Mam problem bo slychac dosc niepokojace dzwieki tzn jakies takie huczenie jak by lozysko czy wyzabkowana opona ale to nie to bo opony nowe a lozysko tyle co robione ...
sprawa wygada tak ze przy jakis 30-40 km zaczyna to byc slychac a gdzies powyzej 120 juz nie slychac ... dzwiek dochodzi raczej z tylu slychac to w srodku auta przy otwartych szybach slychac slabiej... co mnie dziwi to przy lukach na lewo slychac to slabiej a na prawo mocniej ... podejrzewam ze moze to byc cos od walu poniewaz przy bardzo gwaltownym ruszaniu lub bardzo mocnym nacisnieciu na gaz na 2 biegu slychac jak by wal udezal o bude jest to dosc powazny problem dla mnie bo nie daje sie autem jezdzic a raczej nie dopuszczam sobie do tego zeby byla jakas muka przy samochodzie co to moze byc popsute ? most raczej odpada bo tyle co zalozony nowy ze szperka

auto to e36 320 coupe bede bardzo wdzieczny za pomoc bo siedze za granica i tu nie tak latwo to naprawic hehe

niedlugo nowe fotki maszynki
