BMW Sport

Czesc szukalem na forum ale nie znalazlem odpowiedzi, a wiec mam taki problem w swoim BMW, jak zaczne hamowac to wszystko ladnie hamuje i nagle blokuja sie kola, przejedzie ok 5 m pedal odbija i samochod normalnie hamuje jak z ABS, czego to moze byc wina? Kontrolka na zegarach mi dziala ale nie swieci sie. Jak ma sie ABS to kola nie powinny sie wogole blokowac?

Przy ABS kola nie moga sie blokowac powyzej pewnej predkosci (miedzy 5-10km/h)
Zobacz czy w momencie zablokowania kol swieci sie kontrolka od absu. Obstawialbym jakis problem z czujnikiem ktory dziala "nie do konca" prawidlowo

petrachaj poza czujnikiem jak wspomniał mongooes sprawdź jeszcze jedną rzecz.Zdejmij jedno z przednich kół,przekręć kluczyk a następnie przy otwartej masce kręć powoli piastą jeśli usłyszysz pykanie - cykanie podczas obrotu to generalnie problem masz z samym ABS-em a nie niestety z czujnikami.Na tyle ile się zoorientowałem odpowiada za to tarczka od ABS-u która jest za/pod piastą.Objaw jest wtedy właśnie taki ( nie wiem czy robi się spiecie czy cuś) że jedziesz i z większej prędkości normalnie wychamowywujesz a pewnym momencie pedał odbija a koła się blokują ( nie zawsze - objaw o różnym nasileniu) - odpuszczasz pedał i wszystko wraca do normy.

Poza tym zostaje Ci jeszcze podpięcie pod kompa - wyjdzie odpowiedni błąd.

jak kola sie blokuja w trakcie hamowania to kontrolka od ABSu nie swieci sie, czuje ze blokuje mi sie prawe przednie kolo i po przejechaniu ok 5 m pedal hamulca odbija do gory i zaczyna w tedy normalnie hamowac z AbSem nie wiem czego to moze byc wina

zamien czujniki lewy z prawym i jezeli problem przeniesie sie na drugie kolo tzn, ze czujnik walniety. Jezeli nic sie nie zmieni to bym szukal w centralce ABS

mongooes, lepiej nie zamieniać czujników tylko zmierzyć ich opornośc, nie pamiętam ile powinna wynosic ale jezeli jedna bedzie zupełnie inna no to wiadomo. przy pomiarze należy poruszać kablem od czujnika. bo moze przerywac.
jeśli wszystkie są spoko nie pozostaje nic jak jechać na kompa.
przez takie coś mozna się zabić!!
kiedys miałem sytuacje z wadliwym abs który czasami sie wyłanczał i leciałem sobie tak po sliskim, nagle musiałem wychamować i sobie hamuje abs działa i w pewnym momęcie przestał!!! za nim się zorientowałem o co kaman zaparkowałem na tyłku lublina a mój cały przód był rozwalony.
inna sytuacja bardzo podobna. przed samym skrzyzowaniem było 100% lodówa ale hamuje i jest elegancko i nagle ciach abs nie działa a ja na środek skrzyzowania na ulice główną i cudem omineli mnie inni kierowcy.
radze nie lekcewarzyc absu który raz działa a raz nie!! bo lepiej jak wcale nie działa

ok a powiedzcie mi jak mam zmierzyc ta opornosc? czym i jak mam to zrobic, wlaczyc tylko zaplon i normalnym zwyklym miernikiem zmierzyc czy jak? za odp z gory dziekuje