BMW Sport

Witam

Ostatnio kupiłem BMW E36 320 COUPE z 1992r. Podczas jazdy testowej wszystko było w porządku, ale na następny dzień, gdy auto było już moje, wybrałem się na 20 km wycieczkę. Podczas jazdy nie zwróciłem uwagi na to, że temperatura prawie weszła na czerwone pole. Zauważyłem to dopiero, kiedy zaparkowałem samochód i usłyszałem syczenie. Okazało się, że zagotował się płyn chłodniczy. Kiedy silnik już wystygł wymieniłem termostat i temperatura była już prawidłowa ( wskazówka stała pionowo). Na następny dzień jadąc do szkoły (ok. 3,5 km) wszystko było w porządku dopóki jechałem delikatnie, ale na krótkim prostym odcinku po rozpędzeniu się od 20 do 120km/h na pełnym gazie i zatrzymaniu się na światłach z pod klapy zaczęła wydobywać się para z chłodnicy. Po przejechaniu na niskich obrotach kolejnych 400m i zaparkowaniu dym przestał się wydobywać. Po ośmiu godzinach postoju (byłem w szkole) pojechałem do domu i nic się nie działo dopiero na postoju para znów zaczęła lecieć, dodam że po wymianie termostatu temperatura na wskaźniku jest prawidłowa, a płyn chłodniczy się gotuje i podejrzewam że w układzie chłodzenia musiało wytworzyć się spore ciśnienie, bo chłodnica ma coraz więcej wycieków, a na koniec chyba rozszczelnił się zbiornik wyrównawczy bo większość płynu wylała się od spodu w jego okolicy (dlatego też samochód stoi bo boje się uszkodzić silnik). Z tego co znalazłem na forum to może to być uszczelka głowicy, pęknięta głowica, albo pompa wody. Dodam jeszcze, że na przeglądzie powiedzieli mi że samochód bardzo długo stał.

W związku z tym moje pytanie czy miał ktoś taką sytuacje i wie co trzeba zrobić?

Czy warto to naprawiać, czy raczej koszty doprowadzenia tego silnika do stanu używalności będą tak wysokie, że lepiej będzie wymienić silnik?

Najpierw proponuje porządnie odpowietrzyć układ , może być tak, że jest zapowietrzony niby w zbiorniczku jest płyn ok, a po odpowietrzeniu wejdzie z 1,5L jeszcze. To zrobiłbym pierwszorzędnie. Pózniej odkręć korek (na zimnym) daj troche gazu i zobacz czy jest strumień, jak jest to ok. Po wszystkim niech samochód pochodzi na postoju jakiś czas i zobacz czy dolny wąż robi sie ciepły (to jest ten po lewej stronie jak patrzysz od strony silnika) jeśli tak to znaczy , że jest obieg i jest ok ale... Jeśli to uszczelka to po jakims czasie płyn chłodniczy zacznie wędrować do góry i wysadzać korkiem itp. Dodam jeszcze , że przy złym odpowietrzeniu może dziać sie podobnie. Musisz pokombinować, o odpowietrzaniu jest sporo na forum.

Zgadzam się z przedmówcą .
Zacznij od odpowietrzenia , bunia źle się odpowietrza i trzeba jej trochę pomóc .
A co do wymiany silnika to nigdy nie wierz co kupisz więc odradzam .
Ale co by cię nie załamać , bunia to twarde auto .
Kumpel 523i źle odpowietrzył i porządnie zagotował , auto śmiga jak złoto .
Co do uszczelki , NA ZIMNYM SILNIKU odkręć korek zbiorniczka wyrównawczego i obserwuj płyn jeśli układ będzie odpowietrzony a płynu będzie przybywać dość gwałtownie to masz problem ( w płynie mogą pojawiać się pęcherzyki powietrza ) .
Sprawdź zbiorniczek wyrównawczy czy na ściankach nie ma nalotu z oleju ( czarno brązowy kisiel ) .
No i jeśli zbiorniczek jest nie szczelny musisz go wymienić , w czasie jazdy w układzie chłodzenia musi być odpowiednie ciśnienie ( przy nie szczelnym zbiorniczku nie masz takiego obiegu jak być powinien ) .

Układ odpowietrzałem zgodnie z instrukcjami na forum, ale na ile solidnie to nie wiem, wydaje mi się, że dobrze. W zbiorniku wyrównawczym nie było nalotu dopóki nie wpadłem na głupi pomysł żeby łatać chłodnice, w sklepie doradzili mi wsypać specjalny proszek, który co prawda załatał mi mniejsze dziury, ale widocznie od ciśnienia zrobiła się większa i dowiedziałem się że teraz będę musiał czyścić cały układ chłodzenia bo cały (w tym zbiorniczek) jest w tym proszku. Na pewno wymienię chłodnicę (bo dziurawa z każdej strony) i pompę wody bo czytałem, że lubią się rozlatywać. Po pewnym czasie płyn wywala korkiem. A przy okazji czy ewentualna nieszczelność korka ma znaczący wpływ na chłodzenie i tego typu cyrki jakie u mnie występują?

Jeśli nie wsypałeś tego proszku za dużo ( jedna tuba jest ok ) to nie musisz czyścić układu .
Co do korka to nawet zapchany zaworek może powodować kłopoty .
Jego koszt jest niewielki więc warto pomyśleć o wymianie .
Co do pompy to ja bym się jeszcze wstrzymał ( jeśli nie cieknie powinna być ok ) .
Wiem że jest troszkę ciepło ale włącz ogrzewanie , jeśli działa poprawnie to układ powinien być dobrze odpowietrzony ( jeśli będzie grzało tylko na wysokich obrotach to układ jest źle odpowietrzony może być problem z uszczelką lub z głowicą ) .

Znikam z netu na dwa tygodnie .
Mam nadzieje że ogarniesz autko bez więkrzych kosztów .

Już możesz mieć sprawce tego , że auto sie grzeje. Uszczelniacz do chłodnic, syf jakich mało a przynajmniej nie do bmw. Proponuje wyjąc chłodnice i przepłukać zobaczysz ile wyleci syfu.

Dziękuje za odpowiedzi.

Co do tego proszku to dowiedziałem się, że syf już po fakcie, wsypałem jedną fiolkę, w chłodnicy jest przez to syf już w samym zbiorniku. A nawiew nawet po ustawieniu na grzanie, powietrze leci zimne, i chyba tylko na czwartej pozycji, ale to problem na później. Teraz najważniejsze jest, żeby samochód zaczął jeździć, bo od jego zakupu przejechałem dopiero 40km i nie mogę się doczekać dalszej jazdy, ale pomimo tej awarii wiem, że moim następnym samochodem też będzie BMW.

Jeżeli po rozgrzaniu samochodu leci zimne powietrze to masz zapowietrzony układ , lub za mało płynu w układzie , moja rada , wyjmij chłodnice przepłucz ją konkretnie , wlej nowy płyn i dobrze odpowietrz - będzie dobrze

A czy jak przepłuczę chłodnicę i zamiast płynu zaleje wodą i odpowietrzę to też będzie efekt (chodzi o sprawdzenie czy to wina syfu, nieodpowietrzonego układu, czy głowicy) bo jak wykluczę głowicę to założę nową chłodnicę (którą już mam) i zaleje porządnym płynem (ten muszę kupić)?

W sumie możesz, tylko żeby była destylowana.

Witam
Dziękuje za odpowiedzi.
Mieliście racje powodem tych problemów był źle odpowietrzony układ chłodzenia. Teraz już wszystko jest sprawne.

No i git!

JUŻ JESTEM . FAJNIE ŻE SIĘ UDAŁO .