BMW Sport

Ten post był tak długi, że aż mnie wylogowało i muszę go pisać jeszcze raz więc już nieco skrócony ze względu na późną porę. Ogólnie jak niektórzy wiedzą to Sharky wrócił na drogi po niespełna 5 miesiącach ciągłych awantur z blacharzem. Skończyło się na tym, że był naprawiany blacharsko w innej firmie i wrócił do niego na malowanie.

Lampy były gotowe ale mocno się wyróżniały dwa różne halogeny - jeden TYC, drugi DEPO. Chcąc oszczędzić nieco drobnych okleiłem je żółtą folią i pomogło


Pierwszy termin niedotrzymany, chociaż mogłem zobaczyć w jakim stanie jest buda - progi ewidentnie kuleją tak jak i mocowania dolne od przednich błotników



Chcąc zabić trochę czas w oczekiwaniu na odbiór zająłem się listwami zderzaków. Opalarka w ruch i taki efekt


Do tego zakupy - włącznik światła bagażnika, oprawki USA, prowadnica spryskiwacza lamp, tylne wahacze z tarczami z 318ti, nowe opony Hankook Ventus V12 Evo2 K120 z 2018 roku, zamiennikowe znaczki na maskę, bagażnik i airbaga







Kolejne problemy z terminowością i auto przewiezione na inny warszat. Tam okazuje się, że dramatu nie ma, progi zdrowe oprócz końcówek ale z podłogą mały problem. Ale załatwione







Kolejne przeciąganie no ale wylądował w komorze lakierniczej



No i wreszcie odebrany. Nie nacieszyłem się zbyt długo bo padł aku - nic dziwnego, podumierał przed naprawą a ponad 3 miesiące postoju, wręcz porzucenia dokończyły jego żywot ale wpadła nowa Centra Futura Carbon Boost. Póki co daje radę




Czas założyć letnie koła, szkoda zimówek



Jakoś sie prezentuje na żywo




Jest wysoko ale idealnie


Soczewki sprawiały problemy więc wpadły nowe-używane w niebo lepszym stanie. Szybka przekładka żarówek i przesłon i na auto. Dodatkowo naprawiłem otwieranie maski - winnym okazał się zamek po stronie pasażera


Pomagałem także w transportach, całkiem pojemne są te compacty



Zrobiłem też małe VT z gratami które mam w pokoju ale nie mam czasu ich założyć


No i małe porównanie. Minął dokładnie rok a Sharky nie do poznania


Do zrobienia jest jeszcze dużo, muszę się w sobie zebrać i działać póki można jeszcze zrobić coś na dworze tak więc...

Stay tuned

szacun

Dobrze widzieć, że Twój Compact powrócił na drogi. Teraz już tylko może być lepiej

Ogrom pracy jak na tak niewielkie autko

Siwy5172, skad brales zamienniki znaczkow? Mam nowego krotkodupca i musze wymienic na masce znaczek

Spoko wygląda. Ten kolor mi sie zawsze podobał i jest bardzo rzadki.

Fajny pomykacz

Fajnie ze praktycznie cały poszedł w lakier
schowałbym jednak MHW do szafy (ewentualnie chętnie odbiorę od Ciebie ciężar posiadania ich ) i wrzucił pakietowe lapmy, założył białe kierunki przód i poszedł z kołem w coś bardziej klasycznego typu RCki

Odgruzowany gruzik Bardzo ładnie

Ładnie wyszedł, chociaż osobiście wolałbym zaslepki w kolor od halogenow
Btw, fajnie, że masz ciemne lampy, mega pasują do tego koloru

Musi!


Przez 3 lata mało co zrobione to teraz czas nadrobić zaległości Ale za to odwdzięcza się, więc wiem, że warto


Alledrogo. 13zł sztuka by nie było szkoda jak odfruną. Jak z jakością? Wyglądają jak ori ale trwałości nie ocenię bo nadal w domu. Pewnie ten sam szit co z Ali. Chwal się nawet na PW co to za nabytek


Mi na początku mega się nie podobał ale lepszy rydz niż nic. Po jakimś czasie zobaczyłem w nim potencjał. Dobra polerka i wyciągnę z niego wszystko co się da


Daje radę



To co nie poszło to raczej pójdzie by była igiełka. Wstrzymuję się przez inne wydatki i brak zdecydowania co do m paka. MHW zostaną póki co bo w sumie dodają trochę charakteru, ori m paki leżą w pokoju. Nawet jak zdejmę MHW to zostawię sobie Biały kierunek miał być i w sumie mam nadal ori komplet oprócz prawego przodu, który rozbiłem. Co do RC... koła nie są warte swojej ceny a zmieniać koło o tych samych parametrach tylko 2x droższe też bez sensu. I to BBS i to BBS tylko mój mniej oklepany No i na RC trzeba dobrego spasu by to wyglądało a w kompocie static o to ciężko bez cięcia podłużnic przy 17" a tego nie chcę


Nadal trochę gruzik, ale już mniej!


Zaślepki w kolor kuszą ale tylko z m pakiem a tego nie ma to i nie ma zaślepek A no na żywo pasują aczkolwiek trochę łyso ten tył wygląda z samymi takimi lampami, trzeba coś zdziałać

Przy okazji - pewne rzeczy zawieszeniowo-hamulcowe mnie martwiły, szybka wizyta u Viktora-mechanika i wszystko ustalone. Trzeba działać, będzie grubo ale o tym jak już pozbieram graty

Pozdro

odratowana zakonserwuj dobrze ją od środka

Jestem pełen podziwu twojego samozaparcia w działaniach
Ja bym dawno pewnie odpuścił. Jednak pamiętam swoje początki i wiem że hobby bierze zawsze górę nad rozsądkiem.
Dzialaj dalej : proponuje ci zapodac normalne biale kierunki

Teraz to już nic innego nie pozostaje jak trzymać furę aż do śmierci

Sam się tego nie spodziewałem Taki jest plan, w progi pójdzie dużo konserwacji jak już będę zakładał nakładki (może to się kiedyś uda zrobić )


Było ciężko. Była chęć sprzedaży ale chyba celowo wystawiłem za lekko zaporową cenę dlatego go zrobiłem. Hobby nie zawsze bierze górę. Przykładem może być M-pakiet. Chciałbym, nie powiem nie ale trzeba liczyć na gotowo z 2k PLN a to mnie już trochę boli jak na jednorazowy wydatek za 2 elementy dlatego się wstrzymuję. A to, że auto odbudowane będzie od A do Z... Nie palę, nie piję, nie ćpam więc nałogiem może być auto Równie kosztowny ale nieco zdrowszy i bezpieczniejszy a tak samo jak w przypadku palenia nie zwróci się Białe kierunki czekają w domu, brakuje prawego przedniego i można założyć razem z białym halogenem nowym ale na VT są obrysówki w kierunkach, które muszę wreszcie założyć


Chciałbym go zatrzymać tyle ile będę w stanie. Docelowo auto weekendowo-torowe ale nie pod drift. Jakieś 250-300KM i czasem można będzie poszaleć Aczkolwiek widziałem że już nawet 200KM robi w kompocie banana na twarzy i pewnie coś koło tego będę celował by nie walczyć z autem o trakcję

Właśnie walka o trakcję będzie w tym wszystkim najfajniejsza

Buda czyli blacha ruda i reszta mankamentów zrobiona więc teraz to już z górki jeśli chodzi o mechanikę






-Wiesz ile należy inwestować w alkohol ?

-Aż się zwróci

Lekka walka nie zaszkodzi ale w przypadku Sharkiego wystarczy lekka Ogólnie to mankamenty są gdyż nie uzbroiłem do końca nadwozia po blacharce. Ale najważniejsze czyli buda uratowana. Niestety przez te 2,5 roku nic nie robiłem z mechaniką bo nie wiedziałem czy uda mi się zrobić budę a inwestować na poważnie w mechanikę w budzie, która nie posłuży zbyt długo było bez sensu. Pojawiła się okazja na szybki zarobek, buda uratowana i można działać. Na pierwszy rzut obowiązkowo zawieszenie tył, wstępnie wstawiam w połowie listopada na warsztat i działamy. Szczegóły opiszę jak już będzie zrobione


Ja nie z tych

Poprawiłem stare zdjęcia bo się nie wyświetlały, kończyłem już up'a bo się zmotywowałem i mnie wylogowało... SUPER. No to zaczynamy jeszcze raz...

Sharky dzielnie sobie jeździł. Pewnego wieczora miałem bliski kontakt z karetką (nie jechała na sygnałach). Zmiana pasa ruchu, moje próby trąbienia i ucieknięcia nie poskutkowały i doszło do stłuczki. Zaproponowałem sprawcy załatwienie polubowne ale nie miał kasy ani dokumentów więc cyk policja. Wyszło to na dobre bo nie zauważyłem po ciemku uszkodzenia felgi... Najważniejsze, że ubezpieczalnia szybko i zadowalająco wypłaciła odszkodowanie. Ocenione do naprawy błotnik i zderzak ( ) do lakierowania i felga do zrobienia.




Nowe żarówki na przód - Phillips White Vision H1 i żarówki na tył by zrobić obrysówki USA do tego LEDy do rejestracji. Zapomniałbym o wycieraczkach na przód BOSCH AeroTwin 50mm - sztos, polecam.



Pewnego wieczoru naszło mnie na zrobienie obrysówek, z tyłu jest jak w e46 - postojowe i hamulec na 1 żarówce a do tego oryginalna postojówka zmieniona z 10W na 5W. Po lewej ori, po prawej po modach. LEDy wbrew pozorom bardzo fajnie się wpasowały, najsłabsze jakie były ale świeciły na biało... tak świeciły - niecałe 24h aż się przepaliły


Z przodu nie miałem pomarańczowych żarówek więc wleciały pomalowane pomarańczowym lakierem do paznokci



Było to nieco przypałowe a nigdzie we Wrocławiu nie mogłem kupić pomarańczowych P21/5W na przód (nawet Intercars nie miał w katalogu). Wszędzie tylko PY21/5W więc musiałem ściągać z Warszawy. Dodatkowo kupiłem czerwoną żarówkę świateł przeciwmgłowych bo mam przezroczysty klosz i białą żarówkę... nie musze mówić jak to by świeciło. Żarówki podmienione, auto umyte i prezentuje się to tak



Wpadły też szerokie listwy z ostatniego liftu 99-00 (szerokie ale bez znaczka M - moim zdaniem najładniejsze)


Pewnego dnia zauważyłem, że prawe koło mam lekko mocniej pochylone. Rzut oka pod auto i pęknięcie na wahaczu. Trzeba obserwować i szybko zabrać się za swap wahaczy z 318ti... no cóż będąc w Maku 2 tygodnie później padło głośne "co do kurczaka". Było źle...
Dobry wahacz

Niedobry wahacz



Mało odpowiedzialnie zajechałem do domu. Telefon do mechanika i mówi by nie ruszać auta, zbierać graty i przytargać auto. No ok. Pewnego dnia musiałem go ruszyć bo bym się spóźnił do roboty, jadę po podwórku a tu hamulców brak. Do roboty nie pojechałem. Okazało się, że cylinderek w uszkodzonym wahaczu rozszczelnił się. Tak już nigdzie pojechać nie mogłem więc w ruch poszła laweta
Gotowy do drogi

Ej, że ja mam tam wjechać?

Ty no nie rób se jaj

Boje sieeeee

Udało się


Nawet spoko wyglądał na lawecie

Jemu też musiało się spodobać, bo nie chciał z niej zjechać


Czas było porobić zakupy. Decyzja prosta - robimy grubo. Wahacze tył z belką w czarny proszek, zaciski tył i przód w srebrny proszek i nowe zestawy naprawcze, swap hamulców na nowe tarcze z 323ti (tył taki jak w 318ti, przód zaciski z jarzmami z 328i). Do tego czerwone poliuretany w belkę i pod przednie wahacze, nowe tarcze kotwiczne, piasty, łożyska... długo by wymieniać. W każdym razie tył i przód jest nowy - dosłownie. Do tego kontrola podłogi pod wózkiem i konserwacja.
Zebrane graty:







No to auto w górę i robimy






Zbieżność ustawiona pod wersję sport

Spód po kilku setkach kilometrów


Cóż mogę powiedzieć... prowadzenie bajka, hamowanie też. Wreszcie działa ręczny i ABS... no cudo

Chwila odpoczynku finansowego i lecimy dalej z tematem

Zerwałem folię z osikanych halogenów, boczne kierunki ori białe polifty i rozkmina czy przednie też powinny takie wrócić... cóż wydaje mi się, że tak


Wycieczka po nowe wnętrze


Sportsitze w alcantarze w unikatowej wersji (na forum 318ti piszą, że 100 kompletów na świat, fajnie by było ). Fotel kierowcy zmęczony życiem - standardowo alcantara na oparciu - do ogarnięcia jak wreszcie znajdę dawcę materiału bo ludzie mają igły do czasu aż proszę o wysłanie zdjęć



Póki co zamontowany tylko jeden fotel i mogę powiedzieć, że jest mega różnica w jeździe, na plus oczywiście Trzeba założyć resztę. Do tego mam już części do czarnego sufitu, materiał - alcantara by okleić górę i przednie słupki, mieszki alcantara, skórzana rączka ręcznego i pokrowiec na gałkę zmiany biegów (będę przerabiał na podświetlaną). Do tego mam silniczki elektrycznych szyb na tył i też trzeba będzie założyć tylko nie mogę się w sobie zebrać...

Postanowiłem dzisiaj (w sumie to wczoraj) wyciągnąć z przodu helpery by zyskać potrzebne 3cm gleby. Prawie się udało... Bit złamany, nie da rady go wywiercić. Niestety chęć posiadania gleby jest większa niż rozsądek i zamówiłem już nowy gwint na przód. Założę go bez helperów, skręcę na max i powinno być git Warunki średnie ale da radę tak robić jak się ma trochę miejsca




No nie pykło no...

Kozaaa


To by było póki co na tyle, reszta za jakiś czas jak znowu coś podziałam

Lecisz lecisz lakier ogarniety jest, podłoga jest, hamulce są, zawieszenie jest, środek jest, pora na m52/m54

Jak zwykle w Twojej galerii grubo, intensywnie do przodu


Gratki z mega wielki wkład przy tym compocie



z ciekawości zapytam karetka z jaką miałaś kontakt byla systemowa czy moze jakiegoś prywaciaza ?