Witam wszystkich. Nadal walczę z odpalaniem silnika na ciepło. Może przypomnę pewne fakty. Silnik M46 pojemność 1.6. rok 1994 Silnik na zimnym odpala idealnie, ale wystarczy, że chwilę się nagrzeje i pozostawię go wyłączonym powyżej 15 minut i pali z wielkim trudem. Jedynym ratunkiem aby odpalił odrazu jest dodanie gazu. Komputer pokazał błąd sondy, która wykrywa za ubogą mieszankę, czyli jak sonda jest zimna to jej wskazania są oscylują na + i - 0,5V ale jak się rozgrzeje to pracuje tylko w zakresie od 0,1V do 0,5V. Sprawdziłem czujnik temperatury, świece i kable czyli co podpowiedział komputer przy wykryciu usterki wszystko jest ok. Dodatkowo przy odpalaniu zdarzyło mi się że silnik strzelił w koletor dolotowy i spadła rura przy silniku krokowym. Spalanie auta jest dość wysokie bo ok 13 litrów przy spokojnej jeździe. Też na ciepło czuć wyraźny spadek mocy. Czekam na podpowiedź co jeszcze można sprawdzić lub konkretne sugestie co może być przyczyną takie stanu rzeczy.
|