BMW Sport

uu Vanos to już wogóle.. jak Ty dbasz o auta że tak brzydko się zachowują i oleju nic nie biorą.. ;/

To co zmieniałes o 22;28 bo pod twoim postem tak pisze ???

Widać że jesteś zwykłym amatorem co tylko jeździ. Sam bredzisz. Nie znasz się. Chwyć najpierw jakąś książkę o mechanice, albo chociaż instrukcję obsługi jakiegoś samochodu. Obojętnie VA Audi BMW Opel, co chcesz.

KAŻDY producent podaje normę 0,5-1,5/1000km.

I ZROZUM że to nie jest norma jako norma spalania, tylko MAX co może brać, MAX na ile fabryka zezwala i Ty masz się nie martwić.

Kiedyś jak robiłem statystyki do firmy to dzwoniłem po serwisach i co by to nie było czy Skoda czy Mercedes zawsze podawali mi 0,5-1 dla różnych silników. MAX!

A wymiana oleju nie związku z jego dolewaniem! Nie myśl że dolewając olej wymieniasz go czy odświeżasz. To tak niestety nie działa, bo to nie tylko fizyka, lecz chemia. To nie woda czy drink, to olej. Wymiana to wymiana.

A Ty masz olej sprawdzać co 1000km i przed dłuższą jazdą i dolewać jak za mało! I tyle masz wiedzieć! Jak zacznie brać tyle, że dolewki po litrze co 1000 km nie wystarczają i trzeba je robić częściej, to wymiana pierścieni i gumek!

Odkryłeś jakąś nową teorię czy co? Po co na każdej stacji jest mnóstwo 1 litrowych butelek oleju? Dlaczego Orlen Oil ma teraz w reklamie "nie czekaj aż się zatrze, dolej olej"?? Małe dziecko wie że olej się dolewa, i nie ma w tym nic dziwnego.

Masz jeszcze coś mądrego do napisania to napisz, pośmiejemy się

Yeahman proponuje nie sluchac tak glosno muzyki, tylko poczytac AutoSzmate choćby.

Dzieki Panowie za wytlumaczenie koledze, o co biega z tymi deklaracjami producenckimi.
Niedawno w sumie byla sprawa w MB gdzie gosciowi nowy ML palil wlasnie ponad litr oleju na 1000km.
MB odmawial naprawy, pokazujac tabelki i deklaracje.

Dopiero po interwencji prasy postanowili cos facetowi pomóc.



Heheh to moj ulubiony sposob na ludzi ktorzy twierdzili ze jechali tyle a tyle.
Yeahman, gwarantuje Ci, ze kazda beemką która ma Vmax 250, ograniczony elektronicznie, zobaczysz wynik podobny do tego com napisal. Ale na razie o tym jeszcze nie wiesz, i na tym polega bajer heheheh

Mi 740 tka na 2000km ostrej jazdy po D wzieła 1 litr oleum. To najwyzsze zuzycie jakie zaobserwowałem przez ponad 2 lata.

1.Może ojciec małego dziecka miał trabanta
2.Małe dzieci wiedzą też że dzieci przynosi bocian



Jaki z tego wniosek? Czy jak Ci ktoś nie uznaje reklamacji, tzn że ma rację? Popytaj Szklarz_g jak to się odbywa, chłopak "troszkę" w tym siedzi.



No właśnie OSTREJ jazdy, a normalnie nie bierze pewnie prawie wcale.

ja i tak wiem swoje, że w pełni sprawny silnik oleju nie bierze (przy normalnej eksploatacji)


PS widzę, że już wkrotce temat trzeba będzie zamknąć bo robi się coraz cieplej

rorafalki, im cieplej tym olej rzadszy....

...i może wyparować

całkowicie zdrowy silnik też weźmie olej , tylko przy normalnej eksploatacji na krótkich odcinkach tak jak w rurze wydechowej tak i w silniku przy różnicy temperatur zbiera się woda i robi się syf z oleju , dlatego nawet jak nie robisz określonej ilości km od wymiany do wymiany to trzeba co rok wymienić olej tez z tego względu.

biały, ale ta woda z komory spalania to chyba się spala? Zresztą, wylej olej, zostaw w misce na ... tydzień, ustaw kamerę i zobacz ile kropel wody się oddzieli od niego... bo przecież woda z olejem się nie miesza...?

KotSylwester, ale poziom podnosi ...

a jesli nie podnosi to przynajmniej koryguje i z tąd wrazenie nic nie brania

Kto naprawdę myśli że 200 i więcej tysięczne pierścienie zgarną calutki film olejowy ręka do góry

pitekantrop,


KWestia że każde nasz 5, 10, 15, 20 letnie BMW ma 190-250 tys km... ciekawostka co?

Moje e34 ma 230tys km Mysle ze ma 330 lub 430.

Miałem 750i e38 z 225 000 km na liczniku. Olej 5w30. Zrobiłem nią około 25 000 km. Nigdy nie widziałem na bagnecie zauważalnej róznicy, nigdy nie dolewałem oleju miedzy wymianami.


Kiedyś miałem e32 750iL, łykała sporo 10w40.

Teraz mam MB z 255 000 km na licznkiu, olej 0w40, na dystansie 10 000 km brak zauważalnego zuzycia.

(jezdze wlasciwie tylko w trasie).

mi e34 2.5 tds bierze 1litr mineralu shella a mjalem kiedys omege na gazie to rekord byl 1l oleju na 100km

wychodzi że na 10k km teoretycznie dolałbyś 100l

Żeby takie coś miało miejsce jak piszesz to musiałbyś nie mieć w ogóle pierścieni i uszczelniaczy zaworów i zostawiać chmure dymu za sobą.

Spalanie oleju zależy głównie od stylu jazdy. Taka jest opinia każdego warsztatu znającego sie na samochodach. Przy spokojnej jeździe auto może spalać od "0" do np 1l/10000 km. Takie wartości przyjmuje sie faktycznie za normalne.
Częsta jazda na wysokich obratach musi się wiązać z większym zapotrzebowaniem na olej i to jest zupełnie oczywiste. Zgadzam się że spalanie oleju może byc nawet na poziomie 1l/1000km. Norwedzy mają taka e34 z turbo (1200hp o ile dobrze pamiętam), w tym aucie spalanie oleju jest ogromne, a przyczyną nie jest zajechany silnik tylko ekstremalne warunki w jakich pracuje.
Co innego gdy autem jeżdzi dziadek a mimo to od wymiany do wymiany barkuje 1l.

Moje m50b20 wciaga ok 0,2 - 0,4l 10kkm. Zaznaczam ze nie butuje auta za często.

Co do Opli to miałem kiedyś Kadetta 1,6 ciągneła sie za mną chmura dymu. Zalalem jej puszeczke motodoktora i wtedy dopiero się rozwydrzył:). Chmura była jak diabli a bardziej od podwyżek paliwa dotykały mnie podwyżki oleju . Kadecik na gazie wciagal mi 1l/ok350km!!, klekotał jak diesel ale latał:)



maxbolo nie stresuj się tą drobnostką i ciesz się przyjemnością z jazdy a w przypadku wątpliwości napisz maila chociażby do Castrola.