ScaniaR620 napisał(a):
A czy tak generalnie jest z tymi M40 że około 300 000 km zaczynają się rozklepywać? Bo generalnie to widzę że motorki M40 na forum mają 200-280 000 i innych nie widać. Wiadomo, że połowa cofane, no ale chociaż w teorii.
Wydaje mi się że głowica, jeżeli jest fabryczna, to zaczyna się sypać w M40 właśnie około 300 000 km
ScaniaR620 napisał(a):
Moim zdaniem te silniki benzynowe do 300tyś km powinny dojeździć.... pozniej zaczynaja się sypac.
Bzdura.
Moja ma 376k w tej chwili i nie klepie jak w linku...
Z resztą, mogę wstawić filmik dla niedowiarków.
pitekantrop, wcześniej się kłóciłeś na forum czemu nie lać minerałów do M40, no i teraz sam widzisz dlaczego. Te silniki NIE mogą jeździć na takim oleju, bo dzieje się to, co masz w video.
Ładny
FAQ napisał
Andrzej:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=774
Silniki M40 są nie do zakatowania, jeśli:
- nie jeżdżą na oleju mineralnym i innym badziewiu
- wymienia się na czas rozrząd
- nie katuje na zimnym
Jeśli się zastosujesz do tych reguł, ten silnik naprawdę jest bardzo wytrzymały.
Był tu też pewien taki, który M40 upalił 2 skrzynie i 4 mosty? Dobrze mówię?
JEDNYM SILNIKIEM!! Poza tym w Toruniu, widziałem do upalania E30 z M40stką i dawała radę też.
U mnie jest jeszcze parę pierdół do zrobienia, jak zbliżająca się wymiana świec itd. ale takich rzeczy, jak klekoczący rozrząd NIE MA i nie było. Głowice M70 są tak samo zbudowane, a nikt na nie nie narzeka!! Czemu? Cóż, ktoś, kto kupuje V12 raczej nie oszczędza na oleju.
Mój znajomy zakatował M40B18, urywając silnik i zacierając silnik. Kupił M40B18 za w miarę przystępną cenę: jeździ i śmiga i nie klekocze.
Trzeba tylko trochę poszukać, wiedzieć na czym jeździł i koniec.