BMW Sport

sprawa wyglada tak, przy agresywniejszej jeździe gdy szybko sie zmienia biegi slychac pod czas dodania gazu zaraz po zmianie jakies taki dziwny stuk (jeden), ale jezeli zmienie bieg tak ze wciskam juz gaz nie odpuszczając jeszcze do konca sprzegla to nic sie nie dzieje. co sie dzieje???koniec sprzegla???


PS.
czy straty mocy na kolach miedz 245/40/17 a 185/55/15 beda duze???

ja stawiam na cos z przelpzeniemn napedu np podpora wału czy taka gumka łaczaca skrzynie z walem a moze most juz ci zaczyna stukac?

ten gumowy lacznik miedzy skrzynia a walem jest caly....podpora raczej tez, nie ma luzów...takze chyba dyfer uiera smiercia naturalna

w naturalna smierc to ja nie wieze

Ja zmieniałem z 205/60/15 na 215/45/17 i powiem Ci tak.
Utrata komfortu jest wyraźnie odczuwalna, natomiast gdy nieco bardziej napompuje opony utrata osiągów duża nie jest, choć czuć, że jest ciężej.
W tym przypadku co opisałeś masz 6cm szerszą każdą opone. Dla mnie głupotą jest coś takiego zakładać, skoro to nie ma żadnego uzasadnienia technicznego. Zmulisz samochód, spalanie wyraźnie się zwiększy, będą przekłamania na prędkościomierzu.
Zdecydowanie pomysł odradzam.
przelicznik opon
Polecam ten link przy zmianie wielkości kół.

discrimen, ale jaki wyglad i na zakretach auto bedzie sie lepiej trzymało.
ale na 245 bez przerobek chyba sie nie obejdzie

Ja mam 225/40/17 i jak zakladam na zime 205 to juz czuje roznice ale 225 wyglada
Co do licznika to raczej roznicy nie ma

Wg mnie fajniej wygląda ładnie osadzona felga, niż walec z tyłu. Ale to kwestia gustu.
Do tak szerokich opon będziesz musiał mieć duże ET i szeroką felgę (ja mam 8" nie wiem jakby 245 wyglądało, czy weszłoby wogóle). Troche sztuka dla sztuki, ale Twój samochód, zrobisz co zechcesz. Co do tych zakrętów, to będzie lepiej pod dwoma warunkami. Pierwszy prosty do spełnienia - będziesz jechał wystarczająco szybko, żeby odczuć różnice (przy jeździe 50km\h, nie ma co się w przyczepność wczuwać), oraz drugi ciężki do spełnienia - gładki, równy asfalt. Na wybojach już tak pięknie nie będzie.
Niechce mówić Ci nie zakładaj itp. Koła, obniżenie to pewien proces, który trzeba przejść i trzeba na własnej skórze odczuć. Jak masz patrzyć na swój samochód i widzieć wąskie opony (bedzie Cie to gryść i nie prześpisz wielu nocy, odbije się to negatywnie na Twojej psychice i kupisz sportowe nakładki na pedały), to oczywiście, że załóż. Ale zrób jedną rzecz. Załóż pojeździj 2-3miesiące i poproś jakiegoś kumpla, żeby przejechać się jego seryjną beemką. Wtedy zrozumiesz

niestety masz racie w koleinach strasznie bedzie nosic;/