BMW Sport

mojej matki stary compact kupiony w niemczech w 94 , ma do teraz przejechane 130 tys - jest pierwszym właścicielem w polsce. Teraz próbujemy go sprzedać, jednak każdy kupujacy mowie ze cos z autem nie tak bo przebieg o wiele zamaly jak na 15 latka a ksiazka serwisowa nie byla prowadzona

'

a mój tatko ma fiata uno 1999 rok i ma najechane od nowości..[bo sam nim z salonu przyjechał] uwaga... 45800 i każdy pewnie kupujący powie ze kręcony, a nikt nie patrzy ze ojciec ma jeszcze dżipa i quada.. hihi

No panowie chyba sobie odpuscił przez caly dzien sie nie odezwał, po wczorajszej rozmowie ze po tescie licznika nie mozna stwierdzic stanu przebiegu jak mu to powiedzialem i ze ja to wiem, to chyba doszedl do wniosku ze zadnej kasy nie dostanie odemnie. chyba ze jeszcze mu sie cos przypomni i sie odezwie ale mysle ze teraz jest mu głupio

człowiek uczy sie przez całe zycie...

dzieki za wszelkie porady okazały sie bardzo skuteczne jak dobrze miec BMW
jak by sie cos zmieniło to zaraz napiszę

oj wszystko jest mozliwe - moja sasiadka ma Pande - kupila w salonie 4 lata temu - zrobila nia dopiero 4500 km - jezdzi do poracy 2 km i wraca 2 km i tyle jazdy z tego samochodu .... nigdy poza miastem nie byl - w serwisie sie na nia dra ze silnik nawet nie dotarty, ze jak on ma pracowac jak on nawet temperautury nie zlapie .... wiec jak widac wszystko jest mozliwe ....