BMW Sport

Witam, moja bunia stoi na 17'' BORBETach i oponkach 205/50 (wcześniej były 235/40 225/45). Problem jest taki że powyżej 80 km/h strasznie ze się prowadzi ciągnie przwaznie w lewo żadziej w prawo. Zawieszenie całe zrobione + zbieżnośc, a ona dalej ściąga w którąś strone, nie ma mowy żebym puscił kiere w czasie jazdy bo zaraz musze kontrować
Ma ktos u siebie 17'' 205/50 tez tak ciągnie czy normalnie

To nie wina auta tylko drog,jedz na autostrade i powinno byc ok.

wcześniej miałem też e36 tylko na 15'' feldze i oponki chyba 195 i prowadziła się zajeb...
160 puszczałem kiere i auto prosto , morał chyba taki ze 17'' nie na nasze drogi, ale niech ktos jeszcze sie wypowie

marek07 ja też mam 17 opony przód 215/40,tył 225/45 i prowadzi się normalnie to znaczy nie sciąga w żadną stronę.Może miałeś nie ustawioną zbieżność a przy większej feldze i szerszym bucie bardziej się odczuwa

Masz źle ustawioną zbieżność, mam 17stki z takimi samymi oponami i nigdzie mi nie ściąga na prostej drodze. No chyba że w koleinach ale to normalka że wtedy trzeba walczyć z kierą.

zbierznosc była robiona na 17 po wymianie (2xłacznik stabiliz., 2xtuleje met.gum., 2xdrazek kiero.,1xkoncówka drazka)reszta była dobra

dopasuj opony do felg...opony/felgi felgi/opony ..

To raczej niema wpływu na ściąganie.


Sprawdź jeszcze raz całe zawieszenie czy niema luzuów, ciśnienie w oponach...

To raczej niema wpływu na ściąganie.

Moja ma ten sam rozmiar i niestety ale dzieje sie to samo co u ciebie ,to wina dróg koleiny dostarczają nam wrarzeń ,na dobrej drodze tego nie czuć,teraz jezdze na orginalnym rozmiarze bo zima i nie ma takich niespodzianek.Też na początku kombinowałem ze zbierznością ale szybko sie wyleczyłem jak podjechałem do 3 stacji diagnostycznych i nie mieli sprzentu na 17" dałem sobie spokój a opon nie zdziera .

pozdro

mam u siebie to samo. Jak teraz założyłem zimówki wszystko wrociło do normy i nie wyrywa mi kierowcy z rąk. To wszystko jest spowodowane stanem dróg.
Pierwsze słysze zeby na zbieżności nie mieli sprzętu do 17' chyba im sie robić nie chciało...

Panowie co wy za bzdury piszecie ?

Na te felgi co posiadam w kilku przypadkowych stacjach diagnostycznych nie mieli !!! nawet w stacji diagnostycznej BMW nie było wysłali mnie do swojego serwisu haha za kosmiczna cene ustawienia geometri .Oczywiscie pozniej jak podzwoniłem to znalazlem warsztaty gdzie mi to zrobia ale nic w tym dziwnego ze na 17" nie ma sprzentu ,przekonałem sie na własnej skórze !!

tez nie rozumiem jak mozna zwalac wszytko na drogi, w zawieszeniu cos nie gra inaczej nie ma prawa sciagac czy rzucac, czesto maja wine tylne tuleje wachacza ktore sa przykrecane do progu

Witam.
Srednica felgi niema tu nic do rzeczy.Szerokosc opony masz zalecana do tego auta wiec tez jest ok.
Piszesz ze ustawiano Ci zbieznosc z przodu,a czy tył ustawiono?Ustaw tył zbieżność i kąty pochylenia kół.
A jakie masz Et felg.Bo te Borbety to nie oryginały.

jutro jak zdąze po robocie pojade jeszcze raz do znachorow od zbirzności niech patrza i szukaja, et felg tez zobacze jutro, a szerokośc przód to7,5'' a tył 8,5''

U mnie też podobna sytuacja wystapiła po zmianie z 15'' felg na 17''. Kupiłem felgi razem z oponami i po założeniu okazało się, że że samochód ciągnie na lewą strone, a poza tym strasznie nim buja nawet na niewielkich nierównościach. W stacji diagnostycznej skontrolowali całe zawieszenie i okzało się że jest OK. Założone koła były oczywiście wyważone. Gdy zakładałem 15" wszystko było w porządku. Nie wiedząc już co robić postanowiłem opony z przodu zarzucic na tył i odwrotnie. Wtedy objawy trochę ustąpiły, ale i tak strach było jeździeć. Wszystkie problemy ustapiły, gdy wymieniłem opony na nowe. Dodam jeższcze że szerokość opon była taka sama na 15" i 17" calowych felgach.

Nie czytałem całego wątku, ale moje 3 grosze do tematu:
1) rozmiar felg nie powinien mieć żadnego znaczenia, byle koło miało odpowiednią wielkość, można to wyliczyć, z tego co piszesz, Twoje są całkiem OK.
2) szerokość opon wiąże się z punktem 1
3) jeśli masz wszystko ustawione jak piszesz i ciągle jest źle, bardzo możliwe, że masz felerne opony. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale to co opisujesz dobrze pasuje do tej przypadłości. Chyba, że jeździłeś na nich wcześniej i grało...

Jeżeli zawieszenie niema luzów i zbierzność jest dobrze ustawiona to wina może być tylko w wadliwych oponach... Ja mam założone opony o złej wielkości na za duże felgi z tyłu jedną felgę mam szerszą i nic nie ściąga

Tak jak mówiłem pojechałem jeszcze raz na zbierznośc, przód grał, ale tył do bani, z 3.5h się z tym bawili bo urwali jedną srubę od regulacji katów tylnego koła i dodatkowo nowa śruba + tulejka 70zł + zbierznośc 80zł. Jezdzi sie już prawie dobrze ale jeszcze nie jest to, ale diagnosta stawia na opony, narazie zostaje tak jak jest, ewentualnie zrobie jeszcze próbe z przełożeniem opon L na P,
Pozdrawiam