Witam.
Mam mały problem z moja bumcią E36 318 M40,a mianowicie wczoraj wyjezdzajac ze skrzyzowania samochod zaczal dziwnie buczec przy rozpedzaniu i drżeć,zauwazylem rowniez ze sprzegło zrobilo sie jakies dziwne i drżało.Pare dni temu zapalila mi sie kontrolka ze jest ubytek plynu hamulcowego,z tego co mi wiadomo to on tez jest od hydrauliki sprzgla,wiec dolalem (to tak na marginesie,moze te informacje sie przydadza) Około miesiaca temu,zdarzylo mi sie kilka razy taka sytuacja ze gdy stałem w korkach i gdy mialem wcisniete sprzegło,gdy je lekko puszczalem od podłogi samochod zaczął ruszac,i pedał zrobil sie w tym momencie miekki,myslalem ze to normalne,bo stoje w korkach,samochod chdzi na wolnych obrotach i niema cisnienia na hydraulike i dlatego tak jest,ale chyba sie wtedy myliłem,niewiem.Dzis rano z nerwów poszedlem do samochodu,i gdy go odpalałem to słyszale jakies dziwny stukot z silnika,taki glosny i metaliczny,gdy silnik byl juz na chodzie to nie bylo tego stukotu tylko dziwnie drżał caly samochod

a sprzęgło było miekkie,bo zawsze było troche twarde,a dzis juz jest inaczej.Przeszukałem dzis juz rożne posty,ale zaden nie odpowiadal takiej sytaucji co mi sie zdarzyła
PROSZE POMÓŻCIE MI!!! Modle sie o to,by nie było to koło dwumasowe,może już ktoś z was sie z takim czym sie spotkał?
Czekam na wasze odpowiedzi.