BMW Sport

ja mam is-a z końca 92 i tez mam skale do 260 km/h

Ja mam 328 i mam 240, bo mam niestety wolniejszy samochód .

A co do samochodu ja bym nie jechał go zobaczyć. Ma on kilka cech charakterystycznych które mnie od razu od niego odrzucają.
Jak nie masz daleko to możesz zobaczyć co to warte, ale ja obstawiam, że to będzie auto drogie w eksploatacji.

hmm...moim skromnym zdaniem już lepiej zainwestować w 2,0 lub wyżej (ciężko jest dorwać nie zakatowanego IS-a) po drugie bez klimy (chyba że kolega lubi bez), po trzecie to każdy samochód jak go ładnie obrobisz w photoshopie to dobrze wygląda na zdjęciach podsumowując: trzeba po prostu autko zobaczyć i sprawdzić pod względem mechanicznym jak i lakierniczym

Mnie przeraża ten baniaczek oleju w bagażniku na piątej fotce, silnik już chyba lubi wypić oleju.
Auto ma parę wad ale za 6tyś ...

Jesli niskie spalanie jest istotne to IS jest ciekawa propozycja. Bez klimy tez bym nie bral. Co prawda jak ktos nie jezdzil z klima to ma mniejsze cisnienie. Moja mama jezdzi bez wspomagania i mowi ze jest ok a sobie tego po prosu nie wyobrazam.

Koledzy stawiaja warunki ktorym auto za 10 tys mialoby problem sprostac. Za 6 tys musisz sie liczyc z inwestycja zaraz po kupnie ale jesli juz to szukaj auta ktore jest zaniedbane (np wybite zawieszenie i kilka innych wymian ktore Ciebie czekaja) ale nie ulepione patentami mechanikow picujacych je do sprzedazy.

Miałem przyjemność oglądać to auto 3 tygodnie temu wtedy stało za 7500 więc cena spada
Więc wygląda to tak
Auto wymaga naprawy blacharsko lakierniczej obu progów i jednych drzwi na dolnym rancie rdza wyłazi
Felgi w realu wyglądają gorzej niż na foto ranty odrapane i parapet do polerki na wszystkich 4 felgach na + ładne opony
Nie działają amortyzatory maski trzeba sobie ją podeprzeć deseczką
Przód po przygodzie ale nie zbyt mocnej natomiast sposób naprawy pozostawia wiele do życzenia przedni zderzak podwieszony na wkrętach i drucie połamana większość mocowań brak plastykowych elementów z okolic zderzaka i osłony górnej tej między nerkami a chłodnicą
Diagnoza komputerowa wykazała uszkodzenie czujnika położenia przepustnicy i właściciel odpalał auto dodając jednocześnie gazu co starał się dyskretnie ukryć
Silnik jakoś dziwnie świszczał w innych IS które oglądałem tego nie było, ale generalnie ładnie się wkręcał
tapicerka jest z anglika i boczki drzwi ma w kiepskim stanie właściciel twierdzi że brakuje spinek ale widać że nie ma niektórych mocowań w które te spinki się wkłada są ślady po kleju właściciel próbował ją przykleić bezpośrednio do drzwi.
Elektryka działa szyby działają prawidłowo.
W kiepskim stanie była odma napewno do wymiany
Brak dywanika kierowcy
Malowane wszystkie listwy i dało się dojrzeć ślady malowania prawej strony auta
To wszystko co pamiętam generalnie doszedłem po oględzinach do wniosku że w tej cenie można kupić lepsze auto szukałem i kupiłem dla żony 318is z komisu za 6300 ale praktycznie bez inwestycji ładny lakier silnik ideał za 7 tys można już trafić 318is w dobrym stanie może bez takich felg jak w tej ale napewno w lepszym stanie początkowym jak nie masz daleko to myślę że za 5tys to auto można brać jak masz daleko i chcesz tylko obejrzeć to myślę że nie warto.