BMW Sport

Witam.Posiadam BMW e36 1.8(m43) nie dawno zalozylem do niej sekwencije...Wszystko jest cacuś, pracuje ślicznie, praktycznie nie ma żadnej różnicy w mocy gdy jedzie sie na benzynie czy na gazie, nawet podczas piłowania na jakimś biegu i jednoczesnym przełączeniu na benzyne czy na gaz nie ma nawet szarpnięcia.Spalanie na gazie miesci sie od 8-12 z tego jestem zadowalony... ale nie wiem czemu 20l benzyny na samo odpalanie starcza mi tylko na 2 tygodnie (gdzies 500-700 km)czy to normalne?Wskazowka od benzyny normalnie w oczach sie zmiejsza....

A z rana zanim przełączy sie na gaz,to ile jedziesz km na benzynie?
ogólnie za duże to spalanie benzyny... jeżeli jeździsz praktycznie na lpg...

Wysokie spalanie pb może się brać z tego, że auto musi się na tej PB rozgrzać. Później po rozgrzaniu wrzuca na lpg i spalanie gazów jest już normalne, bo na ciepłym motorze...

Jakies 5km i juz mi sie przelacza...Przed zalozeniem gazu mialem dziwne falowanie obratow moze to byc sonda lambda?odpinalem ja i silnik pracuje tak samo...

W gazie nigdy nie jezdzilem ale wszyscy moi znajomi chwile po odpaleniu robia taka delikatna przegazaowke wlasnie po to zeby przelaczyc sie na gaz. Mysle ze to jest rozwiazanie Twoich problemow.

W instalacjach od 2 generacji w zwyz, oprócz obrotów (przykładowo od 2 tys) przełącza sie gaz, ale nie pozwoli też na to czujnik temperatury zewnętrznej... Wiec jezeli silnik jest nie rozgrzany przy gazówka też nic nie da... (zawsze można wałczyć samoczynnie gaz, przytrzymując centralkę(lub inaczej), (ale to nie jest dobra opcja dla silnika)

Przykładowo u mnie nie przełączy sie na gaz, jeżeli temperatura na ori termometrze bmw spada poniżej 8 stopni, ale jakby nie było w tak chłodnych porankach i tak nie pozwalam żeby silnik sie przełączył na lpg przed wskoczeniem pierwszej kreseczki temperatury poza niebieskie pole...


Być może coś złe podłączyli Ci w instalacji... Zrub kiedyś dokładny test w jakiejś trasie, czy oby spalanie la PB jest na pewno poza norma...

No przy spokojnej jezdzie 10l minimum benzyny gazu duzo mniej pali....

----------------------
Na benyznie jezdze tylko tyle co musze czyli rano silnik musi sie nagrzac do 30 stopni... zajade do mechanika zeby mi sprawdzili sonde

jak Ci kolego pracuje tak samo z odpieta sonda to jest padnieta, i stad sie moze brac wieksze zurzycie paliwa bo leci za bogata mieszanka, jedz na kompa zobacz co z sonda ,tylko z doswiadczenia wiem ze komp nie zawsze Ci pokaze ze sonda jest martwa

ps: jeszzce jedno, sprawdz przeplywomierz, i zaobserwuj czy jak chodzi na benzynie czuc spaliny czy bardziej benzyna zapodaje z rury i dalej bedziemy myslec

Jak odpalam rano rano to wali benzyna pozniej juz tego nie czuc. Jak sprawdzic przeplywomierz?

"już"..?

Nie zawsze bedzie roznica z odpieta sondą lub z podpiętą. Ja odpinałem i nie widziałem róznicy, a komp pokazał ze sonda pracuje.

Tyle tylko ze jak juz odpiales, to musisz skasowac bledy, bo inaczej po powtronym podpieciu ( bez kasowania)sonda nie bedzie pracowala poprawnie.

No teraz jest zimno... przypominam ze to jest sekwencjia czyli musi byc gdzies 30 stopni zeby przelaczyl sie na gaz....

podepne się pod temat. mam dokłądnie to samo.
gaz zwykły bez sekwencji.
na benzynie tylko odpala, jakieś 3-4 minuty, przegazówka, 2 tys obrotów i lpg.
a wskazówka od paliwa leci w dół z dnia na dzień. sonda ok, przepływka też.

moze brakować gazu na wysokich obrotach i przełancza na benzynę i nawet o tym nie wiesz, podepnij się pod kompa od gazu zobacz co za komunikaty wyskoczyły, druga sprawa podpięty komp i jedziesz zobaczysz czy czasy wtrysków się nie zlewją, jak się bedą zlewać to w tym momencie przełancza się na benzynę

jak masz dobry sterownik z poprawnymi korekcjami po temperaturze i ciśnieniu gazu to z przełanczaniem można zejść do 20 C (wiem ze zaraz będą opinię ze się musi rozgrzać ale to już kwestja podejścia)

Wszystko dobrze chodzi na gazie nic sie nie przelacza na 100% w sobote sprawdze sonde i przeplywomierz...

załóż do instalki lpg odcięcie pompy paliwa, powinno pomóc. Jak pompa pracje non-stop zawsze będzie ubytek, u jednych większy /wystarczy niewielka nieszczelność/ u innych mniejszy...