BMW Sport

Witam Wszystkich bardzo serdecznie.
Ostatnio miałam przyjemność jechać jako pasażerka w BMW 525 TDS i byłam strasznie zaskoczona. Mianowicie turbinę było czuć od samego początku ruszania, a u mnie dopiero przy około 3 tyś. obrotów czuć jak załącza się turbina i wtedy auto wyrywa jak szalone. Nie ma tej płynności. Na początku jadę jak zwykłym dieslem, a dopiero po przekroczeniu 3 tyś. zmienia się w turbodiesla. Wydaje mi się, że u mnie jest coś nie tak.
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć co się dzieje [glow=red][/glow]

Również Witam na Naszym forum i cieszymy się, że przyłączyłaś się do grona Naszych Szanownych forumowiczów

Na początek jednak maluteńka reprymenda
.....wyłącz proszę CapsLock-a podczas pisania postów
Dziękuję

Co do wątka tematu.

Problem u Ciebie tkwi w dawce paliwa. Odczuwalny przyrost mocy po przekroczeniu 3 tyś. obrotów jest dowodem na to, że sama turbina jest w dobrym stanie i bracuje tak, jak powinna. Mułowatość zaś silnika do 3 tyś. obrotów, to efekt zbyt niskiej dawki paliwa.
Żeby ją móc ustawić prawidłowo, gdyż z biegiem czasu pompa wtryskowa zużywa się i wymaga poprzez to drobnych regulacji, musisz podjechać na komputer do kogoś, kto jest obcykany w temacie regulacji dawek wtrysku w dieslach, aby sprawdzić w pierwszej kolejności, czy nie ma innych błędów i spróbować dawkę zwiększyć.
Dla silnika rozgrzanego wartość dawki paliwa na wtryski na biegu jałowym, musi wynosić od 4,5 do 5 mg. Możliwe, że u Ciebie dawka ta jest znacznie większa i sterownik silnika nie manipuluje jest odpowiednimi rezerwami zwiększania dawki elektrycznie dla uzyskania właściwego przyrostu prędkości w stosunku do czasu i obciążenia. Dawkę należy zwiększyć więc mechanicznie, aby elektrycznie ona spadła do wartości 4,5 - 5 mg

Mam nadzieję, że pomogłem wystarczająco, wyjaśniająco

Witam!
ja w mojej tds wywaliłem kata, sprzedałem go za dobrą kaske na allegro. wcześniej może nie mulił tak bardzo ale start był od 2200-2500 tyś obr, teraz od 1500 ładnie się zbiera i nie kopci, turbinę słychać. przy okazji naprawy klimy przepłukałem specjalnym płynem(ACC) intercooler, jest dobrze. przy pompie moj mechanior nie chciał grzebać, bo podobno po 1996 roku( moja jest 97) poprawili je i są bardziej trwałe. Może to była ta 525tds z 163kM - brałem się z taką - ledwo na równo wyszedłem na odejściu.
miłej jazdy!!!