Koledzy mam problem, a w wyszukiwarce nic ciekawego nie znalazlem. 3 lata temu moj szyberdach chodzil juz ociezale i tu moj blad bo go nie przesmarowalem. Przez jedną zime nie otwieralem, kolejnego roku jeszcze ciezej chodzil. Pomyslalem ze przeciagne lato jeszcze i po kolejnej zimie ładnie go wyczyszczę. Niestety przez zimę szyber się zapiekł, nie rusza się kompletnie, słychac jedynie ze silniczek chce go ruszyć i nic wiecej. Czy moglby ktos wytlumaczyc od czego zacząć aby dostac sie do mechanizmu i probowac go przesmarować? Cieplo sie zrobilo i przydalby sie strasznie. Nigdy tego nie robilem i boje się że moge nie podołać. Brat za podobną naprawe ostatnio płacił 600 pln co wolalbym uniknac, tymbardziej ze to jest w samochodzie ktory aktualnie jezdze tylko raz na jakis czas.
_________________
|