DEPENDENCY Dummy-SALAPA
P971A EXCLUSIV PACKAGE Pakiet Exklusiv

Wyposażenie seryjne
Kod

Nazwa (interfejs)

Nazwa (ETK)
S214A AUTOMATIC STABILITY CONTROL+TRACTION Automat. ukł. przeciwpoślizg. (ASC+T)
S510A HEADLIGHT BEAM-THROW CONTR. F LOW BEAM Regulacja zasięgu świateł
S548A SPEEDOMETER WITH KILOMETER READING Licznik kilometrów

Information
Kod

Nazwa (interfejs)

Nazwa (ETK)
S686A DIVERSITY-FUNCTION AERIAL Anteny Diversity

Miłego oglądania i zapraszam do komentowania

Będę się starał aktualizować zdjęcia co jakiś czas.

Pozdrawiam

stylowa zawieszka pod luterkiem

ładnie

To jest zapach samochodowy, ale mniejsza o to Wiem, że fajny hehe. Bratowa fundnęła

fajnawy taki nawet

środkowy panel ładnie wygląda z ori radiem

Dzięki Dlatego nie chcę go zmieniać. Bo jak dla mnie wystarczająco gra. Jest regulacja basu itp... więc nic mi więcej jak na razie nie potrzeba

norek, no i ma jeszcze listwy na progach m-technik
nie tylko lampy a jednak nawet progi sie znalazlly

Przyjemnie się prezentuje, szkoda, że lampy parują z przodu, zrób coś z tym. Fajnie, że końcówka produkcji, ale ten silnik to mnie nie przekonuje.

Przepraszam za brak czasu, ale ciągle praca i praca. Teraz jestem niestety chory i nie mam czasu na sesję. Postaram się na spocie zawitać, wtedy jakieś zdjęcia może sobie zrobię z innymi forumowiczami o ile wyzdrowieję

Póki co taka jedna mała skromna foteczka, zrobiona na spontanie Przepraszam za ten śmietnik w tle ale chciałem foto bez zooma zrobić, aby były też inne samochody (od sąsiadów) widoczne...

Jednak BMW robi wrażenie, mi się mój czarny Compi bardzo podoba

Życzę zdrowia i oczekiwać bede na jakieś nowe fotki bo chyba nie jednemu również sie podoba Compi

Jak wyzdrowieję to chcę pojechać w jakiś plener gdzieś Jeśli miałeś na myśli mojego Compiego że Ci się podoba to bardzo dziękuję!

Bardzo ładna No i młoda ostatni wypust, te koła całkiem ładnie tu współgrają lecz przód powinien iść trochę niżej wtedy by wyglądało jeszcze lepiej:) Dbaj o nią bo już ciężko o takie egzemplarze

Dziękuję za miłe słowa. Oczywiście że dbam jak mogę... każdy wolny grosz wkładam w moją perełkę Czasem rodzice wspomogą bo zdarza się że nie wyrabiam z kasą heh. Teraz na wiosnę szykuje mi się wymiana amorków przód i tył, drążki kierownicze od razu porobię, tłumik mam niestety dziurawy... no i olej i filtry Także pociągnie po kosztach trochę, ale uważam że warto

Witam, niestety ale w piątek o 5 miałem wypadek, poniżej wstawiam zdjęcia, a pod zdjęciami opiszę całą historię, bo to co przeżyłem to naprawdę CUD BOŻY!!!




















A więc tak-jechałem boczną drogą w stronę Lędzin (miejscowi ludzie będą kojarzyć to jest droga przez krasowy, ta obok szybkiego ruchu S1, ta przy lasku za przejazdem kolejowym jak autobus 931 jeździ). Jechałem 60-80 km/h nie szybciej, i wychodząc z zakrętu zobaczyłem stojącego tir-a w ostatniej chwili, który stał bez żadnych świateł ani nic... tam na przeciwległym pasie (niestety jechałem środkiem bo wymijałem dziury) więc odbiłem gwałtownie w prawo i tył mi zarzuciło więc szybko kierownica w lewo i ściągło mnie do rowu z lewej strony, starałem się wyjechać bo na wprost było drzewo więc odbiłem kierownicę w prawo i dodałem gazu, udało mi się z niego wyjechać więc skręciłem kierownicą w lewo i noga w hamulec. Niestety było bardzo ślisko i usłyszałem tylko szum i huk. Okazało się że leżę bokiem-moją stroną, patrzę nad głowę dach wgnieciony. Więc odpiąłem pas i nie wiem jakim cudem przeszedłem na tylną kanapę!!! I pierwsze co telefon do ręki-pomyślałem sobie że zacznę na klakson nogą naciskać i jak do 5 minut nikt mi nie pomoże to dzwonię na pogotowie. Jednak kierowca Tir-a który jechał trasą S1 zatrzymał się tam i podbiegł do samochodu, zapytał czy ktoś tam jest więc się odezwałem że nic mi chyba nie ma i powiedział że wybije szybę gaśnicą tylko po nią podbiegnie na to ja ok, jak przybiegł to powiedział abym się odsunął więc powiedziałem żeby zaczekał bo się półką zasłonię żeby mnie szkło nie skaleczyło, wybił szybę otwarłem tylne oparcie, założyłem kaptur z kurtki i wyszedłem przez tył, on pojechał i drugi chłopak się zatrzymał, który odłączył mi akumulator i też pojechał. Ja wtedy odkleiłem Modlitwę Kierowcy pocałowałem ją, po czym zmówiłem Ojcze Nasz. Trzeci chłopak ze mną został (za co mu bardzo dziękuję!!!). Pojechał ze mną na stację Bliska w Lędzinach i zadzwonili po pogotowie, czekaliśmy 20 minut mimo iż kasjerka ze stacji powiedziała że miałem poważny wypadek... ach ta polska służba zdrowia Pojechałem do szpitala wojewódzkiego w Tychach, zrobili mi prześwietlenie czaszki i klatki piersiowej-wszystko ok. Przyjechała tyska policja spisali protokół powypadkowy, sprawdzili stan trzeźwości i pojechali. O 8:30 moja mama do taty zadzwoniła że miałem wypadek i mój tata pytał się mamy 3 razy co ze mną to moja mama mu za każdym razem odpowiadała że jestem w szpitalu. Więc mój tata opowiedział wszystko szefowi i z kolegą pojechali na miejsce zdarzenia-ojciec jak zobaczył samochód to do kolegi powiedział ,,Ciekawe ile tam jest krwi?" na to kolega mojego taty powiedział że pierwszy wyjdzie zobaczyć a mój tata że nie on musi sam zobaczyć samochód i miał mnie przed oczami w trumnie już... jak wyszedł z samochodu to policjant od razu mu powiedział że nic mi nie jest, że żyję i miałem tylko prześwietlenia i jestem trochę podrapany. Mój tata się popłakał bo mi mówił

No i ten policjant powiedział czy nie lepiej by było jakbym w tym rowie dobił do drzewa, bo może auto by tak nie ucierpiało-to mój tata się na niego tak wrogo popatrzył i powiedział ,,C*uj z tym samochodem dla mnie najważniejsze że mój syn jest cały i nic mu nie jest!!!" Na to Pan władza ,,No tak przepraszam, nie chciałem wogóle na ten temat zacząć dyskusji". No i przyjechali po mnie radiowozem do szpitala-ten policjant z policjantką. W drodze policjant powiedział mi, że jak od 18 lat pracuje w Policji to nigdy nie widział tak rozwalonego samochodu i żeby kierowca nie miał żadnych obrażeń. Jak zajechaliśmy tam na miejsce zdarzenia to mój tata otworzył drzwi z radiowozu i się mnie zapytał jak się czuję a ja na to że dobrze. Ale byłem blady jak trup podobno. No i wszystko zakończyło się tak że protokół został spisany że to była kolizja drogowa a nie wypadek (bo podobno od stycznia weszła ustawa, że kierowca do roku jak ma prawo jazdy spowoduje wypadek to mu zabierają prawo jazdy na rok). Dostałem mandat 500 zł i 0 punktów karnych. Nie wiem jakim cudem ale prędkościomierz i obroty zatrzymały się na 0 co widać na zdjęciu numer 7, tyle że tam widać obrotomierz. Mój tata jak zajechał na plac i szef zobaczył samochód spuścił głowę w dół, pokiwał nią, popatrzył na mojego tatę ze łzami w oczach i powiedział ,,Niemieckie auta są jakie są, może i się psują, części są drogie. Ale jak przyjdzie co do czego to człowieka uratują-oto właśnie BMW". Koledzy ojca byli w szoku że tak auto skasowane a ja jestem cały, mówili że to masakra! Mam do was pytanie-czy da się ten samochód naprawić, bo myślałem nad kupnem budy i przełożeniem bo w sumie tylko dach ucierpiał no i rozchodzi mi się właśnie o skrzywioną ramę-czy będzie się dało to naciągnąć? Ewentualnie znalazłem dwa compacty, coś takiego:

http://otomoto.pl/bmw-316-compakt-caly- ... 69863.html

http://otomoto.pl/bmw-316-compact-C17618896.html

I teraz się z ojcem tak zastanawiamy czy nie kupić tego pierwszego bez silnika już i nie zrobić swap-a i wnętrza też nie przełożyć. Rozważamy też kupno tego drugiego, bo ma podgrzewane fotele i klimę czyli byłoby to samo co my mieliśmy... Co o tym sądzicie? W niedzielę idę Bogu dziękować za dar życia. A w marcu na urodziny zamawiam mszę!!!


Pozdrawiam.

No grubo, miałeś naprawdę ogromne szczęście, samochód strasznie skasowany, faktycznie musisz poprosić o mszę w twojej intencji bo to że wyszedłeś z tego bez szwanku to cud.

Wiem o tym, Bóg ma mnie w swej opiece i od czwartku nigdy w to nie zwątpię. Mój tata powiedział że jak za każdym razem tak ma być że nic mi nie będzie to kolejne auto również to będzie BMW!!! Poradźcie mi proszę co robić, czy kupić budę i naciągnąć ramę? Czy kupić któryś z tych dwóch Compactów i zrobić swapa silnika i przełożyć wnętrze i resztę części z mojego zostawić na zapas, ewentualnie sprzedać? Proszę o porady!

dobrze że wyszedłeś z tego bez szwanku..

kupuj samą budę i przekładaj bebechy..

No ale co z ramą? Przecież jest skrzywiona z prawej strony trochę Nie orientujecie się jakie koszta mogą być? Wiem że miałem szczęście jak cholera!!! Dach zagłówki wsunął do końca a między podłokietnikiem a dachem jest 30 cm szpara. Mój tata do dziś się zastanawia jak ja do tyłu przeszedłem, sam tego nie umiem pojąć Mój tata twierdzi że w tu jest zawieszenie samonośne czyli karoseria złączona z płytą podłogową-prawda to? I czy wogóle to jest właśnie opłacalne? Bo do 5000 tys możemy ten samochód zrobić inaczej raczej nie ma sensu?

Naciagac to juz tu chyba nie ma co, z tego zlomu juz raczej nic dobrego nie wyjdzie, ja proponowalbym przelozyc srodek do nowej budy, jezeli masz na to czas i checi..Dobrze ze nic Ci sie chlopie nie stalo..Pozdrawiam

Czas i chęci zawsze się znajdą, chociażby żeby weekendy na to przeznaczyć. Czyli proponujecie kupić tą drugą z klimą i podgrzewanymi fotelami, przełożyć wnętrze i silnik a resztę części takich jak dyfer, skrzynia, wał napędowy sprzedać bądź zostawić na zapas?