BMW Sport

Jako że jestem nowy na tym forum nieuprzejmie z mojej strony było by się nie przywitać, tak więc witajcie!

Od dłuższego czasu nie mam iskry, a zgubiłem ją podczas jazdy, silnik nagle zgasł. Najpierw sprawdziłem cewkę zapłonową, świece i kable tym sposobem: http://www.youtube.com/watch?v=rJYJ3KvPhhY, wszystko było ok. Następnie sprawdziłem system zapłonowy tym sposobem: http://www.youtube.com/watch?v=e66tA43wsNo, tu już nie było tak fajnie bo lampka ani razu się nie zaświeciła. Do cewki mam podłączone 4 kable: cienki czerwony i gruby zielony(+) oraz cienki brązowy i gruby czarny(-). Te cienkie to pewnie od instalacji gazowej lecz nie jestem pewien. Napięcie między zielonym kablem a masą akumulatora jest o nieco mniejsze niż na akumulatorze. Natomiast napięcie miedzy zielonym kablem a czarnym kablem też nieco mniejsze niż napięcie na akumulatorze i natężenie prądu wynosi 0A, oczywiście przy włączonym zapłonie, jak kręcę silnikiem nic się nie zmienia oprócz tego że napięcia trochę spadają. Nie mam pojęcia czy tak powinno być czy nie, mało moich znajomych ma E30 i nikt nie wie. Sprawdziłem przewodność czarnego kabla między cewką a ECU (1 pin), według schematu tam powinien iść, jest ok. Następnie sprawdziłem czujnik położenia wału, wyjąłem go, miał opór 514 omów i jak oddalałem od niego kawałek metalu to dawał impuls, więc myślę że jest dobry. Następnie próbowałem podłączyć się interfejsem diagnostycznym od Viakena i programem Carsoft 3.4 oraz BMW Skaner 1.0 i nic, jakby ECU było martwe, więc je wymieniłem i dalej to samo. ECU: BOSCH 0 261 200 172. Nie mam pojęcia czy instalacja gazowa ma coś z tym wspólnego, ani na benzynie ani na gazie nie ma iskry. Starałem się opisać mój problem jak najbardziej szczegółowo, byłbym wdzięczny za pomoc, już nie wiem co mam robić.

Na początek odłącz ten cienki brązowy kabel. Jest to sygnał obrotów do przełącznika LPG, jeżeli coś się sypnęło w przełączniku możesz mieć problem z rozruchem.
Za sterowanie zapłonem odpowiada moduł (znajdziesz go wędrując po tym grubym czarnym kablu ). Osobiście obstawiam jego uszkodzenie.

Moduł jest sterowany sygnałem z ECU na pinie 1.
Sprawdź też podłączenia ECU.
Piny 5, 13, 25 powinna być masa, pin 9 +12V po kluczyku.

Odłączałem obydwa cienkie, bez zmian.


Wędrując po czarnym kablu to znalazłem ECU. Jak wygląda ten moduł zapłonowy i gdzie może się znajdować?


Jesteś pewien co do numerów pinów? Po numerach ECU doszedłem do tego że to jest Motronic M1.3. Według tego schematu: http://www.speedyshare.com/file/GtQdg/M1.3connector.pdf który znalazłem na http://www.bimmerforums.co.uk masa powinna być na pinach 2, 14, 19, 24. A na 18 pinie +12V po przekręceniu kluczyka. Masę mam ok. Dodatkowo masa jest na 10, 27 i 52 pinie. Na 1 pinie jest masa tylko wtedy gdy cewka jest podłączona. Na 18 pinie cały czas jest +12V. Po przekręceniu kluczyka +12V pojawia się na pinach 23 i 27 oraz na pinie 1 tylko wtedy gdy cewka jest podłączona. Wychodzi na to że na 1 i 27 pinie jest jednocześnie masa i napięcie, nie mam pojęcia jak to jest możliwe.

Nadal nie rozwiązałem swojego problemu. Swoją drogą czy tak powinno być że przy wyłączonym zapłonie na przewodzie plusowym od cewki jest masa?


I czy ktoś wie gdzie w Białymstoku można sprawdzić ECU? Jakoś nie mam pewności czy obydwa komputery są w 100% sprawne.

A teraz możecie się śmiać tak jak i ja się śmieje. Ten oto uszkodzony kabelek był problemem:


A najśmieszniejsze jest to że najprawdopodobniej sam go uszkodziłem gdy wkładałem przepływomierz ;]