BMW Sport

IIIIIIII jaaaaaaa przegrałem kill 2 razy z rzędu z moją byłą zieloną E36, więc dobrze dłubnięty silnik ma

świetna sesja śliczna modelka

Pięknie panie

Marcin wracaj do Kato w końcu będę mógł zobaczyć efekty
Jak już będziesz na miejscu to będziesz musiał i mi doradzać co i jak
Nabawiłem się kompleksów przez Ciebie

Extra sesyjka no i autko wymiata wspaniała piękna i zadbana e36

świetna

Coupe ,koło polerka, foty

fajny sprzet
jakim systemem robioles polerke?i czym zabezpieczyles wosk?

Ładnie !

o paaanie

Podoba mi się

polerka wyszła pięknie, świetne zdjęcia!

no no pięknie

bardzo ładnie wyszło

no zajebiscie sie świeci. Ręcznie czy mechanicznie robiłeś? zrób w dzien jeszce fotki
pozdro

Piękne E36 coupe

I dostała imię Bianka

Mechanicznym na prędkości 1000 - 2000 przy użyciu, papierów ściernych wodnych, środków Menzerna 500 i 300, politury chemicial guys, a zabezpieczyłem twardym woskiem collinite 476s, teraz jak chcę umyć auto to jadę na karchera wrzucam 2 złote tylko płuczę, a woda sama spływa i po problemie

Mechanicznie przez 11 godzin miałem tylko 10 minut przerwy, ale warto było, a zdjęcia w dzień zrobię jak tylko przestanie padać i słońce wyjdzie, ale gdzieś na komórce mam jeszcze dwa jak znajdę to przyślę

EDIT:
Znalazłem dwa zdjęcia jak wygląda w dzień narazie bez słońca i po polerce menzerny 500 i 3000 (jeszcze goły lakier bez politury i wosku)

mnie też czeka ta męczarnia, a zarazem przyjemność - polerowania. przed majem chciałbym to ogarnąć ale czuje, że będzie ciężko.
Pierwszy raz robiłes polerke/maszynowo? jak wrażenia z pracy? cięzko nabrać wprawy?

Wiesz kszyhu powiem ci tak, że dla mnie te 11 godzin żadna męczarnia (tyle czasu na jedną osobę i też zależy to od stanu lakieru), a przyjemność patrzenia jak lakier powoli przywraca do efektu gdy wyjechał z fabryki, ryski znikają i coraz większy banan na twarzy mimo cholernego zmęczenia i bólu rąk, nóg, nadgarstków, dłoni i pleców.
Wrażenia z pracy to same przyjemności mówię Ci
Polerkę robię już dwunasty raz. a nabieranie wprawy nie jest wcale takie trudne jeśli będziesz stosować się podstawowych zasad jak schemat/linie polerowania, siła docisku polerki do lakieru, prędkość obrotowa polerki, umiejętność rozprowadzenia pasty.

Podstawowe zasady:
- dociskanie polerki do lakieru tak, aż gąbka delikatnie się rozpłaszczy,
- pasty polerskie nakładamy na na całą gąbkę najlepiej je palcem smarować po gąbce tylko nie za dużo i nie za mało,
- gdy mamy świeżo nałożoną pastę na gąbkę to polerujemy z prędkością 1500, a gdy trochę się rozpracują to zwiększamy do 2000 prędkości obrotowej polerki,
- gdy gąbka robi się sucha albo przestaje się ślizgać na lakierze to bierzemy szmatkę, wycieramy pozostałości po pastach, podświetlamy lakier halogenem i patrzymy czy usunęliśmy wszystkie defekty na elemencie, w razie potrzeby powtarzamy czynność do całkowitego usunięcia,
- Jeśli po polerce mocno ściernej pasty zobaczysz hologramy to się tym nie przejmuj, te hologramy usunie pasta wykańczająca z średnią gąbką (finishing),

Tutaj masz linie polerki


Nie wystarczy tylko raz przelecieć mocno ścierną pastą element trzeba to robić czasem 5 razy, aż znikną Ci głębokie ryski, a głębsze usuwasz papierem ściernym wodnym 2500 lub 3000, zarysowania i zmatowienia po papierze pasta mocno ścierna (cutting) usunie Ci. Tylko skąd wiedzieć czy usunąłeś najlepiej widać to na halogenie 500W, a pasta wykańczająca można raz przelecieć po to żeby usunąć hologramy czasem trzeba dwa razy