BMW Sport

No wiesz, to Ciebie coś boli, nie mnie.

To niech piszą. W mojej galerii zawsze był śmietnik, nie usuwałem postów nie na temat, nie spalałem się nad autem, było bicie piany, to było i tak niech zostanie. Temat powisi jeszcze jakiś czas i później do kosza.

Póki co, to nieliczny temat, gdzie jest wolność słowa heheh

byle bez obrażania się pawnowie

albo nie spider, masz rację, co miesiąc w tej galerii 5. dnia każdego miesiąca będziemy wklejać takie znicze [*] ku czci mojej ex dreiachtzehn i - na znak upamiętnienia

Fryderyku spoko luz wyrazilem swoje zdanie po przeczytaniu kilku postow i tyle, ani mnie to ziebi, ani parzy. Jesli kogos urazilem to coz widocznie zbyt bardzo zatracili sie w tym wirtualnym swiecie BMW.

Nikt się nie zatracił, miałeś b. ładne E39. Nie wnikam dlaczego Twoja przygoda z motoryzacją dobiegła końca, ale po co szukasz zaczepki?

Ani mi sie waż przenosić galerie!!
Wpisujcie miasta

Widzisz ja nie szukam zadnej zaczepki,wyrazilem swoja opinie,bo uwazam ze niektorzy przesadzaja z tekstami co do tego wypadku.Ty piszesz co myslisz na tym forum,to czemu ja nie moge?

solidny dzwon

Możesz, ale licz się z interwencją. Za bardzo dosłownie bierzesz niektóre rzeczy. To, że ktoś pisze o kondolencjach to nie znaczy od razu, że mają te słowa identyczny wydźwięk jakby, odpukać, faktycznie stała się jakaś tragedia. Aczkolwiek faktem jest, że trochę boli jak się takie coś stanie, jeżeli ktoś nie podchodzi do auta jak tylko do dupowozu. W poprzednim aucie, po stłuczce, byłem zadowolony, że zarobiłem kasę, tutaj jakby mnie coś takiego spotkało to nie byłbym rad.

spider, nie miała drewna ani automatu.. i do tego była czarna- w sumie jest czego żałować.

A ja znowu odwrotnie to odbieram,mysle ze niektorzy zbyt emocjonalnie do tego podchodza z tymi kondolencjami i wspolczuciem.Ok wiem auto iles tam lat w jednych rekach itp. ale i teraz moze to byc brutalne dla innych, czy to bylo jakies auto kolekcjonerskie,w stanie salonowym z przebiegiem kilku kilometrow.Czy to bylo auto ktore bylo ostatnia sztuka E36 na ziemi lub jedna z kilku pozostalych,czy to byla mega wypasiona limitowana edycja E36 itp. No raczej nie,rozumie Fryderyka przywiazal sie do samochodu i darzyl go jakims sentymentem jak wiekszosc z nas.Ja rownierz nie czulem sie dobrze jak zaczely sie dziac cyrki zwiazane ze i po swapie i w koncu pozbyciem sie skarbonki.Ale life goes on i tyle.Ludzie traca dobytki swojego calego zycia i najblizszych i to jest ogromna tragedia.Tutaj brat Fryderyka wyszedl calo i z tego trzeba sie cieszyc,zreszta czasami tak jest ze cos sie konczy,cos zaczyna i to moze byc poczatek czegos lepszego dla Fryderyka,czego mu zycze.Uff ale sie rozpisalem jak nigdy normalnie

o kurde spider takiego dlugiego, twojego posta, nigdy nie widzialem

Wole rozmawiac w 4 oczy,ale czasem sie robie wylewny na forum

...no i co, że nie? dla mnie to auto było moją młodością i jej wspomnieniem i nigdy 2. takiego nie będzie, bo już nigdy nie będę młody.

Ja np. w ogóle nie rozumiem tego Twojego oceniania, po co w ogóle to robić, czy słusznie ktoś współczuje, czy nie? Jedni wrzucają kilometrowe faktury, inni się chwalą, że wsadzili 2mln euro w samochód, jeszcze inni wsadzają glebę -300mm i są zajebiści, jeszcze inni tryskają na swoje auta, bo nigdy nie miały najmniejszej przyciery, nawet na parkingu, są tacy, co odliczają 0,000001s w sprincie do 200, ale są też tacy, że mają silniki o pojemności 30litrów, 80 cylindrów i mają resztę w dupie Kogo to obchodzi tak naprawdę, kto się w co wczuwa? Nie pasuje, idę dalej szukać koljegów i tyli.

Ciebie chyba po prostu boli, że tak ktoś się rozczula i jest mu smutno z powodu zwykłej starej trójki z R4. Może Tobie ktoś oszczędził czułości przy Twoim autku?

To Ty masz z tym problem. Innym też się to nie podoba, bo ich to guzik obchodzi- ale nie napiszą, bo po co? Żeby kolejną aferę wszczynać? ...i tak mnie nie lubią, dopieką mi w innym temacie

Fryderyk na pocieszenie ci powiem...

Plus za brak automatu i drewna

Mógł chłop jeździć...

Współczuję.

Najważniejsze że nikomu się nic nie stało. Przy takich przygodach stan samochodu schodzi na dalszy plan..

tak jest, to byla najslawniejsza 318i na forum...[*]
ja tez podchodze emocjonalnie do swoich samochodow, dlatego wiem co czujesz, no ale teraz trzeba skladac na nastepna Beemkie, i isc do przodu.

Juz pisalem,ze wyrazilem swoje zdanie i mi to lotto co do reszty,Fryderyku nie rob z siebie ofiary na kazdym kroku,a to ze ci dopieka,a to ze cie nie lubia.Nie wszczynam zadnej afery bo mi sie nie chce i nie mam w tym celu.Wyrazilem opinie i na tym koniec,dziekuje za uwage.
Zauwazylem,ze jak ma sie troszke inne zdanie niz reszta to sie jest zlym i nie dobrym,no sorki koledzy ludzie sa rozni i to jest bardzo fajne.

Jakiej ofiary? Napisałem, że luz, że się pogodziłem z tym, moje podejście do tego, co się stało jest chyba oczywiste., ale to Ty robisz dym i niepotrzebną aferę tutaj.

a że z fotek na str. 33 kamil sobie zrobii nowe avatary, to tylko plus dla mnie, że nie jestem obojętny
ale dymu chociaż tu nie robi. rozumisz

Peace.



Właśnie! Ja się cieszę, że skończyło się to tak, jak się skończyło.

...ale ku czci Lalki, zapalę z Santim kolejnego znicza [*]

Wszystko zależy od SZCZĘŚCIA. Są ludzie którzy przy 40km/h uderzą w coś małego i kręgosłupy połamane i itp. Mi tak samo mówili, że ktoś tam na górze mnie lubi... Ze zdrowej e39 po lifcie zostało niewiele, myślę że to e36 z tematu to przy tym stłuczka parkingowa. No tylko ja nie wyszedłem bez obrażeń.