BMW Sport

Kochany pamiętniczku

Ostatnimi czasy nie miałem czasu na zmiany w aucie, z racji tego, że zwyczajnie mnie w domu nie było przez dwa miesiące. Jedyną zmianą jaka nastała jest ta z przed tygodnia. Tuż przed wyjazdem na ostatni egzamin na zaciski wpadł napis "brembo"



Jakość tych naklejek jest średnia, ale przy gęstej feldze wygląda nieźle. Jak zakręciłem kołem na lewarku to nawet mi się podobało





No i pojechałem do stolicy z (wtedy jeszcze) białymi naklejkami. Mocno padało więc nie chciałem jechać nocą. Prawdę powiedziawszy chciałem przy okazji sprawdzić przyczepność na tych negatywach i nie ma takiej tragedii jakiej się spodziewałem Dojechałem cały i zdrowy, a wolno też nie jechałem bo lewego pasa starałem się nie blokować a prawego przez koleiny unikałem. Następnego ranka poszedłem do auta z zamiarem wyjazdu na uczelnie. Ujechałem całe 300 metrów po czym zostałem zatrzymany do kontroli. Co mnie zdziwiło to fakt, że nie interesowało ich auto a zawartość jego i moja trzeźwość. Ewidentnie szukali jakichś niepożądanych substancji ale wszystkie dobrze ukryłem więc mnie puścili Ruszyłem więc do szkoły. Do szkoły jakoś dojechałem. Z powrotem niestety już utknąłem blokując przejazd...



Na szczęście kumpel podkładał deski jak zawodowiec więc raz dwa uwolniłem bawarę. Przed wyjazdem, wieczorkiem umówiłem się pod Stadionem Narodowym z jackolusem. Czekając na niego znów trafiła mi się kontrola. Tym razem, znów przyczyną były tablice. Później brak światła wstecznego, bo żarówkę wykręciłem, żeby na czerwono nie świecił, więc go nie ma. Na koniec wystające koła, które nie wystają tak by raziło to w oczy o co zawsze namiętnie walczę. Ostatecznie mnie opuścili bez kwitka po kilkunastu minutach rozmowy, a ja po spocie udałem się do domu.

Jak się okazało to nie jest najlepsze auto na trasy Wszyscy mnie oślepiają bo auto niskie, więc oczy bolały. Black hella z dodatkową folią na szkłach znacznie utrudnia poszukiwanie dziur i kolein więc jechałem w lekkim stresie, a gdy dojechałem na ekspresówkę i już leciałem całą trasę prędkościami 140-200 zaczął dawać się we znaki Bastuck, który w marcu wleciał w miejsce Supersprinta. Słuchanie ryku tego silnika na 5-6 tys. obraotów przez kilkanaście minut jak się okazuje jest męczące dla uszu Na szczęście w trasy często nie jeżdżę, więc dalej zostaje na aucie bo tak czy siak ten wydech robi robotę jak trzeba

Po powrocie z trasy zajechałem do bawarki320i i jak się okazało zostawiłem u niego auto. Kolejny filtr opuścił auto śmiercią tragiczną. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że wystarczyło parę metrów przepchać auto by znalazło się na kanale



Następnego dnia pojechałem po nowy filtr, przeszedłem się spacerkiem do Kamila i wymieniłem z jego pomocą filtr, mocując go wyżej, tak by uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji

Tuż przed 3er Festem kumpel za flaszkę wódki przywiózł mi gwincior od A6 bez tylnych amorów. Mnie interesuje i tak przód więc spoko. Niestety czasu nie miałem więc zdążyłem tylko jeden z amorów rozebrać. Drugi jest strasznie zapieczony. Plan jest taki by te amory wylądowały na tyle Są bardzo twarde. Będzie jak w prawdziwym giermanie. Ogólnie nie jest źle ale przy szybszych przejazdach potrafi auto czasem dobić, więc chcę to zniwelować. Czy się uda to się okaże. Na razie i tak nie mam czasu by się amorami zająć...



Zakupiłem też szpoiler na tył, ale jeszcze sam nie wiem jak będzie z jego montażem. Moda na Vadery była od zawsze, teraz się zrobiła na gt-classy i właśnie dlatego nie wiem czy go zarzucać. W sumie wczoraj w nocy do zdjęć zrobiłem pierwsze przymiarki.







Muszę zrobić jeszcze jedną przymiarkę przed garażem i ocenić to z każdej strony bo w garażu ciasno, a obecnie z niego nie wyjadę bo...






Nie otwieram szrota, auta na części nie sprzedaję, lecz przygotowuję pod nowe serce, którym będzie starszy, żeliwny dwu i pół litrowy, odporny na wszelkie katusze brat o oznaczeniu M50B25.



Plan jest taki by silnik wsadzić i odpalić. Wszystko jest robione w moim garażu, bez kanału więc warunki są dosyć spartańskie. Robię to pierwszy raz więc znowuż robota idzie jak krew z nosa, ale prędzej czy później wsadzę ten silnik Później chwilę pojeżdżę i wsadzę znów dwulitrówkę. Dlaczego? Ciekaw jestem zachowania dupska przy (miejmy nadzieję) przyroście tych nieutraconych 40 koni. Potem silnik idzie na stół i będzie powoli przygotowywany pod doładowanie turbawką. Czy się uda? O tym pewnie gdzieś za rok

Na razie to tyle. Mam nadzieję, że moja kolejna aktualizacja będzie ze zdjęciem, na którym czarna beema ginie w białym dymie dzięki idiotoodpornemu M50B25

Piona

Jak na moje to trochę bez sensu wkładać teraz 2.5 i póżniej wyciągać. Nie lepiej zrobić teraz kapitalny remont i dołożyć turbo i dopiero wsadzać?
No i nie zazdraszczam swapa bez kanału

A najlepsze to kupić silnik m3 wyjdzie prawie tyle samo co m50b25 turbo a tak to wszystkie jakie widziałem m50b25 z turbiną to była straszna rzeźba żeby to miało ręce i nogi to trzeba min. 10tyś. No i żeby ten dym był z opon a nie z układu wydechowego

Popieram zdanie chłopaków. Ale ja bym zrobił tak:
1. wsadź m52b20
2 opier m50b25
3. zbieraj kasę na s50b32

Jak się dobrze poszuka to anglika m3 e36 można ogarnąć za ok 10 tys. więc zostało by Ci sporo gratów, wrzucil byś sobie jakieś lepsze fanty do siebie typu vadery itp a resztę na części które moment rozeszły by się po forum.

Proponuję kupić hi-lifta na wyposażenie, będziesz szybciej progi pokonywał
A z silnikiem to tak jak koko pisze, lub mitycznego 2.8
Lotka na klapę mocno dyskusyjna ale co kto lubi.

znajdź mi w dobrych pieniądzach i z dobrym nie zajechanym motorem, ja już szukam ponad pół roku i 1 szt jeździłem która okazała się totalnym zajazdem



jakoś nie odkopałem możesz napisać wszystko o przednim heblu z czego zaciski jaka średnica tarcz jak adaptery jakie koszta itd...

Fajne hamulce i dobre plany M50B25 + turbo

Trzeba przyznać jedno, ta galeria jest ciekawa

Co do silnika, to przy założeniu i wyglądzie samochodu i tak jeździ on wolno..., także troche zmiana kierunków musiałaby być w takim przypadku, żeby wykorzystać nowy motor. Pewnie 2.5 kupiłeś nieźle to pakuj go

Działaj

http://olx.pl/oferta/bi-turbo-do-silnik ... cf4d088637

Plany konkret Trzymaj się Swojej wizji bo jest dobra.

Tu masz ciekawy temat e36 325i turbo
http://turbobmw.pl/viewtopic.php?f=3&t=2343

Conrad, dobrze gada bierz
Tomasz1505, https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... 7146_n.jpg za -9,5 tys kupiliśmy i własnie się przekłada
sory za OT

Lepiej wstrzymaj się, dozbieraj i kup s50, będziesz 100x bardziej zadowolony. Wiem co mówię
Będzie to droższa impreza ale wyniki 30% lepsze niż 2,5 czy 2,8.

Szczerze mówiąc to robię to po części z ciekawości. Prędzej czy później będę musiał wsadzić silnik. Lepiej na przyszłość wiedzieć, gdzie co podpiąć.

Właśnie wszedłem do domu. Wywaliłem kompletnie gaz z auta przez co prace się opóźniły, ale już jest prawie wszystko przygotowane pod "wypróżnienie" Zostało wykręcić wodzik skrzyni i wysprzęglik. Ostatnie dwie i pół godziny walczyłem z kolektorami... W efekcie końcowym dwie śruby ukręciłem, dwie obcinałem a potem przecinakiem uwaliłem i dwie jakoś poszły bez naruszenia szpilek. Brak kanału daje się we znaki gdy odpinając przewody zaczyna się lać na gębę paliwo i nie bardzo jest jak uciec Ogólnie jestem bardzo zadowolony z dzisiejszych prac. Mam nadzieję, że jutro wstępnie zagości B25 pod machą.

Co do projektu to nie chcę mówić, że klamka zapadła ale na 99% będę realizował swój plan. Turbo będzie na upmouncie. Wszelkie turbiny ukryte pod kolektorami wymagają rur do Intercoolera poniżej wahaczy. Auto póki co zostaje w obecnym setupie i chciałbym żeby tak zostało także z turbawką. Oczywiście nie cały czas bo na kątach nie wykorzystam potencjału, na wykorzystanie którego prędzej czy później przyjdzie chęć. W swoim czasie auto pewnie zostanie przebudowane na streetówkę bardzo bym chciał żeby została klima. Kombinuję ale marnie to widzę. Póki co widzę trzy opcje. Turbo na downmouncie choć też będzie ciasno, przenieść kompresor klimy na drugą stronę choć nie wiem jak bo miejsca i tak tam już nie ma, ewentualnie zastosować jakąś elektryczną sprężarkę z jakiejś hybrydy, ale o tym muszę jeszcze poczytać.

Co do wszelkich Mpałerów, mityczności i tym podobnych to póki co jestem nastawiony mimo wszystko na turbo. Chcę po prostu zbudować coś sam, ucząc się przy tym czegoś nowego Mój zakres wiedzy praktycznej jest znikomy, ale na czymś uczyć się trzeba. Oby nie poszło wszystko z dymem

Piona

a może kompresor ?

fajna notatka w pamiętniczku ja tylko się zastanawiam po co Ci dużo mocy w aucie, które:
raz: wszędzie haczy, jest mega niskie i jest problem z jazdą
dwa: nie jeździsz w trasy
ale plany zacne, spoiler bym odpuścił

plemniczek, a jeszcze zapytam, GT Class oryginalny? Marzy mi się taki ale to trzeba mieć już chociaż MPakiet bo do serii to będzie śmiesznie wyglądał

lukiz3000 zakres prac przy kompresorze jest podobny a wyniki nieporównywalnie lepsze przy turbo. Z odkopanych filmików wydaje mi się, że auta na kompresorze brzmią niczym samochodzik na radio. Kompresor odpada.

Wojt4S90, a turbo mi potrzebne w trasy? Raczej po to by wsiąść i się powściekać, a jak się spierdzieli, żeby nie daleko do domu było

Conrad, a Tobie to już mówiłem, ale niech będzie, żeby potem nie było... Szpojlery nie są oryginalne ale za to wydałem na to 160 złotych. Myślę, że to wszystko tłumaczy

Dziś opierdalingu nie było:
Wszystko przygotowane. Cała instalacja na środku silnika. Wszystko odpięte. Jak się potem okazało nie wszystko no ale nic złego się nie stało to po pierwsze, a po drugie właśnie po to robię teraz swapa żeby potem unikać błędów



I wyjazd z nim. Swoją drogą to myślałem, że wyjąć silnik gdy wszystko naszykowane to takie hop siup. Już żałuję, że będę musiał z powrotem wkładać dwulitrówkę, ale trudno. Sam sobie nawarzyłem bigosu



Mega szybko z robotą nie idę bo wieczorem zamiast wkładać nowy silnik skończyło się na piwkowaniu i ponownym rozkręcaniu skrzyni, a raczej skrzyń bo i w jednym i w drugim silniku były rozpoławiane. Przejrzałem już oba silniki i już mniej więcej wiem co jak podpiąć, więc jutro prawdopodobnie już będzie siedziało B25. Tak czy siak najbardziej obawiam się elektryki.

Piona

PS. Wielkie dzięki dla Vmashera z 3er'a za telefoniczne porady

Ładnie jedziesz z materiałem tak trzymaj i czekam na efekt końcowy

Czyli na jakim komputerze chcesz odpalić M50 ?