BMW Sport

Witam.A więc u mnie auto bardzo żle chodziło na benzynie ,strzelało był nieziemski muł.Wczoraj z kolegą się zabrałem za czyszczenie rozrusznika i czyszczenie silnika krokowego i wyszło że kable od czujnika położenia przepustnicy są dosłownie stopione .Oczywiście już naprawione dziś czeka nas poskręcanie wszystkiego do kupy.A ja chciałbym się dowiedzieć co może powodować to że te kable były stopione????Jakie są objawy uszkodzonego czujnika???

Po uszkodzeniu czujnika samochód przechodzi w stan awaryjny . U mnie jeździł normalnie tylko tak jakby ze 170KM zrobiło sie 90;) Słaba reakcja na gaz i czasem poszarpywał. Jak cos to zapraszam do mnie na komputerową diagnostykę. za free;)

No reakcji na gaz to u mnie bylo bardzo mało.Szarpał a czasmi jak nadusilem na gaz t zero reakcji.Dopiero po chwili załapał.Jestem ciekawy czy pomoze cos...A za diagnostyke dziekuje ale mieszkam za daleko.Pozdrawiam

I jeszcze pyatnie czy czujnik polozenia przepustnicy ma jakies znaczenie jesli sie jezdzi na gazie??

Jak jezdzisz na gazie 2 gen. to nie ma znaczenia.

Na 1 generacji...

Auto poskładane...Lepiej się składa niz rozbiera...Po naprawie czujnika auto faktycznie duzo lepeij jezdzi na benzynie,lepiej przypiesz i nie szarpie ani nic.Rewelacja A na gazie nie zauwazylem różnicy.A czy spalanie spadnie???Znajmy mi mówił że ten czujnik musiał miec jakieś powiązanie z gazem,Ale jakoś nie wiem...Co myslicie?

Czujnik ten ma powiązanie z gazem. Jeśli auto jeździ w stanie awaryjnym to jest większe spalanie i na gazie i na bęzynie. Po naprawie przepustnicy trzeba skasować błąd komputerem dopuki się tego nie zrobi auto będzie dalej jeździło w stanie awaryjnym . Bo komputer będzie myślał że czujnik jest uszkodzony. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Myślę ze po skasowaniu błędu jeździł by jeszcze lepiej.

Miałem uszkodzony czujnik położenia przepustnicy i na gazie 2 gen.z blosem nie zauważyłem żadnej różnicy.Co innego na benzynie...

marcinekzdw, bo miales blosa, gdzie komputer nie sterowal niczym gazowy, bo blos to gaznik

Czyli jeszcze musze jechac do skasowania błędu???A akumulator miałem odłączony przez 2 dni.Tym sposobem nie skasowealem tego błędu??Wydaje mi sie że tak bo odczułem jak te auto zaczelo jezdzic.A mam nadzieje ze spadnie mi spalanie gazu bo na miescie za 20 zl zrobilem 40 kilometrow.

Błąd sie skasował

OK.W takim razie całe szczescie mogę jezdzić i nie kasować tego błędu....Zobaczymy jak bedzie sie auto sprawowało teraz....