BMW Sport

Mam bmw318iS. Do tej pory jeździłem na oleju półsyntetycznym, ale zastanawiam się czy nie przejść na minerał. Bierze mi około 1,5l na 10tys. Samochód ma przejechane około200tys. Przy zapalaniu słychać stukanie zaworów które zaraz ustaje. I na pierwszym cylindrze mam troszkę słabsze ciśnienie na wszystkich jest około 9bar a na pierwszym około 8bar. Ale nie wiem czy minerał nie jest za gęsty, jest tam przecież hydraulika zaworowa i łańcuszek. Co myślicie?? Słyszałem, że półsyntetyk ma właściwości wypłukujące nagar auto jest na gazie więc dobrze żeby wypłukiwało nagar. A minerał już tego niema!

nie możesz zalać tego silnika minerałem !
właśnie ze względu na hydraulikę zaworów. zużycie 1.5L/10. 000 km to nie tragedia, zwłaszcza jeśli często kręcisz silnik do wysokich obrotów.
zalej dobrej jakości półsyntetyk i będzie ok.

minerał-->półsyntetyk-->syntetyk

to jest droga jednokierunkowa, nie powinno się jechać pod prąd.

furious1, zostan przy polsyntetyku, tak jak kolega wyzej napisal, ze spalanie oleju nie jest jeszcze tragiczne, a mineralem tylko popsujesz hydraulike




Chyba troszeczke wprowadzasz w blad.
Wedlug teorii droga jednokierunkowa: syntetyk -> polsyntetyk -> mineral
W praktyce jest mozliwosc w druga strone, pomimo 'szumu' o rozszczelnianiu silnika itp

Oczywiscie masz 100% racji, wprowadziłem w błąd. Nie zmieniamy oleju z gorszego na lepszy.

Prawidłowa kolejność podał Kolega Mongooes:
syntetyk -> polsyntetyk -> mineral

Przepraszam za zamieszanie i dziękuje za czujność

Spalanie oleju to generalnie rzecz normalna. Teoretycznie trzeba go wymieniać co 15 tyś km ale praktycznie należy częściej. Po przejechaniu około 12-13tyś km olej powoli traci swoje właściwości i z pięknej złotej cieczy robi się ciemna papka. Zauważyłem u siebie że do 12tys nie bierze mi oleju wogole a po tym przebiegu zaczyna go powoli ubywać. Spróbuj więc zmieniac go częściej.

Ja kupiłem beemke316i i był zalewany olej mineralny, chciałbym wrócić do syntetyku lub pół syntetku. Czy jest to możliwe jeżeli tak to jak to najlepiej zrobić ? (płukani jakimś specyfikiem??)

Ja bym na Twoim miejscu zmienił. Słyszałem o takiej metodzie: zalewasz półsyntetyk/syntetyk na powiedzmy 2000 kilometrów i go zlewasz. Potem już normalnie zalewasz półsyntetyk/syntetyk i wszytko gra Nie ryzykowałbym z płukankami.

W mojej 325i wlano mi mineral, przejechalem na tym ok 13 tys km i czuc wyraznie ze jest gestszy, nie klepia samoregulatory nigdy, zuzycie oleju wystepuje i to niemale ale nie potrafie dokladnie powiedziec ile. Moze 0.5l na 1000 km

Tez mysle nad polsyntetykiem ale w sumie jesli wszystko jest ok to nie wiem czy oplaca sie zmieniac. Ew jak sprawdzic czy mineral wywarl zly wplyw na hydraulike czy inne podzespoly?