BMW Sport

Witam.A więc abs działa u mnie ok.Jednak dziś musiałem bardzo szybko zachamować.W pierwszej fazie hamowania kiedy abs jeszcze nie działął auto bardzo szybko hamowało,niestety po chwili włączył się abs (wybijało pedał do góry) i auto hamowało bardzo zauważalnie słabiej.Gdybym nie zjechał na bok to by było bum .Nie wiem dlaczego tak jest..Jesli tak jest seryjnie to ja wolę wyłączyć abs i mieć pewnosć ze w danym momencie zachamuje...Co myslicie o tym?

Też szukałem kiedyś troche na temat ABSu, może to Ci w czymś pomoże:

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t ... yd%B3u%BFa

moim zdaniem tak ci się tylko wydaje że auto słabiej hamowało, po prostu musiało być ślisko też nie raz w zimie mam takie odczucia. Zapewne gdyby nie abs to byś nie zjechał na bok a tak chociaż tyle ci pomógł

Na pewno bym zachamował gdyby abs sie nie włączył...Szczerze to ja nie zauważyłem żadnych poztywnych jego aspektów...A wczoraj było i slisko i mokro i były dziry..Skoro abs lepeij hamuje na sliskiej ..A swoja droga kolega t rozłączył i i jemu sachodód skreca jak hamuje...

proste, jak widzisz ze juz lecisz na hamulcu i nie dasz rady wyhamowac, a ABS prowadzi tylko do slizgania sie na jezdni to kluczyk w stacyjce na maxa na dol - wylaczy ci sie cala elektronika a opony sie zablokuja - chyba o taki efekt ci chodzi. W zime ABS bardzo uciazliwy, ale poza to genialna sprawa.

tak i zablokowan kierownica

Gdyby nie ten abs to siedziałbyś wtyle tego samochodu bo na pewno byś nie skręcił... a to że chamowało słabiej to tylko tak sie wydaje oczywiście na suchym asfalcie. na mokrym drogi chamowania są takie same a na śniegu gorzej wypada abs(widzialem testy)