BMW Sport

a ile za to placiles?

600

Pewnie nie umiał odpowiednio wycieniować, tak żeby nie było widać różnicy kolorów, to pomalował cały bok... Aha i skoro masz pomalowany cały bok, to powinieneś mieć też wycieniowaną maskę i tylną klapę. Lepiej przyjrzyj sie dobrze, czy niema różnicy w odcieniu np. pomiędzy przednim, malowanym błotnikiem, a maską. To samo jeśli chodzi o tylny błotnik i tylną klapę.

Nie bedzie źle . . .

nie ma co płakać i tak już po jabłkach

tylko sie cieszyć że nie ma rysy już

A co tu płakać, jak będzie zrobione dobrze, nie będzie widać malowania to ok.

Może lepiej będzie tak, niż ścieniowanie na samym tylnym błotniku. e36mają swoje lata i ori lakier jest powoli rarytasem, nie ma co upierać sie na siłę by jak najwięcej go było na aucie

A pokaż mi auto z Włoch które jest starsze niż rok i ma oryginalny lakier

Wiesz Andrzej w sumie to masz rację, przyznam że masz większe doświadczenie.
Przecież lakierowałeś błotnik, tyle że kolor został zgubiony gdzieś na błotniku, więc
da się wycieniować srebrny nie malując całego boku.
Zobaczymy jak to będzie wyglądać jeszcze 10 godzin

Moim zdaniem nie ma auta które zostało by drugi raz pomalowane i nie było by tego widać w odcieniu lub strukturze - być może takiego nie widziałem, nie poznałem się . . .

Wiadomo ze srebrnym jest kibel, z czarnym łatwiej

Ale nie uwierzę dopuki nie zobacze auta przed malowaniem i po malowaniu . . .

Musze się zgodzić. I to mnie najbardziej denerwuje.
Te drzwi i przedni błotnik już nigdy nie będą takie same.
Większość osób tego nie rozumie i nawet nie zauważy różnicy.
Ale dla mnie to naprawdę szok, jak to brzmi pomalowany prawy bok

grunt to, że nie wspawywałeś ćwiartki i nie otarłeś sie o drzewo czyli bezwypadek, rysy rzecz normalna
podoba mi sie sposób w jaki dbacz o auto i je dopieszczasz

BRAWET, ale lepiej pomalować cały bok niż mieć tylny błotnik w innym odcieniu niż reszta samochodu, właśnie przy tego typu kolorach maluje się najczęściej cały bok, żeby nie było róznicy w odcieniu. Przy kolorze srebrnym nawet dodatkowa warstwa lakieru bezbarwnego może zmienić odcień, nieznacznie ale zawsze.

Ja miałem audi a4 w oryginalnym lakierze, i przez różne wgnioty parkingowe i lekko obtarty błotnik malowałem cały bok.

No i jeszcze na koniec ciekawostka. Bo tak naprawdę nie wiesz czy masz oryginalny lakier, miernik lakieru nie jest w stanie wykryć podwójnego malowania auta, jeśli zostało to zrobione dobrze i zaznaczam, że nie jest to bujda.

Jak jest roznica koloru to i tak bedzie widoczna i pomiedzy przedni blotnikiem oraz maska - fakt moze mniej jak pomiedzy blotnikiem i drzwiami ale jednak .

swoja droga ceny maja tam ostre skoro za jeden prosty do pomalowania (wrecz banalny bo nie ma szpachlowania a jak juz to minimalne) blotnik placisz 600 zl .

często widac auta srebrne z pomalowanym jednym elementem, źle zrobione przejscie, to już lepiej cały ładny bok

Wszystko się zgadza, najlepiej nie mieć powodów do lakierowania. Ale jednak coś się zawsze może zdarzyć. Sam miałem bardzo kiepskie doświadczenia z lakiernikami i odbiór samochodu był zawsze koszmarem. Właśnie dlatego zwlekałem z lakierowaniem MB przez prawie rok. Ale w końcu się zdecydowałem i jestem bardzo zadowolony. Okazało się że da się polakierować dobrze, bez brudów, zacieków i dziwnej struktury. Jeżeli Twój lakiernik zrobił ten bok zgodnie ze sztuką to nie masz powodów do zmartwień a wręcz odwrotnie. Oczywiście że te drzwi i błotnik nie będą już takie same. Ale tylny błotnik, nawet przy świetnie dobranym kolorze nigdy już by tak idealnie nie grał z nimi. Zawsze, gdyby ktoś się mocno (albo słabo - zależy od lakiernika ) przyjrzał było by widać różnicę. A tak, mając zrobiony cały bok (o ile polakierował porządnie) masz pewność że jest jednolity.






Najważniejsze jak to wygląda

jesli dobrze zrozumiałem to 600 za 3 elementy to raczej sie opłaca, u mnie 300-400 za jeden element
dziwne ze pomalował bez uzgodnienia z właścicielem ale jesli tak zrobił to chyba wiedział co robi. Mam nadzieje ze bedzie wszystko oki

Wszystko sie zgadza, tylko wytłumacz później komuś podczas sprzedaży, że cały bok jest pomalowany, bo była rysa na tylnym błotniku

Myślę że Brawet ma tak dużo zdjęć swojego E36 z różnych okresów że z udowodnieniem historii auta nie będzie miał problemów.

zgadzam sie ze stones1,
uważam ze taki temat dobrze rozbudowany na jakims forum jest świetną że tak napisze książką serwisową, kartą pojazdu itp itd. Potencjalny kupiec czytając taki temat z pewnością bedzie usatysfakcjonowany a wątpliwości sie rozwieją

Panowie ale nikt tu nie myśli o sprzedaży auta.

A ja przeczytalem dokładnie i zrozumiałem z tego ze bylo ustalone 600 za pomalowanie tylko tego blotnika.