BMW Sport

Dziś nagram lepszy filmik i wrzucę.

https://www.youtube.com/watch?v=X3nyW53 ... e=youtu.be
Teraz chyba wystarczająca jakość ?
Filmik nagrany odrazu po odpaleniu na zimno.

No to na 90% popychacz/e, po 2X latach mogą mieć dosyć, szczególnie, że latały na półsyntetyku, a on szczególnie zimą nie ułatwia im życia... Kolega miał podobnie w M52 też na 10W40 i akurat u niego pomogła płukanka + wymiana oleju na 5WXX i problem znikł nawet podczas odpalania, a u niego było słychać na ciepłym i na zimnym... Czy masz problem również na rozgrzanym silniku, czy tylko jak zimny? Z tego co słyszałem jakby pod koniec ucichło... Jeśli na ciepłym jest w miarę OK, to na razie bym jeździł, ale liczyć musisz się z ewentualną wymianą popychaczy i broń boże nie zmieniać oleju znowu na półsyntetyk, a już na pewno nie na minerał po wymianie popychaczy. Koszt pewnie ok 800-1X00zł z robocizną, wszystko zależy po ile chodza szklanki/popychacze, jedni kupują (tak twierdzą) za ok 25-30zł/szt, a drudzy, że bez 50zł/szt nie podchodź - a jak wiadomo jest ich 24szt. Jak masz zdrowy motor, to ja bym zainwestował w te popychacze, bo mało jest już zdrowych M50 bez Vanosa i warto o niego dbać należycie, a popychacze to nie koniec świata, tylko element normalnie wymienialny i nawet kiedy dają o sobie znać to jakoś nie wypływają specjalnie na sam stan silnika, czy jego parametry.

zalej sobie dobry olej 0w40 lub 5w40 i jezdzij az sie uciszy. stosuj plukanki miedzy wymianami. jak zacznie klepac to zmienisz popychacze, to sie uciszy jeszcze a i pamietaj do m50 nie wlewaj 5w30 te silniki lubia 0w40, 5w40, jak masz po 94 roczniku to mozesz wlac 5w30 np fuchs titan pro gt1 powinien go szybko uciszyc. ps. wszystko co pisze pisze w oparciu o doswiadczenia na wielu silnikach. konkretnie przy m50b25 mozesz tam wlac tego 5w30 pojezdzic i wlac 0w40 lub 5w40. uciszy sie

Najlepiej było by zdemontować samoregulator i zafundować im czyszczenie https://www.youtube.com/watch?v=ZDFNsyMKbKg

Paweł, ten silnik jest bez vanosa, więc max rocznik to 1992 i to początek roku, a możliwe, że nawet jest to 90-91r. Więc szklanki mają już ~23lata, jak nikt nic nie robił. Ja bym już został przy tym 5w50 jeśli to valvo to bardzo dobry olej mam go w IS i mimo, że auto często stoi w [cenzura] nieruszane, często stało zimą po kilkanaście dni nieodpalane to od kiedy mam ten olej nie ma możliwości żeby szklanki zagrały nawet podczas odpalania, nie mówiąc już o jeździe... Do tego wytrzyma dużo większą temp zachowując właściwości, niż zwykły olej 5w40, wiadomo że kosztem delikatnie dłuższego nagrzewania... Sądząc po sportowym stożku ciągnącym tylko syf i ciepłe powietrze, obstawiam, że kolega nie oszczędza autka, także wytrzymalszy olej, niż zakładała fabryka nie zaszkodzi.

Ps dla kolegi o tego autka:
-zmień ten śmieszny stożek, który ciągnie syf i ciepłe powietrze, polepszając tylko dźwięk, ale pogarszając znacząco osiągi i zwiększając temp mieszanki paliwo/powietrznej w cylindrach... Na serio bez chociażby przegrody nie robi to dobrze dla silnika... Lepsza jest seryjna poszuka + sportowa wkładka.

Olej jest zalany 5w50 valvo vr1 i zrobiona płukanka ,po poradzie kogoś z forum. Dziś trochę jeździłem i gdy silnik się rozgrzał to pracuje cichutko , postał 2h ale nadal był ciepły i po odpaleniu dalej cisza. Zobaczymy jutro rano..
Stożek to simota , więc nie jakiś badziew , ale nie ja go zakładałem. Zdaje sobie sprawę z tego , że lepszy był by seryjny ale muszę dostać gdzieś obudowę bo kupiłem ją ze stożkiem już.

A co do oleju to jaka jest różnica między 5w50 a 5w40 czy też 0w40 i który jest najodpowiedniejszy dla silnika ?

Ja Ci radziłem, żebyś zalał 5w50 Vr1
Generalnie jeśli chodzi o indexy to wszystko rozbija się o to od kiedy olej zapewnia już "jakieś" smarowanie, no i jak długo(do jakiej temp) będzie się utrzymywało. Kwestia jest jeszcze składu.. 0w40 to zapewne już prawdziwy syntetyk szczególnie fuchs-a, reszta robiona w technologii syntetycznej, a 5w50 to półsyntetyk i taki Ci radziłem, żeby nie robić od razu rewolucji w silniku po pewnie XX latach na półsyntetyku.

nie wiem jak jezdzisz tzn ile. ale 5w50 wolniej przeplukuje silnik niz 0w40 syntetyk... wolniej sie tez pompuje na zimnym. nawet nie ma co porownywac. zwlaszcza jak nie bedzie dogrzewany. 23 lata nie ma nic do gadania mozesz jezdzic sportowo na 0w40, jak tylko sobie zyczysz...

Na zimnym silniku ciągle występuje te klepanie , a po rozgrzaniu cisza. Chyba przez za gęsty olej ?

Witam

Jakis miesiąc temu kupilem e36 z m52b28 na pokładzie. Auto ma obecnie 230kkm przelotu, raczej prawdziwego ale kto wie. Poprzedni właściciel niestety przy ostatniej wymianie zalał Mobil1 10W40. Na tym oleju było zrobione około 3000km. Co prawda szklanki ani inne rzeczy nie stukaja (tak mi sie wydaje) a kontorolka od oleju gaśnie momentalnie. Dzisiaj tez mechanik mierzył kompresję i jest równo po 14 na każdym garnuszku co prawda przy wymianie uszczelki pod pokrywa zaworow pokazał sie nagar i troche go jest.

Po przewertowaniu wątku od A do Z zdecydowalem sie na płukankę LM i olej LM 5W40 Synthoil High Tech. Zamówilem przez stronę producenta. Jestem ciekawe jakie będą efekty czy zmieni sie cos w pracy i zachowaniu silnika. Dam znać po.

Dzięki wszystkim piszącym za masę konkretnych informacji

Ja mam w M52 motula 0W40 juz po trzeciej wymianie i jestem bardzo zadowolony, bardziej niz na LM 5W30.
Na Motulu jest super cisza.

bo jakosciowo 0w40 i 0w30 sa lepsze skladem i wycisza

Możesz jakoś wyjaśnić, dlaczego 0w jest lepsze składem od 5w?

W ramach ciekawostki to udało mi się tak zagrzać Amsoila full saps 5w-40, ze zaczęło klepać. Trochę pociskania na torze i dokańczanie tylnych opon i klep klep klep...

U mnie po zmianie cisza, na razie też bez żadnych wycieków. Aczkolwiek w sumie zrobiłem około 300km ale było trochę pociskania po trasie wczoraj więc zobaczymy. Płukanka też była, niestety nie ja ją robiłem tylko mechanik bo nie miałem warunków. Mówił że za dużo syfu nie wyleciało. Poleciłem zdjąć pokrywę zaworów i wyczyścić co trzeba. Silniczek pracuje ładnie i oby tak dalej, kontrolka od oleju gaśnie po ok 1sek. Zdam jeszcze relację jak nakręce trochę więcej kilometrów.

dlatego ze musi miec niskie lepkosci w ujemnej temp duzo nizsze od olejow 5w30 i spelniac lepkosci w temp 100oC. czyli wskaznik lepkosci musi miec duzy. musi byc wykorzystana w pelni synteyczna baza/dodatki. tzn taki olej ma wiekszy udzial bazy syntetycznej. tam jest dobra jakosc zawsze tak jak i przy 0w30, ktore sa najdrozsze. niska lepkosc w ujemnych temp oraz niska w dodatnich, ale ochrona duza. zapewnic moga to tylko najlepsze dodatki i pelnosyntetyczna baza.

lepkosc mu spadla na goracym

pawelos666 a co sądzisz o valvo vr1 10w60 bo planuje zalać do m60 podobno jest dobry do tego silnika ?
Obecnie mam valvo max liv 10w40 i czasami na gorącym tyka mi cichudko jeden popychacz, płukanke już stosowałem...

ja uwazam ze na zime czyli caly rok, to sie nie nadaje choc z drugiej strony katalog to poleca, nie ma az takiej potrzeby co do lepkosci, lej 5w40, ewentualnie jakies dobre 10w40 (ale dobre bo wiekszosc takich oleji to sredniej jakosci hc), na cieplym bedzie tykac na wysokich obrotach jak zagrzany jak lepkosc bedzie niska, ale to roznie bywa. sprobuj lepszej jakosci olejow. kilka zmian i moze sie uciszyc. ja bym uzyl 5w50 titan, na internecie mozna znalezc dlaczego jest dedykowany do m60, ludzie leja to do v12 mietka w w124 , jak nie pomoze to dopiero 10w60 i wtedy bym polecil TITAN RACE PRO S 10W60 czyli pao. Dopuszczenia i rekomendacje BMW posiada