BMW Sport

Z reklamacja to nie tak łatwo bo lakiernik to długoletni dobry kolega mego Taty. Poza tym nie chce żeby było gorzej niż jest. A poznałem miesiąc temu lakiernika z okolic wawy który ogarnie mi to i jeszcze kilka rzeczy za rozsądna kwotę wiec może poczekam do wiosny a póki co będę robił techniczna igle.

Bardzo ladna twoja e34 jest:)
Najbardziej mi sie pdobaja elektryczne fotele , no i welurowe dywany ktore tez sobie musialem zakupic
Plusik za silnik oraz wizyte u lakiernika;)

bardzo ładnie prace idą do przodu coraz lepiej... pozdro

To moze na spokojnie po prostu pogadaj czy dal by rade to po prawic przeciez nie trzeba sie odrazu lac po pyskach

Coś widzę że to auto przeżyje przy tobie drugą młodość. Powodzenia w dalszych planach i bezawaryjności.

Bardzo dobre ma wyposażenie, nafaszerowana elektryką bardziej niż moja hehe
Fajna piąteczka

no maszynka zapowiada sie obiecujaco:)Ladna Ladna:)

coś nic tu się nie dzieje?? może jakieś nowości??

przydaly by sie.

hehe Panowie wyczuliście mnie. Dzięki za wszystkie pozytywne opinie i za niecierpliwość. Moją wisienką ostatnio zainteresował się szatan. Mianowicie: umyłem ją pięknie, nałożyłem wosk, umyłem felgi specjalnym środkiem, cyknąłem kilka fotek - niestety telefonem tylko; wynająłem jej garaż co by zimą nie marzła i śnieg jej nie przeszkadzał, wymieniłem siedzisko kierowcy (poniżej zdjęcie poprzedniego),kupiłem aktywna piane do czyszczenia tapicerki potem zatankowałem do pełna i... ruszyłem ze stacji do domu, stałem w korku, padły pierwsze trzy biegi nawiewu, po chwili zaczęła rosnąć temperatura silnika, samochód przestał jechać na gazie - przełączyłem od razu na benzyne, na czwarty bieg nawiewu i na gorącą temp. Udało się dojechać do domu. Oczywiście najgorsze przeczucia - głowica. Dotoczyłem się nią do mojego mechanika magika - nad ranem w niedziele, żeby korków nie było - bo podczas jazdy chłodziła się powietrzem a no i jechałem cały czas na benzynie. Co się okazało: poszła pompa, termostat i jego obudowa - zostały wymienione oraz w końcu założona odpowiednia sonda. Został wymieniony również reduktor gazu - który popuszczał gaz do układu chłodzenia - przez co rosło ciśnienie w układzie i działy się przykrości. Teraz wisienka jest już u mnie. Poniżej wspomniane zdjęcia wykonane telefonem. Mam nadzieje w przyszłym tygodniu wykorzystać lustrzanke którą mam na testy i cyknąć kilka odpowiednich zdjęć, no i w końcu wyprać środek.













Jak wygląda obecne siedzisko pokaże jak doprowadze środek do stanu uzywalności. Obecnie poszukuje opornika dmuchawy - co by przywrócić pierwsze 3 biegi nawiewu oraz maglownicy - bo kwalifikuje się na wymianę. Ale póki co trzeba przeżyć do końca miesiąca:) Pozdrawiam serdecznie!

pokazuj środek

Bardzo ładny 5er . Komorownia piękny dźwięk musi dawać, jednak jak każdy wie, lpg nie poważam, ale poniekąd rozumiem

Wcale nie uważam, że jest goła bo ma sporo bajera


Powodzenia w planach

dzięki za dobre słowa. Fotki środka miałem ale gdzieś wcięło więc ... jeszcze poczekacie. Najprędzej do wiosny. Niedawno mojej wisience stuknęło 280tysi przebiegu więc trzeba było ogarnąć trochę w zawieszeniu. Były straszne luzy przy 120 tak nią telepało że dobrze że się nierozpadła Zajechałem do zaufanego mechanika w Karczewie i przed świętami zostawiłem tam trochę gotówki, ale tak to jest jak samochód to oczko w głowie. Do rzeczy - zostało wymienione na nowe markowe (wybaczcie ale nie mam zdjęć części w pudełkach:) ):

- drążek kierownicy środkowy
- drążek kierownicy lewy / prawy
- łącznik tylny belka-wahacz
- przegub elastyczny wału
- osłona przegubu zewnętrzna
- łącznik stabilizatora
- wahacz lewy i prawy
- drążek reakcyjny lewy i prawy
- wieszak tłumika
Po wszystkim zrobiona geometria. Wisienka jeździ teraz fantastycznie. Części Febi żadne chinole. Mechanik pokazał mi wahacze, które były - jeszcze po poprzednim właścicielu - regenerowane i uszczelniane sylikonem porażka. Poniżej kilka zdjęć dowodówki i dokumentów mojej e34



a to grubość teczki z fakturami, umowami, i innymi homologacjami itd.

Kolego pomyśl o chociaż symbolicznym obniżeniu auta. Matematycznie różnica żadna a zobaczysz jak auto nabierze uroku

jak to się zapodziały ??
no widze że tysiaczek uleciał z portfela skąd ja to znam
poprzedni właściciel chociaż coś tam próbował robić w zawieszeniu u Ciebie we wiśni u mnie to czego nie wymieniłęm było jeszcze oryginalne BMW

Niestety duzo wiecej niz tysiaczek:/ co do obnizania - nie wydaje mnie sie:) a przynajmniej nie predko. Juz przy obecnym stanie bywa ze przejezdzajac przez niektore progi zwalniajace czyms przyszoruje. Ale nie mowie nie. Na razie musze sie uporac z elek. reg. fotela pasazera bo padla

no zaokrągliłem i nie doliczyłem kosztów montażu bo ja w swojej sam wszystko zakładam
to Ty w wawie masz gorsze drogi niż ja u siebie w lesie?
albo progi zwalniające niczym Góra Kościuszki

ładna ładna a tym przodem było to samo u mnie, wymienione springi na -60 i nadal nie powala... nie wiem co je ciągnie tak góry...

no ładny, ładny kotlet troche przypalony ale wygląda smacznie:)
Dawno żadnej aktualizacji nie było, ale jak zwykle to nie znaczy, że nic się nie działo. Otóż w marcu bunia przeszła zmianę oleju z 15w40 na 10w40. Tuż po kupnie podstawowa zmiana oleju została wykonana przez ojca znajomego a ten zalał taki jak był czy 15w40 Nie ma żadnych wycieków oleju nie bierze więc jest git. Silnik jakby ożył.
Został wymieniony również mechanizm wycieraczek,
Lakierowana była również przednia i tylna maska, zrobiona została podłoga - bo tam szatan zaczął się nią powoli interesować.
Wymiana chłodnicy klimy, odgrzybiona i nabita.
Zrobiony porządek z katalizatorem bo był zapchany. Mechanik wyszperał z niego 1,5kg części silnika - na pewno nie tego który jest w niej teraz - bo już dawno by nie jeździła. Wiec albo kiedyś moja wisienka miała inne serducho albo były właściciel cały wydech czy też kat wstawił z innego. Nie wiem i nie chce wiedzieć chyba.
Wyprostowane również felgi.
W najbliższym czasie: polerka, zrobienie ręcznego no i mam nadzieje, że tyle. Czas zająć się wnętrzem, więc jakby ktoś miał lub wiedział żę gdzieś jest do kupienia jasne wnętrze najlepiej beżowe to chętnie przytule:)
Po polerce ładnie zostanie wypucowana nawoskowana i wtedy porządna sesja z dobrym aparatem póki co kilka zdjęć wykonanych prodiżem:












pozdro!