BMW Sport

witam wszystkich mam taki problem z moją betką rano jak jade do pracy po zapaleniu silnika spadają obroty tak jakby auto miało zaraz zgasnąć i niekiedy gaśnie musze dodać gazu , jak już rusze jest to samo na każdym biegu auto przerywa i traci moc dopiero po przejechaniu ok 2 km wszystko wraca do normy i znowu jak po pracy po 8 godzinach zapale to jest to samo. Co to może być pomóżcie !!!! serdecznie dziekuje

za mało dostaje paliwka.Możliwe ze poszedł czujnik temperatyry,lub nie kontaktuje

lub dostaje lewego powietrza

jeśli by dostawał za mało paliwa to by cały czas go dusiło ale on po przejechaniu 2 km chodzi juz przwidłowo

a z tym lewym powietrzem raczej nie bo sprawdzałem nigdzie nie dostaje lewego powietrza

a może to być problem zwjązany z sondom lambda ????

po 2 km chodzi już w normie bo już się zagrzał rano jak opalisz powinien chodzi na ssaniu przez chwile do osiągnięcia pewnej temperatury być może tak jak kolega wyżej pisze czujnik padł i nie włącza ci ssania co do sondy to raczej nie bo było by to zawsze a ty mówisz ze jest jak silnik jest zimny sprawdź te czujniki

a które te czujniki dokładnie mam sprawdzic ?? bo nieznam sie zabardzo

ja mam podobny problem, bylem na kompie i pokazalo mi ze czujnik temp. cieczy chlodzacej walniety. Wymienilem na nowiutki z salonu i problem dalej ten sam.

wszystkie czujniki sa dobre i dalej to samo

Ja się podłącze pod temat tylko ma ciut inne objawy zapalam zimny rano i jest wszystko ok jadę powiedzmy ok 6 km i staje na pierwszym postoju( na czerwonym świetle) i wtedy zaczynają obroty falować mieczy 300 a 1000obr, pofaluje kilkanaście sekund uspokoi się sam i jest wszystko ok ale jak się uspokoi dodaje gazu (prze gazownie) i jest znowu to samo przez chwile. Jadąc dalej powiedzmy znowu ok 6 km dojeżdżam do następnych świateł staje na biegu jałowym i jest już wszystko ok
Powiedzmy postoi ok 3h ostygnie wsiadam i jadę dalej normalnie nie przygasa rozpedza sie normalnie ale jak postoi powiedzmy ok 10h to jest od nowa to samo.
Może miał ktoś z was podobny przypadek i mi pomorze.

wilgoc, moze masz przebicie na przewodach. puzniej jak sie ogrzeje to przyczyna zanika

U mnie wymienilem przeplywomierz i juz NIE PRZERYWA ale jak jest zimny to tak jak go przegauje to lekko strzela z rury. No i jak juz sie rozgrzeje to podczas dojezdzania do skrzyzowania przy wciskaniu sprzegla obroty leca w dol ok 400obr z dwa, trzy razy wraca do normy i praktycznie z kazdym wysprzegleniu to samo

A na kompie caly czas wyskakuje czujnik tem. cieczy chlodacej nawet po wymianie - chyba ze jest jeszcze jakis inny o ktorym nie wiem?

chlopacy wymiencie przeplywke. mialem te same objawy. falowalo gaslo i szarpalo. sprawdz jeszcze silniczek krokowy on jest tanszy i szybko moza go przelozyc
nawet od innej buni.pozdrawiam

Miałem szarpanie i okazało się, że to odma. Po uszczelnieniu wszystko wróciło do normy.
2 przypadek- na wolnych obrotach strasznie szarpało aż do zgaśnięcia, na kompie sonda lambda wykazała CO2 ponad normę- wypadł przewód zwrotny do gazu, po założeniu - chodził równo.
teraz od kilku miesięcy (po wymianie uszczelki pod głowicą w wyniku przegrzania) - po zapaleniu 2 lub 3 razy obroty spadną (trzeba dodać gazu by nie zgasł) po czym uspokajają się. Wóz jeździ normalnie więc nie szukam przyczyny bo mam już dosyć odwiedzin u mechanika.
W sumie za to może odpowiadać wiele rzeczy.
Powodzenia.

objawy są podobne
1. sprawdź po pierwsze czy pompka paliwa daje dobre ciśnienie - jaksamochód jest zimny potrezebuje nassaniu więcej paliwa a jak go nie dostaje dławi się
2. to samo dotyczy filtra paliwa - tak jak wyżej
3. uszkodzona przepływka
4. uszkodzona wolno dogrzewająca się sonda lambda
5. jesli szarpie i ma nierówne obroty na zimnym to sprawdzamy silnik krokowy
do czyszczenia lub w ostateczności wymiany..
6. potem pobawisz sie w czujnik wału.. walka itp
też ma takie objawy