BMW Sport

Na żywo wygląda jak stary grat Grunt, że ruda w większości wygoniona a może za jakiś czas zajmę się stroną wizualną.


Dzięki

Jak będziesz malował to tylko na ten kolor, który jest ORI

Widać, że e30 daje dużo radochy, oby tak dalej

Pora odkopać temat. Przez zimę właściwie nic się nie działo, samochód stał w garażu. Przez ten czas zamontowałem ori mocowanie gaśnicy pod fotelem i kupiłem nowy emblemat i gałkę skórzaną w ASO... myślałem, ze kupuję grzybek do wąskiej a przyszła taka jak do E36, ale emblemat już do grzybka i nie pasuje
Poza tym mam idealne lusterko z lampkami którego na razie nie montuję, patrząc po tempie w jakim rosną ceny gratów do E30 to za rok może się okazać, że sprzedam je za 600zł




Przyszła wiosenna pogoda to i trochę się zająłem wozem. Doszedłem do takiego momentu, gdzie musiałem zdecydować w którą stronę iść dalej - czy włożyć kubły, szelki, klatkę czysto pod upalanie czy też złożyć wnętrze i doprowadzić kosmetykę do dobrego stanu. Wybrałem drugą opcję bo i tak nie będę tym dużo jeździł sportowo z braku czasu i funduszy a jeśli już - to rekreacyjnie i bez napinki.

A zatem, wykleiłem wygłuszenia i poskładałem wnętrze z tego, co miałem. Od razu się zrobiło przytulniej i 10x ciszej. Wrażenie podczas jazdy takie, jakbym częściowo ogłuchł





Straszą dziury po radio i głośnikach, popękana deska i goły dach bez podsufitki. Przydało by się wykombinować zaślepkę radia i skompletować maskownice głośników.
Zmieniłem jeszcze kierunkowskazy na nowe żółte.







No i tak. Ten kolor jest trochę jak srebrny i na zdjęciach strasznie widać jak kolorowy jest samochód. Na żywo te drzwi aż tak ekstremalnie się nie odcinają... W każdym razie auto wręcz błaga o nowy lakier.
Trochę nie wiem co z nim robić, być może niedługo spróbuję go sprzedać. Z jednej strony chciałbym jakiegoś ciekawszego klasyka bo E30 jest strasznie pospolite, ale rzadko który zaoferuje podobny poziom osiągów i nie wymięknie na torze. Z drugiej strony chciałbym E36 M3 ale ich ceny poszły w kosmos i zwyczajnie mogę nigdy nie znaleźć czegoś do 40k, a tyle byłbym w stanie wydać. A jak sprzedam E30 to powrotu raczej nie będzie, chyba że w chorej cenie. First World Problems

E36 M3 dobry pomysł może uda się coś znaleźć w PL szukasz ?

W PL, na mobile to ceny rzędu 55-60k A u nas pojawia się coś raz na ruski rok i albo jest ulepem, albo szybciutko znika (więc musiałbym mieć hajs na ręku i wyczekiwać).

Dlatego jedyna opcja to po sąsiedzku kupić 540i6 wczoraj zrobiłem dziadka w podlubanym peżo 306sw więc jest dobrze

Każdy ma momenty, że chce sprzedać auto, bo coś tam.

Ja już E30 w myślach sprzedawałem chyba ze 100 razy, zwłaszcza wtedy, kiedy coś nie szło.

Twoja faktycznie potrzebuje jeszcze trochę pracy i pieniążków, ale nie ma się co łudzić, że jak kupisz E36 M3, czy inne stare truchło to bedzie lepiej...

Każde auto może doprowadzić do pasji (tej złej i tej dobrej). Na pewno byś zmienił zdanie, jakbyś zobaczył swoje świeżo odmalowane, ładnie poskładane itd, ale jak wyżej - praca i pieniążki.

Ja trzymam kciuki żebyś był zadowolony, niezależnie od obranej drogi czy podjętej decyzji

Kurcze, mając w garażu zadbane, oryginalne e36 328 mpak i e30 325 wąską to sam nie wiem co bym zrobił. Z jednej strony kupa siana do włożenia żeby wyglądała tak jak Twoja e36, a z drugiej dobrze wiesz że jak ją sprzedasz to już takiej nie dostaniesz, wąskiej, 325 bez rdzy... Najlepiej zachowaj obydwie, sprzedaj Corolle

Ja jestem oczywiście świadomy że z każdym samochodem który kupię będzie to samo (choć po E30 nie kupię już więcej niczego do renowacji). Tu bardziej chodzi o to, co można mieć zamiast E30 które mi się zwyczajnie trochę znudziło. To w połączeniu ze świadomością ile jeszcze wymaga pracy i $$$ sprawia, że czuję, że czas na zmianę. Do tej pory wciąż nie jestem 100% zdecydowany głównie przez to, ile pracy i czasu w nie włożyłem. Związałem się emocjonalnie z tą kupą żelaza
Najchętniej bym nie sprzedawał nic i tylko dokupował kolejne ale niestety jeszcze nie jestem na takim poziomie zarobków


Dobra dobra, peżo się nie liczy. Ja ostatnio zrobiłem E30cią typa w 207 RC


Hehe no tak, ale Toyota jest niewiele warta - już wystawiona ale dzwonią patafiany i oferują 2000zł. Za ten hajs nie zabaluję No i kupiłem jeszcze takiego granatowego sprzęta

_KL_, z doświadczenia Ci powiem, że jak już myślisz o sprzedaży to sprzedaj

Ja po sprzedaży miałem kilka dni doła, ale potem doszedłem do wniosku, że dobrze zrobiłem, zwłaszcza jeśli cena sprzedaży jest ok.

Jest masa fajnych samochodów, a niestety nie jesteśmy szejkami z Dubaju, więc zmiany są raczej nie uniknione. M3 to dobry pomysł, bo stare emki zyskują na wartości... Wprawdzie e30 też, ale m3 to m3..

No i w przypadku e30 najgorsze jeszcze przed Tobą, czyli lakier- znowu z doświadczenia - nie ma nic gorszego niż lakierowanie całego auta... Nawet jak robisz w miejscach z dobrą opinią i drogo, to i tak zawsze coś zostanie spier**lone, czasem mniej, czasem więcej, ale i tak będzie Ci to spędzać sen z powiek. Ja po czasie mogę śmiało stwierdzić, że już nigdy się na coś takiego nie zdecyduję.

PS. Fajna ta cytryna!

Krisu_K13TL, otóż to, trafiłeś w samo sedno.


Widziałem już kilka E30 lakierowanych po całości, w różnej cenie, ja bym sie załamał jakbym wydał kilka ładnych tysięcy i dostał tyle niedoróbek albo w ogóle miękki i nietrwały lakier (a zdarzyło się tak - kolega sam rozebrał wóz, wywalił 4k na lakiernika i po miesiącu już mu lakier z progu od zahaczania butami do podkładu zszedł ).
Tego się obawiam najbardziej i jesteś kolejną osobą, która potwierdza moje obawy


Dokładnie!

Dobra dobra, peżo się nie liczy. Ja ostatnio zrobiłem E30cią typa w 207 RC


Nie wiesz co piszesz, ten peżo 306sw był tak porobiony, że aż nie mogłem w to uwierzyć, jak to się odpychało i jaki dźwięk miało przy tym podejrzewam, że diesel porobiony na 230km + bo jednak go zrobiłem...

Zmiany zmianami a tymczasem udało mi się w końcu zająć się przednią szybą. Miałem na niej niefajny odprysk od kamienia centralnie przed oczami kierowcy.
Wpadła nowa szyba Nordglass wraz z nowym ori klinem. Zadziwiające, jak przód się odmienił po wymianie złachanego, popękanego klina i zajechanego szkła. Trzeba by ogarnąć tylny do kompletu.






Przy okazji wymiany szyby przejrzałem podszybie i pod uszczelką nie ma grama rdzy.

Fajna zmiana! Chrom w wąskiej lampie jednak nadaje autu klasy(ki)

Oby tak dalej, jeszcze z niej będą "ludzie"

Krz, jak chcesz to pomalować dobrze i tanio i w ten sam kolor (a to dość istotne) to znam człowieka, który ogarnie to za dobry $$, a ewentualne lekkie niedoróbki(grube on bierze zawsze na siebie.. chociaż nie pamiętam, żeby się zdarzyło, żeby ktoś był niezadowolony z jego roboty, patrząc przez pryzmat cena/jakość) ogarnie dobra korekta, która i tak po malowaniu jest konieczna, żeby to nabrało blasku

Chcę ten sam kolor, dobrze, niekoniecznie tanio bo jeszcze nie widziałem tanio i dobrze Trzeba też zrobić drobne poprawki blacharskie - czy to też ogarnie?
W każdym razie będę się odzywał niedługo (tak, wiem, miałem już to zrobić dawno ale tym razem się odezwę na pewno! )



Dzięki

Wiesz... już miałem okazję konfrontować robotę Marka z robotą np tego kolesia, który robi fury w samochód marzeń kup i zrób i oprócz tego, że faktycznie Romek ma komorę, robi ładnie, to płacić trzeba jak za zboże... Marek zrobi nie wiele gorzej za połowę tego, co biorą inni, a zawsze po lakierowaniu są jakieś kwiatki.. Zaprawki czy robi? On mi malował całą moją byłą zielono-białą wraz z poprawkami typu wstawienie reparaturek tylnych, czy inne tego typu, więc spoko, ogarnia, jak trzeba to złoży 1 z 3, czy 4 jak kto woli i tak, że tylko przy dużej dozie czujności i pomocy miernika można to wychwycić... Cynować nie cynuje

Przedni pas i obdrapane felgi bardzo rażą, tak to mimo tych kolorów nie wygląda źle, fajna e30 i pewnie dobrze jeździ

Ostatnie zdjęcia w tej galerii