BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 23:07

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


W dziale proszę umieszczać tematy związane z mechaniką, elektryką i eksploatacją modeli wydanych przed 1990r.

Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji.
Nie umiesz czytać, stosować się do powyższych zasad, nie będziesz mieć tematu!!


Tematy związane z modelami wytworzonymi przed 1990r. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [E30] Czy z klekoczącym rozrządem można jeździć? video
PostNapisane: 23 maja 2008, 19:25 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
Witam.

Mój rozrząd po co najmniej 290 000 km przebiegu jest w fazie rozkładu, prezentuje się tak:

http://www.youtube.com/watch?v=JR7WAWZsdrM

Jeżeli okaże się że wałek jest wywalony i nie opłaca się tego naprawiać, to czy można z tym jeździć? Ile km można na tym zrobić, jeżeli nie będę go katował? Czy komuś też aż tak klekocze?

Pozdro


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 19:45 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 165
Lokalizacja: Olecko
Długo na tym nie pojeździsz... Widać ,że już silnik trzeba robić,On chodzi jak traktor.
Nie jezdzij nim,bo stanie ci w drodze.

_________________
Nigdy nie k³óÌ siê z g³upim,Najpierw sprowadzi Ciê do swojego poziomu,A póŸniej wygra doœwiadczeniem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 19:52 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
No ale co ja mam w nim zrobić jak każdy mechanik mówi co innego? Jeden panewka, drugi sworzeń tłoka, trzeci szklanki, czwarty dźwigienki. Masakra. Zawsze olej był, wszystko cacy, aż to sie rozklepało.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 19:57 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 165
Lokalizacja: Olecko
najlepiej sam rozkręć silnik i będziesz wiedział... moga być to sworznie tłoka,zawory raczej odpadają.W mercedesie mojego kumpla tłoki juz były wyrobione i pierścienie(400tyś km) to też tak klekotał.

_________________
Nigdy nie k³óÌ siê z g³upim,Najpierw sprowadzi Ciê do swojego poziomu,A póŸniej wygra doœwiadczeniem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 19:59 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
A czemu wtedy to klepie z częstotliwością cykania popychaczy, które też słychać? No i nie kopci i nie ciągnie oleju. Jestem w kropce, bo prócz tego silnik wydaje się być ok.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 20:07 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 165
Lokalizacja: Olecko
A stracił na mocy?Dobrze by było jakbys nagrał filmik lepszej jakości i dał więcej gazu... 2/2,5 tyś rpm..potrzymał go z 5sek na tych obrotach i odrazu puścił. i znowu mu na jakieś 2tyś lub trochę więcej i puśc. Wtedy będzie łatwiej ustalic czy to wałek czy panewki czy cos innego...

_________________
Nigdy nie k³óÌ siê z g³upim,Najpierw sprowadzi Ciê do swojego poziomu,A póŸniej wygra doœwiadczeniem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 20:11 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
A więc tak. Generalnie boję się go wkręcać bo na wysokich obrotach na biegu to tak napier*** że strach. Po puszczeniu gazu generalnie klekot ustaje. Na mocy raczej nie stracił, ale mówię, nie kręcę go do końca bo brzmi jakby miał się rozsypać. Przejechałem na tym kilkaset kilometrów i się nic nie pogorszyło, ale generalnie to jestem w kropce bo naprawiać nie wiem co, wymieniać silnik na taki sam to lipa, na lepszy nie mam kasy, pozostaje sprzedaż samochodu ale kto mi kupi takiego ursusa????

JESTEM PODŁAMANy ;(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 20:44 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 165
Lokalizacja: Olecko
ja Na twoim miejscu bym sprowadził jakiegos mechaniora,ktory się na samochodach/silnikach zna, do siebie do garażu i dałbym mu wolna ręke.On by rozkręcił silnik i sam bys zobaczył co jest zuzyte.Jeżeli to panewki lub cos drobnnego to silnik można jeszzce zrobic i jeszcze jako tako będzie smigac bez stuków.. A jeżeli to rozwalony wał ,tłoki ,czy głowica czy coś innego to ja bym się za niego nie brał... ponieważ sie nie opłaca... w ogóle motor ma juz sporo przejechane i wszystko zacznię się juz sypać powoli.

_________________
Nigdy nie k³óÌ siê z g³upim,Najpierw sprowadzi Ciê do swojego poziomu,A póŸniej wygra doœwiadczeniem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 20:52 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
A czy tak generalnie jest z tymi M40 że około 300 000 km zaczynają się rozklepywać? Bo generalnie to widzę że motorki M40 na forum mają 200-280 000 i innych nie widać. Wiadomo, że połowa cofane, no ale chociaż w teorii.

Wydaje mi się że głowica, jeżeli jest fabryczna, to zaczyna się sypać w M40 właśnie około 300 000 km


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 20:59 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 165
Lokalizacja: Olecko
pitekantrop napisał(a):
A czy tak generalnie jest z tymi M40 że około 300 000 km zaczynają się rozklepywać? Bo generalnie to widzę że motorki M40 na forum mają 200-280 000 i innych nie widać. Wiadomo, że połowa cofane, no ale chociaż w teorii.

Wydaje mi się że głowica, jeżeli jest fabryczna, to zaczyna się sypać w M40 właśnie około 300 000 km

To zalezy,jak jeździsz.Wiadomo,że od katowania"palenia gumy" silnik szybko sie rozwali.
Nie wiadomo jak tez poprzedni właściciel nią jezdził...
Moim zdaniem te silniki benzynowe do 300tyś km powinny dojeździć.... pozniej zaczynaja się sypac.
Dieeslem więcej przejedziesz,niż benzyniakiem.

_________________
Nigdy nie k³óÌ siê z g³upim,Najpierw sprowadzi Ciê do swojego poziomu,A póŸniej wygra doœwiadczeniem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 21:02 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
Ewnetualnie jeżeli ktoś odkupi ode mnie kpl silnik i da za niego chociaz te 400 zł to byłbym skłonny poszukać dobrego M40 z niskim przebiegiem za 700 zł z niemiec i wstawić.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23 maja 2008, 21:06 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 165
Lokalizacja: Olecko
pitekantrop napisał(a):
Ewnetualnie jeżeli ktoś odkupi ode mnie kpl silnik i da za niego chociaz te 400 zł to byłbym skłonny poszukać dobrego M40 z niskim przebiegiem za 700 zł z niemiec i wstawić.

jak nie masz kasy na nowy samochód,a potrzebne ci auto to musisz te zrobić.Innego wyjścia nie masz.
Wątpie aby ktos kupił od ciebe ten silnik .
Najpierw sprawdz go z jakims mechanikiem i zobacz co ew. jest do wymiany.pozniej podlicz koszty.

_________________
Nigdy nie k³óÌ siê z g³upim,Najpierw sprowadzi Ciê do swojego poziomu,A póŸniej wygra doœwiadczeniem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24 maja 2008, 00:07 
ScaniaR620 napisał(a):
A czy tak generalnie jest z tymi M40 że około 300 000 km zaczynają się rozklepywać? Bo generalnie to widzę że motorki M40 na forum mają 200-280 000 i innych nie widać. Wiadomo, że połowa cofane, no ale chociaż w teorii.

Wydaje mi się że głowica, jeżeli jest fabryczna, to zaczyna się sypać w M40 właśnie około 300 000 km


ScaniaR620 napisał(a):
Moim zdaniem te silniki benzynowe do 300tyś km powinny dojeździć.... pozniej zaczynaja się sypac.


Bzdura.

Moja ma 376k w tej chwili i nie klepie jak w linku...

Z resztą, mogę wstawić filmik dla niedowiarków.

pitekantrop, wcześniej się kłóciłeś na forum czemu nie lać minerałów do M40, no i teraz sam widzisz dlaczego. Te silniki NIE mogą jeździć na takim oleju, bo dzieje się to, co masz w video.

Ładny FAQ napisał Andrzej:

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=774

Silniki M40 są nie do zakatowania, jeśli:

- nie jeżdżą na oleju mineralnym i innym badziewiu
- wymienia się na czas rozrząd
- nie katuje na zimnym

Jeśli się zastosujesz do tych reguł, ten silnik naprawdę jest bardzo wytrzymały.
Był tu też pewien taki, który M40 upalił 2 skrzynie i 4 mosty? Dobrze mówię? :hyhy:
JEDNYM SILNIKIEM!! Poza tym w Toruniu, widziałem do upalania E30 z M40stką i dawała radę też.
U mnie jest jeszcze parę pierdół do zrobienia, jak zbliżająca się wymiana świec itd. ale takich rzeczy, jak klekoczący rozrząd NIE MA i nie było. Głowice M70 są tak samo zbudowane, a nikt na nie nie narzeka!! Czemu? Cóż, ktoś, kto kupuje V12 raczej nie oszczędza na oleju.

Mój znajomy zakatował M40B18, urywając silnik i zacierając silnik. Kupił M40B18 za w miarę przystępną cenę: jeździ i śmiga i nie klekocze.

Trzeba tylko trochę poszukać, wiedzieć na czym jeździł i koniec.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24 maja 2008, 00:39 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
Dzięki. Mam już kontakt do mechanika który robił kiedyś w ASO BMW, jeżeli będzie trzeba wymienić coś więcej, niż komplet popychaczy, to olewam to, jeżdżę w okularach albo z torbą z mcdonalda, żeby nikt nie widział że to MOJE bmw chodzi jak traktor i zbieram kaskę na wymianę silnika na taki sam. Swoją drogą ciekawe ile to pojeździ w takim stanie ;) Obstawiam że spokojnie z 30 000 km.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24 maja 2008, 00:53 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 5925
Lokalizacja: GorzĂłw Wlkp
zamiast rzezbic i kupowac drugi silnik w niewiadomym stanie kup nowy walek rozrzadu, dzwigienki,popychacze,filtr,olej,pasek i rolki rozrzadu i masz spokoj na amen.no i silnika nie poznasz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24 maja 2008, 07:09 
Cytuj:
no i silnika nie poznasz.


:ok:

pitekantrop napisał(a):
jeżdżę w okularach albo z torbą z mcdonalda,


:wstyd: <--- taką jak ta? :hyhy:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24 maja 2008, 13:52 
Offline
Forumowicz

Posty: 188
Lokalizacja: Wejherowo
Gdyby mój silnik prócz tego był idealny, to może i bym się pokusił, ale dół jest niewiadomego stanu, bierze 0,2l/1000km. Wolałbym dobrze poszukać silnik który jeszcze ze 2, 3 lata pojeździ na pewno niż mieć silnik w którym górę czeka ponad 200 000 km a dół zaczyna się kończyć.

Ciśnienie oleju chyba nie jest za wysokie u mnie, o kontrolka raczej nie gaśnie przy kręceniu rozrusznikiem, więc ciśnienie będzie uciekało dołem i przez to góra będzie zarzynana. Więc bez jaj, nie opłaca się. Pogadam w poniedziałek z tym typem i zobaczymy czy warto wymienić popychacze. Bo w większości normalnych samochodów jak klepie to się wymienia popychacze i jest ok, a jak tu się okaże że nie wystarczy to mam to w d****, nie będę wymieniał nieskutecznie kolejnych elementów, a raczej poszukam silnika sprowadzonego z niemiec który będzie siedział w samochodzie i sobie go odpale itp., w końcu już trochę znam te M40 ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL