BMW Sport

ale Ty masz do wymiany tylne lozyska prawda? Moze to luz na nich powoduje te drgania?

Tak, do wymiany są tylne łożyska ale wibracje czuję jakby na przedniej osi. Byłbym bardzo szczęsliwy jakby okazało sie że to przez to. Mam pewne podejżenia ponieważ wydaje mi sie że auto i przy małych prędkościach jakoś koślawo jedzie, co w na chłopski nie mechaniczny rozum tworzy pewne podejżenia że coś jest nie tak z którymś kołem a nie jego zawieszeniem. Wszystko okaże sie po wymienie tylnych łożysk, jak bedzie biło dalej to lipa ;-(

smutny mozesz miec "krzywo" przykrecone kola poprostu.nie raz byly przypadki ze ludzie ni emieli pierscieni centrujacych i objawialo sie to wlasnie drganiami przy okreslonej predkosci.druga sprawa moze ktoras opona jest uszkodzona?

opony i koła napewno odpadają, opony są w zasadzie nowe bo mają przebieg może 2 tyś km ( w zeszłym roku kupiłem nowe ale padła mi skrzynia i założyłem je pod koniec zimy). Felgi są proste bo sprawdzane poza tym w zeszłym roku na nich jeździłem i było ok. Tak wiec niestety nie jest to chyba prosty problem.

witam naprawialem pare razy skutki tego trzepania jeden to byl wal napedowy ,drugi to poduszki na skrzyni biegow te z tylu a trzeci przypadek z ktorym walczylem dlugo to wspornik drazkow jest to metalowy was z tuleja przy drazkach kierowniczych z prawej strony w tym sanmym miejscu tylko po lewej stronie znajduje sie was od przekladni kierow.pozdrawiam

No to sie podlacze pod temat. Zauwazylem, ze ostatnio i u mnie pojawily sie dziwne akcje... Przy predkosci 80/90-110km/h lekko plywa kierownica ( minimalnie ).. aczkolwiek nie odczuwam zadnego bicia. Bicie pojawia sie w momencie nacisniecia hamulca ( ale nie zawsze i przewaznie na luku.. ) ?... Pozatym wszystko OK.. aleee... Za to w podczas jazdy na wprost wszystko jest super do predkosci 140/150km/h.. pozniej juz telepie tak, ze szybciej sie jechac nie da.. kola sa OK ( przynajmniej byly niedawno...a w zadna dziure nie wpadlem.. ) Podnieslismy auto do gory i sprawdzilismy dokladnie zawieszenie - zero luzow. Wczoraj za to zauwazylem, ze wewnetrzny klotzek hamulcowy z tyl lata w zacisku jak zyd po pustym sklepie... myslicie Panowie, ze on moze byc przyczyna?..Czy tam jest jakas sprezyna?

klocek powinien mieć oryginalny trójramienny sprężysty uchwyt który go trzymie w tłoczku chamulcowym. W gorszej jakośći klocków ten uchwyt po niewielkim przebiegu lubi odpaść. Wsumie to, to też może mieć coś wspulnego z jakimiś chałasami , ale żeby pływało po drodze to raczej nie sądzę.
kiedyś moja poprzednia beta zaczęła mi pływać po drodze ale okazało się że to była gałka wachacza , goniła w otworze jak:
I NAJBARDZIEJ WŁAŚNIE SIĘ TO UJAWNIAŁO PRZY CHAMOWANIU

Sprawdz drazki reakcyjne (gorne wahacze) i przekladnie kierownicza...
Ale stawiam na to pierwsze, zeby bylo smieszniej nawet na szarpakach moze wyjsc ze sa ok a w rzeczywistosci auto moze wibrowac, przerabialem ten temat w e28 a tam konstrukcja zawiasu bardzo podobna. Wystarczy ze jeden drazek reakcyjny do wymiany a autem nie da sie szybciej pojechac.

Kupilem e32 730i auto ,i przy wiekszych predkosciach jak puszczam gaz strasznie telepie autem,wyglada mi to na wal,bo jak wciskam gaz to jest ok,a jak puszczam to telepie.

może po prostu masz krzywe tarcze...