Witam .
Podepne sie pod ten temat ,mam podobnie jak kolega w 1 poscie.Tylko u mnie trwa to juz z 3 lata.Raz na rok auto nie odpala ,zawsze w letnia pogode.Wlasnie chwile temu wrocilem z rodzina taksowka

.Auto stoi w innym miescie . Codzien auto odpalam na raz .Zadnych problemow z kreceniem .Dzis odpalam ,200m podjazd pod bankomat ,gasze zaraz wracam odpalam.Dojezdzam do celu jakies 10km .Po 30 min czekania za zona, juz nie moge odpalic.
-kontrolki sa tak jak zawsze
-aku naladowany ,ma juz 1,5roku
-silnik M52B25 ,skrzynia AUTOMAT
-pompka paliwa sie odzywa tylko benzyna ,przekrecam kluczykiem i nic ,poruszam wajcha P R N D skrzyni (automat) i nic.
-nie bylem na komputerze ,jak jutro odpali to pojade.
Wracam do auta raz to bylo
- po 30 min odpalam i jezdze kolejny rok(nie wazna jaka pogoda mroz ,ulewy itp. 0 problemow z odpaleniem )
-kiedys po 5godz(nie wazna jaka pogoda mroz ,ulewy itp 0 problemow z odpaleniem)
- miesiac temupo 4 godz. no i po miesiacu ,dzis juz nie sprawdze ,bo na nocke do pracy.
Rozpisalem sie troche ,ale chcialem pokazac jak to u mnie wyglada.
Sprawdze ten kabel od masy ,sprubuje zorganizowac dodatkowy kabel ,aby byc przygotowanym na pociagniecie od minusa do silnika.Sprawdze te styki na skrzyni.
Czy ktos ma jeszcze jakis pomysl?
P.S.Dzis o 6.20 wchodze do auta .i jak zawsze ...odpalil od razu.