Moja bmka po zgaszeniu silnika wyzuciła pare razy płyn korkiem. Przed zgaszeniem temperatura była zawsze w normie i nigdy nie miałem problemów z przegrzewaniem wskazówka zawsze na srodku. Po wyżucenu zalewałem ją płynem i dokładnie odpowietrzałem. Jesli korek był mocno dokręcony stważało sie podciśnienie , które uchodziło podczas odkręcania korka. Jednak tym razem coś się stało i płyn ucieka mi aż za obudową łańcuszka rozrządu przy łączeniu bloku z głowicą. Płyn wycieka nawet przy zgaszonym silniku i to dosłownie ciurkiem jak by po odkręceniu jakiegos kranika. Jeszcze jedną przypadłościa jest stopniowy spadek mocy. Mam swoją betkę ok 1roku teraz ma ok 180 tyś km ja przejechałem nią 13 tyś km po sprowadzeniu z Niemiec zaraz wymieniłem filtry oleju, paliwa, powietrza. chodziła na syntetyu i ja równiez zalałem syntetyk mobila po przejechaniu tych 13 tyś km oleju praktycznie nie ubyło. Srednio jeżdzę 110-120 w trasie i nigdy nie paliłem gumy i nie kręciłem bączków pare razy przypiszczałem i 3 razy osiągnołem v max. Raczej podczas mojej eksploatacji ten silnik nie powinien uledz jakiemuś wyniszczeniu w takim razie co mu się stało że się słabiej wkręca.
