Tak jak w temacie E36 coupe z listopada 1996 r. czyli w wersji już poliftowej. Silnik m52 b20 z przebiegiem ok 175 tyś, w nienagannym stanie - na hamowni w upalny dzień wykazało 148 km. Autko posiadam już 3 lata, od tego czau przeszło pare metamorfoz, mniej i bardziej udanych. Do obecnego stanu autko doprowadzone zostało ,metodą prób i blędów....3 rodzaje tapicerki, rózne lampy tył - przód...

,pare kompletów sprężyn obniżajacych itp...Wszystkich modyfikacji dokonywalem we własnym zakresie, w związku z czym wklad pracy jest ogromny. Najwięcej pracy było przy odnowieniu tapicerki M3 - upinanie to mordęga ale praca sie opłaciła bo fotele są jak nowe a wygladały jak śmiecie.
Obecnie Cupeta wyposażona jest w kompletny M-pakiet zewnętrzny, we wnętrzu gości tapicerka od M3 z 97r. w wersji z alcantarą oraz kiera z M3, wydech końcowy HARTGE, gwintowane zawieszenie, filtr sportowy BMC, rozpórka kielichów przednich, tarcze zimmerman sport, xenon 6000k w odnowionych soczewkach BOSCH-A i jeszcze pare innych drobiazgów.
Betka toczy się na dobrze znanych forumowiczą kolach HAMANN w rozmiarze 17' - Tył 10' z oponami MICHELIN pilot sport 225/35/17 (Zagniatarka poszla w ruch) - Przód 8,5' z oponami NANKANG NSII 205/40/17. Koła leżały ponad rok w garażu do ich renowacji zainspirowały mnie fotki z forum. I tak umililem sobie zimowe wieczory z kolejnymi gradacjami papieru ściernego w rękach.... Palny: Prawie złożony kolektor od m50.
Tak wyglądała po zakupie.

Tu odsłona na kolach rondell 4x17' na 8,5' zoponami 215/40 Gleba KW-70 Eibach -30.



Efekt końcowy zabawy z kołami...


Oponki upięte:)
Aktualnie wygląda to wszystko tak:



















Dźwięk dolotu BMC CDA (na żywo 100 razy lepszy)
http://www.youtube.com/watch?v=HqnONOH5yIc