BMW Sport

Remont ? A dlaczego niby ? Conajwyżej wymiana paru uszczelek a to raczej groszowe sprawy.



Lej i nie świruj jarząbka !



hehe no niestety w PL mechnicy są... jacy są Jak zmieniałem ostatnio olej na Liqui Moly to zrobili takie oczy i powiedzieli... A nie szkoda lac takiego badziewia za parę zł to dobrego silnika ? Pierwszy raz ten olej widzę...



Tak jak jest napisane to forum pasjonatów marki a nie druciarzy więc co z tego że samochód ma 20 lat my je poprostu kochamy. Jak cię nie stac na utrzymanie BMW to kupujesz Tico a nie łatasz wycieki kitem.

Remont ? A dlaczego niby ? Conajwyżej wymiana paru uszczelek a to raczej groszowe sprawy.



Lej i nie świruj jarząbka !



hehe no niestety w PL mechnicy są... jacy są Jak zmieniałem ostatnio olej na Liqui Moly to zrobili takie oczy i powiedzieli... A nie szkoda lac takiego badziewia za parę zł to dobrego silnika ? Pierwszy raz ten olej widzę...



Tak jak jest napisane to forum pasjonatów marki a nie druciarzy więc co z tego że samochód ma 20 lat my je poprostu kochamy. Jak cię nie stac na utrzymanie BMW to kupujesz Tico a nie łatasz wycieki kitem.

wlewaj śmiało półsyntetyk ja również małem taki sam dylemart (silnik m40 92r. przebieg 240tyś) chodził na mineralu x czasu takiego kupiłem wymieniłem go na 10w40 shella i poezja silniczek ładnie chodzi zero wycieków i pocenia sie silnika no i wydaje mi sie że lepiej sie wkręca na obroty( może mi sie wyadaje ) ,mimo wieku samochodu myśle że zalewanie dobrym olejem procentuje bo dłużej będziemy sie cieszyć dobrą kondycją silnika a zwłaszcza podczas mrożnych zim

swoja droga wrzuccie mineralny olej do zamrazarki...fajny glut nie lejacy bedzie
a polsyntetyk? ciagle plynny

Mój Siep ma 381tyś., 17 lat, jeździ na 10W40. Silnik M40. W wypadku tego silnika, zalanie oleju mineralnego to śmierć, stąd opinia, że ten silnik to najgorsze badziewie, które nie zrobi 300tyś.

a gadanie o kozerach itd.....

Bo ze wzgledu na swoja konstrukcje na mineralu napewno nie dozyje 300tys... On jest stworzony do syntetyka, mnie np. boli to ze jakis kiep wlal do mojego silnika ktory mial 150tys przebiegu polsyntetyk

A odbiegajac od tematu Ja to wogole nie rozumiem ludzi ktorzy tak narzekaja na M40. Na kulture pracy, osiagi, spalanie i mase innych rzeczy. Moze kwestia tego czego sie oczekuje od motoru a co on moze nam zaoferowac. Moj lata na 10W40 mobila zmienianym co 5-6tys km, zmienilem hydraulike zaworowa i na kulture pracy nie moge narzekac bo spod maski slychac tylko cichutki szumik. A spalanie i osiagi? Nie spodziewajmy sie cudow po 115-konnym silniku w aucie wazacym ponad tone. Ja uwazam ze i tak radzi sobie calkiem spoko

hihi, a ja nie, bo po co

dlatego, bo nigdy silnik mój nie widział minerala

Jak kupiłem 325tds z mineralnym Lotosem 15W40 z informacją że jeździ na tym już 2lata. Na następny dzień zalałem Mobil Super 10W40 no i o dziwo silnik systematycznie z kilometra na kilometr zaczynał coraz lepiej pracować. Przestał kopcić zaczął się zbierać zauważyłem nawet, że turbina się zaczęła lepiej zachowywać ślicznie gwiżdże podczas zwiększania prędkości obrotowej. Silnik pracuje bardzo równo. Eksploatuję bardzo ciężko bardzo często jeżdże z prędkościami dochodzącymi do 200km/h.

Zalej półsyntetyk (byle nie jakiegoś tam pierwszego lepszego, Castrol'a też nie polecam!)

a konsumpcja oleju? u mnie minimalnie spadla po takiej operacji