BMW Sport

witam. przy ostatniej mojej wizycie u mechanika stwierdzil on ze stuka mi jeden z popychaczy. po dluzszej pogawedce gosc stwierdzil ze wymiana takich popychaczy (mam 4, BMW e36, 316i, M43) to spory wydatek. ja zrobilem rozeznanie i znalazlem na allegro popychacze, nowe po 25 zl od szt. a teraz chcialbym sie dowiedziec czy ktos ma rozeznanie co taki mechanior bedzie musial zrobic aby sie dostac do popychaczy i ile mnie moze za to skasowac. tak pi razy oko zebym nie zaplacil za duzo. pozdrawiam.

ściągnąć głowicę i ją rozebrać
ustawić potem z powrotem rozrząd
tak mi się wydaję
a co do tego ile kto weźmie to jest duża rozbieżność
dla przykładu założenie głowicy ustawienie rozrządu i tam parę pierdółek ( nowy samochód )
1 mechanik zawołał 1000zł
2 mechanik 250 zł
3 100 zł
i dalej już nie szukałem

popychacze da się wymienić bez ściągania głowicy , tylko trzeba mieć takie jakby widełki specyjalne do tego

aha, czyli w zasadzie to nie jest niewiadomo jak skomplikowana akcja... czyli jednym slowem mechanior chcial na mnie zarobic. chyba ze trzeba bedzie wymienic uszczelke pod "klawiatura", ale to tez pewnie maly wydatek. dzieki za informacje, teraz bede wiedzial jak z mechanikiem rozmawiac...

mysle ze cena uszczelki nie przekroczy 50-70zł. dokladnie jak wyzej, zeby wymienic popychacze nie trzeba zdejmowac glowicy (ten mechanik pewnie skasowalby Cie jeszcze za nowa/ "nowa" uszczelke pod glowica gdyby ja zdejmowal wiec poszukaj lepiej innego szpeca)

spoko, tak zrobie, bo nie zamierzam komus darmo kase dawac. jeszcze raz dzieki za rade. pozdrawiam.

witam odswieze kotleta bo jest jaknajbardziej trafny.

mam zamair wymieniac popychacze w silniku m43 1.9tu

czy mogl by mi ktos powiedziec co bedzie tam potrzebne???

wiadomo popychacze ile 8 sztuk??

uszczelka pod pokrywe
cos jeszcze???

nowiadomo nowy olej i filtr

witam. ludzie nie mam juz sily do tego m43. szklanki wymienione, olej zmieniony, a klekotanie jak bylo tak jest i to jeszcze glosniejsze.najbardziej mu sie udziela kiedy olej jest cieply (na zimnym silniku jest ciszej, albo praktycznie nie klekocze), obroty pomiedzy 2 - 3,5 tys. (ok. 100 - 120 km/h) wtedy dzwiek jest nie do zniesienia, na dluzsze trasy to bym sie tylko wkur. jak dodaje gazu i auto sie rozpredza to nie klekocze jak hamuje silnikiem tez nie klekocze. najgorzej jest jak trzymam stala predkosc i obroty. ktos mi powiedzial ze moze to byc panewka, wiec prosze o zaprzeczenie badz potwierdzenie tego objawu. pozdr.

mzoe walek rozrzadu albo dzwigienki ??????????

Klekotanie w silnikach m40 jest spowodowane wydartym wałkiem i dźwigienkami oraz popychaczami (wydzierają się, ponieważ rurka przykręcona do stopek wałka rozrządu która rozpryskuje olej na owy wałek i dzwigienki zapycha się gdy rzadko wymieniamy olej,przy każdej wymianie należy ją przemywać lub częściej olej wymieniać, 8-10 tkm).
W silniku M43 dźwigienki zostały zmodernizowane i ten problem nie występuje.