BMW Sport

Tak jest.

Model o ten: https://car-tronic.pl/cyfrowa-zmieniark ... x3x5-p4275

Na początku miałem małe wkurzenie, bo niby działa ale bez dźwięku. Okazuje się, że wtyczka do zmieniarki może być wsadzona do góry nogami i przez to totalny brak połączenia pinów. Teraz jest ok.

Dźwięk i jego jakość ciężko mi ocenić, bo to e36 z jeszcze najbiedniejszym audio. Ale mi się podoba. Kumpel perkusista słysząc kawałek Toola był zdziwiony brzmieniem werbla- jest dobrze według niego.

W tej z linku nie jest napisane że pasuje pod e36..

Owszem nie jest. Tez miałem ta wątpliwość, ale zaryzykowałem bo kolega q-bak polecał.


Mogę z czystym sumieniem polecić. Po prostu działa.

Dałeś mi do myślenia z tym emulatorem zmieniarki. Chciałem kupić do swojego E46 iPada i wstawić go w konsolę, ale teraz myślę o tym rozwiązaniu, skoro działa w pełni sterowanie z kierownicy jak mówisz. Również posiadam iPhone'a X i korzystam z Apple Music.

Niestety aby e36 grało to trzeba troszkę zainwestować i troszkę ingerować we fabryczne rozwiązania

Jestem między innymi muzykiem, amatorem- gram i występuje. Odbiór muzyki jest bardzo indywidualny i ja doskonale wiem, czego chce. Muszę tylko ogarnąć inne rzeczy w aucie.

Jednemu złe gra coś co nie ma basu, drugi słyszy tylko dudnienie.

Ja nie jestem fanem basu. W ogóle, choć e36 jest zamulone. To jest coś co chce ogarnąć w przyszłym roku. Porządne audio. Ale w granicach. Najporządniejsze audio to wole mieć w domu niż w aucie


Kacpi- jutro nagram film jak to działa. Sobie przemyślisz czy to jest to co chcesz

Nie miałem czasu ostatnio nagrać obiecanego filmu, ale tu substytut:


Naprawiłem schowek. Wczesniej byl krzywy. Plus opadał jak porąbany. Tak, ze wszystko ze środka sie wysypywalo.

Co sie okazuje? moc stary tez mial spowalniacz, ale po prostu wylamany. Nowy/ używany byl tak ujebany, ze szok. Poza tym kluczyk nie pasował. Wiec z dwóch zrobilem jeden.

Efekt? Jak na filmie



Poza tym dzisiaj odwiedziłem jedno takie miejsce i zanabylem:


Czyli:
- przymiarki pod grzane dupcie: przyciski. Juz wsadzone dla czysto efektu wizualnego,
- szyby tyl, komplet. Musze miec wiecej czasu zeby tym sie pobawic,
- lusterko fotochrom. Juz założone,
- nowy mieszek- stary mial juz dziury,
- nowy lewarek- stary byl pogięty.

Dzisiaj tez wpadły zimowe opony i jestem zadowolony z dzisiejszego dnia

kokpit przypomina coraz mocniej Obcego. Powoli mi sie jednak kończą pomysły nad doposażaniem.

Zostało w środku:
- PDC,
- audio HK,

Ma kotos pomysl co mozna jeszcze? Chodzi mi o to zeby to dzialalo w dzisiejszym świecie. Po co mi telefon czy nawigacja z epoki, skoro z tego nie skorzystam w ogole?

Pozdrawiam!

Z tego co udalo mi sie zrobic na dniach:

- grzane dupcie,
- szyby tyl,
- lusterko fotochrom,
- ACU w klimie,
- wyrównany schowek.

Pomysly na wnetrze mi sie juz skończyły. Bez zderzaka M-pakiet nie doloze PDC a na lepsze audio nie moge trafić, polki nie chce szpecić a z rzeczy nie działających w dzisiejszym świecie rezygnuje.

Tak teraz wyglada moj kosmodrom:



W poniedzialek detalinig wnętrza. Odnowienie skoro, wyczyszczenie do dywanów w jednym z lepszy miejsc w Białymstoku.

Środka ciąg dalszy.

Dolozylem na ten rok to co chcialem. Funkcjonalnie środek spełnia wszelkie moje założenia. Wizualnie również. Jestem mega zadowolony. Wiecej nie zamierzam, wiec postanowiłem odswiezyc wnętrze.

Sam nie mialbym czasu a tutaj chodzi o szcegoly- uczyć sie to znaczy popełniać bledy, nie chcialem zebym w srodku cos popsuł, wiec auto poszło na detailing.

Chlopaki poszli po całości:

Mam nadzieje, ze mnie moderator nie zje za posty pod postami, ale dzieki temu mam również dzienniczek tego co sie dzieje z dziadkiem.

Wczoraj odebrałem z detailingu. Wieczorem, wiec bylo juz ciemnawo- na ostateczna ocena poczekam na dzisiejszy dzien, ale tu kilka fotek z tego jak obecnie wyglada wnętrze (w tym fotka z etapu prac):

super wyszlo, zmierza to w fajnym kierunku ze zwyklego typowego szarego e36 w sedanie był sens to robić przed okresem zimowym ? Nie lepie było poczekać do wiosny ? No chyba, że auto garażuje to co innego

Zimy sie nie obawiam, bo tak jak wspomniałeś, mimo ze auto używam do jeżdżenia na codzień do pracy, to garażuje je w ogrzewanym garażu.

A ze duże rzeczy to suma szczegolow. A to na nich trzeba sie skupiać, kilka zdjęć wiecej:








.





Jestem zadowolony!

Fajne zdjęcia szczegółów.
Też będę musiał sie rozglądnąć za przeszywani boczkami.

Dzięki! Teraz trochę zewnętrze nie przystaje do środka, ale sukcesywnie nad tym pracuję.

A boczki polecam koniecznie z miękkim podłokietnikiem. Inaczej to nie ma sensu. U siebie wymieniłem tylko z tego względu i jest na prawdę wygodnie (o ile można mówić o komforcie w e36 ;P ).

Witam

Caly czas cos sie dzieje z autem. W tym momencie dopieszczam (auto stoi w warsztacie):

kolumne kierownicza- dzialala, ale po 4 latach zaczela miec luzy- ogarniane
Poprawa pracy lewarka zmiany biegow- ma chodzic jak nowy,
troche z przewodu metalowo gumowego ze wspomagania kapie- sie ogarnia,
Katalizator- wstawiam, koniec brzeszczoty jako brzmienie.


Co sam robie? Dokupilem szerokie listwy z BMW M-Technic- wedlug mnie najladniejsze,
Zostal zderzak tyl i lustra do Mpakietu i wizualnie bedzie tip top,

Cos slabo swiecil mi w nocy- rzut okiem i takie cuda:



Wiec demontaz lamp, ale i przy okazji ogarniecie. Czekam na tlenek ceru. A w miedzyczasie czyszczenie. I po samym plynie do mycia naczyn:

Przed:


Po:


I cale klosze tylko po myciu plynem:


Takze o. Czekam na odblysniki, je tez wymyje. Papier 220 potem 400 i 600 a nastepnie tlenkiem przeszoruje klosz z zewnatrz, nowe najlepsz e Hsiodemki jakie bede mogl dostac i niedlugo pokaze efekt.

Takie tam nowe kola:

noo ładnie lecisz, na tych kołach będzie sztos

Dzieki

Tak, zeby nie bylo. E36 po regeneracji lamp:


Tak wiem, zderzak. Mamy czas kwarantanny- mam lakiery. Bedize malowane. Ale nie dzisiaj. Dzisiaj bylo myte (bo woskowane to juz z miesiac temu).

Po wosku na swiezo bylo tak:


Z kolei teraz z czystymi felgami wyglada tak:




Na zdjeciach felgi i auto wygladaja fajnie. W rzeczywistosci jednak zarowno felgi jak i auto wymagalyby detailingu z zewnatrz. Takie mocne 4+ albo nawet 5- jest w odniesieniu do nowosci.

No i fajnie widac bardziej meskie felgi. Chociaz 10 lat temu w zyciu nie pomyslalbym ze kupie E36 i w zyciu nie myslalem o felgach z rantem.

Powolutku jednak do przodu!

P.S. Nie chce ktos tych bialych stalowek i Stylingow 5 w 15"?

BTW: Zdjecia od dzisiaj wstawilem sposobem 'syndykatowym' z google drive. NIe beda juz znikac.

W oczekiwaniu na skonczenie lakierowania Mpakietu:
- zderzaki,
- nakladki,
- lusterka.



Wpadl poliftowy nosek i soczewki. Wszystko jak nowe!

Wybaczcie post pod postem. Ale calkiem niemale zmiany sie pojawily w aucie. Doszlo:

Pelny Mpakiet- NJBrdziej sie z lusaterek ciesze. Szczerze. Nie dosc, ze podgrzewane i elektryczne, to duzo lepiej mi sie przez nie patrzy. Powaznie. Niby mniejsze, a czuje wieksza pewnosc przy zmianie pasa ruchu. Brakuje ogolnie kilku listew. Do ogarniecia w przyszlym miesiacu,

Blotniki przod- komplet juz tych poliftowych. Oryginalne- nie bylo wiekszych problemow ze spasami. Bo poprzednie byly juz takie sobie. Sprawdzilem jak burchel sie trzyma i wsadzilem klucz na wylot w starych. Nowe nie dosc, ze bez rudej to przed lakierowaniem, wypiaskowane i zabezpieczone baranem od srodka+rant. Jak w nic nie walne, wytrzymaja dluzej niz cale auto.

STYLING 24 - to cos, co nie sadzilem, ze wpadnie tak szybko. Troche sie wykosztowalem na nie, ale warto bylo. Totalnie nie naprawiane od nowosci. Komplet caly, tj. 3x 7,5J i 2x8,5j. Oryginaly jak w morde strzelil. Dlaczego 3x 7,5? Bo w zestawie bylo zapasowe kolo. Jeszcze z pierwsza opona od BMW i z ciezarkami z tymze logiem. Opony jak przystalo, takie jakie powinny byc. Przod to 225/45, tyl 245/40.

Dlaczego nie BBSy? Bo jak tylko je zalozylem to: o kur** cygan style. No ja za stary jestem na taki blink blink. Auto jest z lat 90 i to e36. Jesli pierwsza rzecza jaka czlowiek robi patrzac na auto to kola, to cos jest nie tak. Musi wyglad byc harmoniczny i kola maja podkreslac wyglad auta, nie przyciagac cala uwage. Dodatkowo do BBSow, zeby to jako tako wygladalo trzeba robic glebe- gwint. A ja w zyciu nie zaloze gwintu do tak starego auta. Po co? Dla szpanu? nie, dziekuje, postoje

Tu fotka jak to wygladalo. A raczej nie wygladalo. Nie moj gust:


cupholder w tunel- poliftowy,

nowa tasma kierownicy multi,

wymiana oleju- z 10w40 na 5w40 liqui moli+ plukanka+ ceramizer- kultura pracy silnika wzrosla dosc mocno.
Bylem takze na hamowni zobaczyc jak sie ma to M52B25.

Troche porno:







Wykres:



Co w planach? Pilnowac, dbac i czyscic regularnie. Dylemat czy isc w biale lampy, czy zolte kierunki. Do zielonego, zolty pasuje ladnie, ale biale lampy odmladzaja auto. Jak sie trafia oryginaly w dobrej kasie i stanie, to wejda biale. Na razie jest miszmasz, ale no trudno.

W przyszlym roku:

Peeeeelna odnowa podwozia- zdjecie wszystkiego co tam na dole jest. Wymiana i odnowienie kazdej, najmniejszej srubki i przewodu. Plus ogarniecie podlogi na tip top. Powoli zbieram graty.
Mam juz heble z e46. Z tymze na przod wejda te z e46 330, na tyl z e46 z 328. Tak, zeby zachowac dobry stosunek sily hamowania.
Zawieszenie wejdzie Bilstein B8 + Einbach Pro kit. Zadne gwinty srinty. Za stary na to jestem. Nizej auto tez na pewno nie pojdzie, bo nie. Nie jestem z tych co musza na grubosc karty robic spasy. To wedlu mnie uposledzanie auta.

Za rok/ dwa pelne przelakierowanie samochodu wraz z wymiana brzydkich rzeczy w srodku.

W miedzyczasie pewnie wejdzie podszybcie i jakies uszczelki.

Mooooze, Mooooze GT class II na tyl i przod. Ale to moze.