BMW Sport

Witam,mój problem polega na tym że jak ruszam powoli z miejsca to auto przez chwile poszarpuje,ten objaw jest mało wyczuwalny i nie dzieje się za każdym razem.a jak dodam więcej gazu i rusze dynamicznie to nie ma tego objawu.Co może być nie tak ?

napisz cos wiecej jaki masz silnik itp itd...czy to szarpie silnik czy jak bo z Twojej wypowiedzi niewiele mozna wywnioskowac

silnik mam 1,8i benzyna M-43,objawy mam takie że jak ruszam z miejsca to odczuwam takie szarpanie.silnik niby ciągnie i rusza z miejsca ale tak jakby przepuszczal swoją moc i po chwili powracał.Dzieje sie to bardzo szybko przez jakieś dwie sekundy,na wyszych biegach nie ma takiego objawu,tylko na jedynce.

A na wstecznym nie?
Nie masz wrażenia, że do ruszenia trzeba więcej mocy niż poprzednio?

Jeśli tak to witaj w klubie . Co z tego zauważyłem to problem jest typowy dla konstrukcji już wysłużonych.

Ja znalazłem takie coś:

"Szarpanie przy ruszaniu samochodem zwykle objawiają się wstrząsami całego układu napędowego podczas ruszania z miejsca na jedynce lub przy zmianie obciążeń, na przemiennie hamując to przyspieszając. Powodów takiego stanu rzeczy może być wiele od luzów na wałach napędowych (krzyżaki, tuleje suwliwe, lub mocowania do flansz), poprzez luzy na flanszach wałów napędowych, do luzów w samej skrzyni biegów, patrz wibracje układu napędowego. Najczęściej jednak powodem jest zespół sprzęgła, szarpanie powoduje albo zdeformowany - pęknięty docisk, albo źle ustawione łapy docisku, albo sama tarcza sprzęgłowa, która jest najdelikatniejszą częścią układu napędowego, najczęściej ulega awarii, ale też jest najtańsza w wymianie. Każdy wie, że tarcze się ścierają lub palą, ale przy zwykłej jeździe takie zjawiska nie następują. Częściej tarcze się deformują lub nabywają luzów na tłumikach drgań skrętnych, i to zjawisko występuje nawet przy delikatnym traktowaniu sprzęgła. Deformacje tarczy są zwykle niewielkie, ale zauważalne gołym okiem przy obracaniu wadliwej tarczy. Zniszczone tłumi drgań skrętnych objawiają się luzami na sprężynkach lub odbojnikach gumowych łączących wieloklin w środkowej części tarczy z bieżnią."

Opis zapożyczony ze str.: www.kilometr.com
Zacznij od sprzęgła

Ja mam u siebie podobne objawy. Jak ruszam z jedynki to auto rusza płynnie od 2 tyś obrotów. Mając niższe obroty trzeba dość długo (w porównaniu do innych aut) trzymać auto na półsprzęgle, ponieważ coś drga i potrafi szarpnąć. To samo jest podczas jazdy na jedynce np. w korku. Jadę, trzymam gaz, a jak puszczę na moment to auto szarpnie. To samo dzieje się zaraz jak go dodam - wychodzą dwa takie kangury, mimo, że sprzęgła nie dotykam!
Ruszałem w kanale wałem i coś lekko stuka, luz jest raczej prawidłowy. Nie mogę tylko dokładnie zdiagnozować czy stukanie pochodzi od skrzyni czy od dyfra, raz rezonuje z jednej, raz z drugiej strony. Aha... jedynka wchodzi płynnie jak auto się toczy, ruszając z pod świateł trzeba pokonać nie mały opór żeby ją wrzucić. Ma ktoś jakieś pomysły od czego zacząć? Najlepiej tak żeby nie rozebrać połowy samochodu. Ja osobiście odczuwam jakby coś było zapieczone i trzymało podczas jazdy...

Jeżeli mój post przeszkadza autorowi tematu proszę o założenie nowego i przeniesienie.

ja miałem takie objawy w mojej 1,8 M43 przy ruszaniu szarpanie, duszenie się, brak mocy a jak dałem dużo gazu było ok, gdy była pęknięta guma łącząca kolektor ssący z przepływomierzem i dostawało się "obce" powietrze, w starszych e36 ta guma lubi pękać bo jest już sparciała i wyniku częstego zaglądania do filtra powietrza po prostu pęka, numer części to 13 71 1 739 574 jakbyś miał wątpliwości,

U mnie fakt faktem guma od przepływki była dziurawa. Teraz są na niej dwie rolki czarnej taśmy izolacyjnej, wszystko oklejone z chirurgiczną dokładnością i raczej gwarantuje, że jest szczelna lepiej niż nowa.

na wstecznym nie ma takich objawów,i tak jak kolega napisal,mi też ciężko wchodzi jedynka,ale tylko za pierwszym razem bo po drugiej próbie wchodzi lagodnie.Ja też podejrzewam że sprzęglo może być już do wymiany,ale chcę się upewnić żeby nie wydawac kasy na darmo

Czekaj, czekaj. Nieszczelny dolot nie dotyczy przecież jedynie gumy za przepływką. Są jeszcze inne miejsca np. przy mocowaniu przepustnicy, przy filtrze itd. Spr. całego ukł. dolotowego jest o wiele łatwiejszym procesem niż kombinacje przy ukł napędowym.

Ja wymieniłem sprzęgło. Nic to nie dało.

Poza tym też mi jedynka ciężko wpada.

witam Panowie, mam identyczny problem ze swoja e36 323i z 96r, niedawno wymienilem kompletne sprzeglo (slizgalo sie juz) i myslalem, ze problem czesciowo zniknie a tu lipa moze jakis fachowiec wypowie sie co to mogloby byc...? Wymienialem rowniez element gumowy laczacy wal ze skrzynia bo stary byl rozszarpany no i nadal to samo. Luz na wale jest ale mechanik mowil, ze dopuszczalny...wiec co??

PS Wrazenie podczas ruszania jest takie jakby za to byla odpowiedzialna czesc mechaniczna a nie jakas nieszczelnosc jakiegos ukladu.