BMW Sport

Witam, jestem tu nowy często przeglądam posty w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania i problemy. Na ten który mam zafnej konkretnej nie znalazłem wiec pytam. Był mróz -20* i postanowiłem sie wybrać do dziewczyny, auto stało na dworze i było zamarnięte..szron na szybach nawet od srodka (btw ktoś wie dla czego?)w układzie chłodzenia woda wiem, zima mnie troche zaskoczyła...odpalam..i słyszę jakby głośny jęk jakiegoś paska...i jade w połowie drogi zatrzymuje się bo temperatura jest już na czerwonym polu..a z ogrzewania prawie ze sniegiem sypie..dojechałem i wróciłem ale ogrzewania już nie ma było kiepskie a teraz nie ma wcale..dolewałem wody odpowietrzyłem i nic..myslicie ze to przez to ze auto było zamarzniete i np pompa wody mi mogła siąść wisco albo termostat? teraz jak odpalam temperatura dochodzi do pionu czasami idzie trochę za..wiatrak sie kręci cały czas, odpalę auto to już kręci czy to znaczy ze jest zespawany?silnik chodzi ok ale grzania nie ma.. gdy by było ok to na odpowietrzonym układzie na wodzie też by grzał ale nie chce..rura od chłodnicy sie nagrzewa a ta co wychodzi z silnika jest zimna..jak mocno posciskam tą górną to ta dolna robi sie ciepła..o co może chodzić moje auto to bmw e36 sedan m40. i gdzie w nim jest termostat? pozdrawiam mam nadzieję ze ktoś mi pomoże bo jeździć sie nie da

blitzkri3g, no spoko nie wiem jak mozna na zime i w ogole przez caly rok miec wode w chlodnicy .... mowisz ze po tym incydencie znowu dolewales wody i odpowietrzales .... wedug mnie to chcesz sobie narobic problemow poprzez pozorne oszczedzanie .... przy -20 w chlodnicy i w bloku miales z tej wody kosc lodu, nie wiem jak w ogole miales odwage jechac wiedzac ze w bloku jest woda zamiast plynu..... piszesz ze pompa wody mogla siac ... no jak w bloku zamarzla woda to i wirnik pompy tez ... moze nie wiesz ale jak woda zamarza to zwieksza swoja obietosc i moze Ci poniszczyc czyli rozwalic chlodnice a nawet blok ... pomysl nad tym

po fakcie wode lałem zeby zobaczyć o co chodzi, z tym ogrzewaniem...nie wiem czy padła pompa wody podejrzewam visco termostat też bym wymienił bo juz wczesniej nie było za ciepło co myslicie co jescze może byc? co do tej wody w silniku to wiem ze to była głupota ... nie musicie mówic

Dokładnie kolego. Z tą woda zamiast płynu to pocisnąłeś teraz konkretnie po bandzie. Współczuję ci bo naprawa takiego cyrku jaki urządziłeś swojej buni na pewno parokrotnie przewyższy wartość płynu chłodniczego który powinieneś mieć zalany.
Na wodzie to tylko traktorem można jeżdzić a i to jak bierze mróz to zawsze spuszcza.

blitzkri3g, wisco sprawdzic mozna latwo - zapalasz zimny silnik wiatrak powinien ruszyc, gasisz silnik po 2-3 min a wiatrak powinien sie krecic bezwladnie - potem rozgrzewasz silnik ( wskazowka na pion), otwierasz maske patrzysz jak wisko pracuje ..... gasisz silnik - silnik staje i wiatrak z nim !! jezeli tak jest - wiskoza sprawna !

już naprawiłem...zalałem kilka razy gorącą wodą i odpowietrzyłem układ maksymalnie jak zobaczyłem ,że leci letnie powietrze przygazowałem parę razy i już było cieplutko..Na chwilę obecną jest już wszystko cacy..zalałem płynem odpowietrzyłem i gra..a jesli chodzi o to ze auto zamarza od srodka może to dla tego ze miałem na noc powłanczane nawiewy przednie i zostawiłem ogrzewanie w pozycji 2 wiec zimne powietrze tymi tunelami mogło dostać sie na szyby lub z nawiewów...bo wątpie zeby to było od dywaników...dzis zostawiam auto na noc pozamykane również od srodka...hm.. a już myslałem ze pójde w koszta... tym razem fart

blitzkri3g, no to ciesze sie ze obylo sie bez kosztow korzystaj zdrow