BMW Sport

Witam wszystkich forumowiczów.

Mam silnik M50B20 z Vanosem. Silnik w granicach obrotów 1500~2500 bywa dziwnie osłabiony. Dopiero po przekroczeniu granicy ~3000 jego moc staje sie normalna. Dodatkowo jadąc na niskich prędkościach obrotowych na I i II biegu dodając lekko gazu wyczuwa się jakby chwilowe przyrosty mocy i osłabienia. Czasem trudno utrzymać płynnośc jazdy na wolnych obrotach i prędkościach. Usterka z osłabieniem silnika wystepuje z przerwami. Na jednym skrzyżowaniu jest słaby, potem po chwili z następnego można ruszyć w miarę energicznie. Czasem po odpuszczeniu pedału gazu czuć wyraźne shamowanie auta. Ponadto jeśli ruszam świadomie dając mało gazu auto rusza oczywiście wolniej ale nie czuć osłabienia. Im energicznej chciałbym ruszyć z miejsca lub przyspieszyć tym bardziej objawia sie to osłabienie.

Przeprowadziłem doświadczenie - odpiąłem na wyłączonym silniku przepływomierz i zapaliłem silnik. Obroty strasznie falowały ale po podpięciu przepływomierza silnik powrócił do normalnej pracy. Po tej czynności samochód przez jakies 15-30 km jedzie idealnie, moc wraca do normy, a potem znowu zaczynają się jaja z osłabieniem silnika.

Dodam że pomimo tego osłabienia praca silnika jest płynna, cały czas pali na wszystkie cylindry. Zmienia się tylko jego moc. Staje sie jakby zmulony, jakby doładował bagażnik. Nie potrafię tego lepiej opisać. Na wolnych obrotach pracuje równomienie, bez żadnych poszarpywań. Idealnie trzyma obroty. Idealnie zapala, nie bierze oleju. Nie ma bąbelków w chłodnicy. Czasem lekko cyka jeden popychacz ale to tylko po dłuższym staniu. Spalanie na trasie ~8,5l , na mieście ~12l czyli raczej w normie. Zawsze tyle palił.

Wymiana czujnika położenia wału korbowego niczego nie zmieniła. Filtr powietrza też nowy. Świece maja około 2000 km. Nowy filtr paliwa. Osprzęt elektryczny SIEMENS. komputer diagnostyczny pokazał tylko błąd spowodowany odpięciem przepływomierza.

Czy ktoś spotkał się z podobną usterką?
Co może powodować takie objawy?

Jeżeli masz możliwość to podmień przepływomierz z innego silnika i wtedy sprawdz jak auto sie zachowuje.

przekładałem - to nie jest wina przepływomierza.
sprawy typu cewki, świece, filtry sa już wyeliminowane.
chyba przyszła pora na grubsze tematy...

jeszcze się zastanawiam nad czujnikiem wałka dolotu gdyż on bezpośrednio steruje pracą vanosa ale narazie nie mam skąd go wziąśc na przekładkę.

Filtr paliwa wymieniłeś???

Kolega ostol napisał, że filtry zostały wymienione.Czujnik położenia wałka rozrządu tez sprawdzałes?

No własnie tego czujnika jeszcze nie wymieniałem. Troche poczytałem o podobnych usterkach i moje objawy mogą wskazywać własnie na niego. Ale nie chciałbym znowu wymienić kolejnej niewłaściwej części. Wolę sie upewnić bo mechanik był pewnien że nawalił czujnik na wale.

Podobno z uszkodzonym czujnikiem na wale korbowym auto wcale nie zapala, ale gdy uszkodzony jest czujnik na wałku auto zapala tylko silnik zachowuje się dziwnie.

Za kilka dni będę mieć czujnik wałka na przekładke do testów.

No a czujnik wału (5WK90051 12141730027 SIEMENS MS40), który mi został moge komus sprzedać.

Miałem problem z czujnikiem położenia wałka rozrządu i w moim m50b20 bez vanosa objawy były następujące:minimalna, ale wyczuwalna nierówna praca silnika na wolnych obrotach, mulenie na niższych obrotach, tak do 4000.Przy okazji czasem zdarzył się strzał w kolektor przy odpalaniu i spalenie większe o ok.3 litry.

No to w skrócie u mnie jest to samo. Wszystko wskazuje na to ze wymieniłem nie ten czujnik.

Mam jeszcze jedno pytanie.
Żeby odkręcić czujnik przy wałku muszę zdjąć to cos, co zaznaczyłem na zdjęciu.
Tam jest normalny sześciokąt pod jakis wiekszy klucz.
Czy musze zachować jakieś szczególne środki ostrożności demontując tą część? Jakis kąt ustawienia itp? Czy poprostu odkręcić i zakręcić?

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t ... c&start=20 poczytaj tu masz cos podobnego i podobna usterke i co kolega zaproponowal odnosnie tej wymiany

ostol, z tym niema żadnego problemu, odkręcasz i skręcasz. Podłóż sobie jakąś szmatkę, bo olej może lekko kapać. Żadnych kątów nie ustawiasz składasz tak jak było.
Jeżeli będziesz odkręcał wąż od tego zaworu vanosa, to możesz dokupić sobie takie podkładki miedziane jak tam są i dać nowe.

No to mam kolejne newsy. Po odpięciu czujnika wałka rozrządu ato jedzie fatalnie. Ledwo ledwo przyspiesza i wskazówka paliwomierza przy rozpędzaniu prawie zawsze jest w okolicach 30 litrów czyli na maksa. Po wpięciu czujnika jedzie w miarę czyli tak jak opisałem w pierwszym poście. Potem odpiąłem jeszcze sondę lambda i nie ma żadnej róznicy w pracy silnika. Czy może ona jest uszkodzona? Już nie wiem...

Mam podobne objawy w M52 2.8, też jak odpiąłem czujnik wałka, to tragedia. Mam już drugie BMW z podobnymi objawami. Poprzednie było E34 535i, i poddałem się. Najgorsze jest to, że komp nic nie pokazuje, mechanicy też nie są w stanie zdiagnozować problemu. Mam w planach sprawdzanie rezystancji wszystkich czujników i sprawdzenie rozrządu. Słyszałem, że czujnik może być teoretycznie sprawny, a jednocześnie przekazywać złe dane do ECU(czyli uszkodzony), ale nie wiem ile w tym prawdy. Jak uda Ci się dojść do przyczyny to napisz co było.