Krzycho napisał(a):
Od tego właśnie jest forum. Nie twierdzę, że kolega mechest ma identyczną usterkę jaką ja miałem ale to co napisałem może mu pomóc w szybszym jej zdiagnozowaniu. Inaczej w każdym temacie byłoby napisane "jedź do mechanika/elektryka"... Poza tym kolega mógłby nauczyć się edytować posty a nie klepać jeden pod drugim...
Wyjasnie to na zrozumiałym dla każdego przykładzie.
Jeśli ktoś tutaj napisze:
mam gwóźdź w oponie i ucieka mi powietrze - jak to naprawić?
to powiedz, czy Ty opiszesz mu
jak łyżkami sciągać opony, jakie łaty kupić i jak kleić tą dziure?
Bo ja odpiszę -
znajdź najbliższego wulkanizatora i pozwól mu to zrobić,bo w tym przypadku takie rozwiązanie uważam za optymalne.
Przypadek z rozładowywaniem akumulatora jest analogiczny,
dlatego nie opisuję koledze
"jak łyżkami sciągać opony, jakie łaty kupić i jak kleić tą dziure".