BMW Sport

Witam Wszystkich!!!

Mam pewien problem ze spalaniem:
moje BMW 316i M40 z 91r. spalilo mi dzis dokladnie 10 litrow gazu na 50,5 km wiem ze te silniki nie sa ekonomiczne ale ten przesadzil dodam ze nie cisnelem go jezdzilem wylacznie na terenie Krakowa! Czytalem gdzies ze duze znaczenie maja swiece ja ich nie zmnienialem a kupilem auto 3 miechy temu gaz mam od 2! Przebieg to 185 tys. (heh wszystko jest mozliwe kupilem go od pierwszego wlasciciela w Polsce)!
Z gory dzieki!

Sprawdź ile Ci pali benzyny.
Benzyny normalnie powinno ci palić w cyklu miejskim koło 10.
Gaz działa w/g ustawień TPS i sondy lambda. Jeżeli lambda ci poszła to wyjdzie ci to na teście spalania benzyny - wtedy wiadomo co wymienić.
Jeżeli benzyny ci spali normalnie a gazu mega dużo - znaczy że to sprawa regulacji gazu.
Czy lambda działa czy nie można sprawdzić w komputerze gazowym (jak lambda 'skacze' dość szybko (oko ło 2x na sekunde) znaczy że działa.

Napisz też czy masz sekwencje czy II generacje. Ogólnie co do świec - jak palą dobrze to nie ma to większego znaczenia, to samo przewody, jak nie przebijają to są ok i nie ma co sie wczuwać. Natomiast sprawdź filtr powietrza czy nie jest zapchany. Fakt faktem 20L gazu to nawet mi tyle nie spalił nigdy więc ja bym stawiał na lambde.

u mojego znajomego gazownicy niemogli sobie z czyms poradzic to odlaczyli lambde i tez auto palilo duzo za duzo (vectra b 2,5 v6) dopiero po podpieciu pod sterownik autronica program to wykazal (a-mon)

a co do przebiegu... moja tez kupilem od pierwszego wlasciciela w kraju (auto sprowadzone w 05.2005 roku z wloch i tez ma 180 .000 w co i tak niewierze latwo to ocenic po zuzyciu kierownicy, fotela, galki zmiany biegow i pedalach...

Nie wiem ktorej generacji mam gaz dalem za niego 1600zl!
Bylem teraz u gazownika ale byl tylko wlasciciel ktory sie tym nie bawi ale powiedzial zebym wymienil swiece i jakies kable!
O jednym jeszcze nie wspomnialem ze pokombinowalem raz z obrotami bo mi gasl no i troche przy nieszance paliwa, zrobilem to na stacji benzynowej a gdy z niej wyjezdzalem i chcialem zdazyc przed tirem cos mi wybuchlo pod maska cale szczescie byla zatoczka dla autobusow ! Wypadly mi jakies grobe kable gomowe ktore dochodzily do silnika(a nie ukrywam ze nie latwo bylo wogole znalesc co sie stalo) powsadzalem je spowrotem ustawile wszystko jak bylo wczesniej i jezdzi! Ale przez ten wybych moglo cos nie rozregulowac! Co sadzicie

Masz I albo II generacje - tyle już wiemy.

Ogólnie na tej generacji może palić i 14L.
Jak kręciłeś śrubami to rozregulowałeś i tyle. Świece i przewody tutaj nic do tego nie mają, do 'o tyle' wyższego spalania. może przez to palić 0.5-1L więcej a nie 6L.
A przewody i świece to wydatek.
Co do strzałów na I i II generacji się zdarzają, jednak jak masz dobrze wyregulowane, nie ma prawa tak się dziać.
Przez nieszczelność w dolocie (np źle mogłeś poskładać to co wypadło) też może więcej palić.

Sprawdź lambde i trzeba pewnie ustawić tą śrube co ruszałeś (na parowniku masz 1 lub 2). Ta większa ogólnie jest od wolnych obrotów a ta druga do ciśnienia, fakt faktem przy tak dużym spalaniu coś jest ewidentnie źle.

Przez taki wybuch mógł paść przepływomierz, choć mój oberwał wiele razy i to porządnie, więc trzeba mieć mega pecha żeby go dobić na amen w ten sposób. Ogólnie unikaj tych wybuchów.

W poniedzialek wszystko bebe wiedzial bo mechanik ma to naprawic! Odnosnie generacji gazu to z benzyny na gaz przelancza sie podobno(nie mam obrotomieza tylko zegarek) przy 2000 obrotow ale w poniedzialek bede w koncu wiedzial

Witam. Udało ci się rozwiązać tę sprawę??? BO mam podobny problem i pytam. Jak teraz spalanie na jakim pozionie ...zarówno na gazie jak i na benzynce? Pozdrawiam

Ja miałem padnietą sonde, ale po wymianie nie zauważyłem dużego spadku spalania.

jak ci tak walnelo to rozbierz przeplywomierz i zobacz czy ta klapka takjkaby przepustnica jest na wlasciwym miejscu

Mechanik wyregulowal to ale tylko minimalnie wiec nie w tym problem lezal! Teraz sadze ze moze na stacji z gazem zatankowali mi mniej niz pokazal licznik!

praktycznie niemożliwe jest dokładne sprawdzenie tak małego zuzycia gazu(po przejechaniu 50 km).
Gaz to nie benzyna. Na różnych stacjach można zalać do zbiornika różna ilosc gazu. Zależy to np. od pochylenia auta. W moim przypadku różnica sięga nawet 4l na zbiorniku.