BMW Sport

Witam.

A więc doszedł dzisiaj olej, Castrol Edge Sport 0w40 2x4L
Wróciłem z pracy, wiec olej był rozgrzany, dolałem wiec LM do płukania.
Po około 10min spuściłem olej, rzeczywiście po LM to woda a nie olej.
Wymieniłem filtr, i zalałem nowy olej, trochę na jałowym i wyskoczyłem na asfalt aby olej się zagrzał.
Po powrocie do domu dolałem ceramizera
Wszystko według instrukcji, czyli około 20 minut na jałowym i znowu na asfalt.
Obroty max 2600 rpm - jak piep.... emeryt ale mus to mus.
Zrobiłem z 50 km i do domku.

Pod domem otworzyłem drzwi i ....
te charakterystyczne cykanie, które wcześniej miałem tylko przy odpaleniu na 5sec. teraz jest cały czas, powiedział bym nawet że do stukotu jedne szklanki dołączyły koleżanki i teraz to już orkiestra.

Nastawienie z "mam nadzieje że się poprawi" przeszło na "ale zjeb.... sobie silnik"

Nie wiem co będzie dalej, będę informował, ale półki co to lipa.



Opis jest 100% wiarygodny, nie zależy mi tu na podważaniu czy potwierdzaniu opinii o ceramizerach i ich działaniu, silnik i tak idzie w śmietnik, (bo szykuje się już drugi zakuty i z kompresorem ) więc mi na nim nie zależało, zwyczajnie chciałem przeprowadzić test, wyniki jak wyżej , ale półki co test trwa.

czyżby castrol to katastrofa??
Taki mi wniosek się nasuwa.
Bo chyba nie jest to wina 0W, w sensie że zbyt rzadki

tigwelder, może to jakaś wyjebka. Skąd ten olej? Z alledrogo?

alledrogo no proszę cię bardzo, kupiony w sklepie tylko że oni zamawiali u hurtownika.
Wątpię żeby to była wina oleju czy ceramizera, stawiam na samo wypłukanie silnika aczkolwiek mogę się mylić.
Jak na razie jest jak jest, może to chwilowe, zobaczymy co będzie jutro rano ????

Edge 0w-40 to nie jest dobry olej. Castrol dobre ma jedynie slx i tws.
Jesli masz tak nieciekawe dzwieki z silnika to bardzo mozliwe, ze ten olej jest po prostu za rzadki.
Wydaje mi sie ze mobil lub valvo 5w-50 byl by o wiele lepszym wyborem.

już był w tym temacie link do artykułu w PDFie w którym oleje castrol oceniono jako mizerne, a jako najlepsze wybrano: mobil1, liqui moly i valvoline.
Bardzo dziwne żeby po zalaniu nowego syntetyku pogorszyła się praca silnika. Płukanka tylko myje i moim zdaniem nie może nic zepsuć, tym bardziej firmy LM.
Strach pomyśleć jaki ten olej ma właściwości po 9000km

Witam.

A więc tak, rano strzał i charakterystyczne cyk cyk cyk...ale jakby krócej
Dojazd do pracy około 36km ale ciągle w trybie ceramizacji więc max 2600rpm.
Więc emerycką jazdą do roboty i moje spostrzeżenie, pozytywne - jakby łatwiej się wkręcał na obroty, ale nie zachwycałem się tym bo max 2600 rpm
Po 8 godzinach pracy do domu, zazwyczaj przy odpalaniu było takie króciutkie cyk cyk cyk, a tu niema, nie powiem zdziwiło mnie to i to pozytywnie.
Spokojnie do domku, zostało jeszcze z 50km emeryckiej jazdy ale już na powrocie kolejne odczucie że jakby łatwiej, lepiej i szybciej na obroty wchodzi. Na pewno lżej odpala, no i cyk cyk cyk na chodzącym silniku znikło, czyli już lepiej.

Jak na razie test obiera pozytywny kierunek, dzisiaj już auta nie będę ruszał, zobaczę czy jutro rano będzie cyk cyk cyk.

hm, to widzę że na początku może jeszcze było trochę syfu po płukance i cykał a teraz syntetyk rzadziutki 0W wszystko myje i czyści i jest coraz lepiej.
Zdziwiłem się mocno jak się pogorszyło, ale widzę że jednak finalnie będzie ok

Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca, ciekawi mnie jutrzejszy ranek...
Tak czy siak chyba jest coś w tych płukankach i tym ceramizerze, póki co test trwa.

tigwelder, może byś pomierzył sobie ciśnienie na cylindrach?Jestem bardzo ciekawy czy to ja jestem jakiś wyjątkowy czy rzeczywiście to działa w ten sposób na skalę ogólną .Szkoda w sumie że nie zrobiłeś tego przed zalaniem syntetyka i ceramizerów ale i tak efekty mogą być ciekawe .A co do tych 2.5k rpm to rzeczywiście masakra .Niby się jedzie a jakby się stało .Ale pocieszę Cię że ja po tych 200km odbiłem sobie trochę tą emerycką jazdę(spalone 2 zimówki i trochę jazdy w okolicach odcięcia ) a efekt zamierzony i tak osiągnąłem .Pracuję w branży oponiarskiej więc opony to dla mnie nie problem a że lubię sobie czasem poszaleć to chyba nic dziwnego dla posiadaczy BMW .

Pozdrawiam.

szkoda że nie mieszkasz bliżej mnie, bo M30 w E30 lubi czasem zabuksować

Heheh Pablo325i, nie wątpię .W końcu po co nam ten tylny napęd , szpery , bajery itp ?

Hmm ... Ale czemu tylko czasem... ?

tez sprubooje tego ceramizera mam w zasadzie m40 ale wymienilem walek rozrzadu popychacze i dzwigienki i dalej pi cyka i to dosc glosno wyplukalem teraz silnik zalalem 5w-40 i jakby moc wroocila ale dalej stukaja zawory mam nadzieje ze ceramizer cos pomoze ale najpierw wymienie olej na 0w-30 i wtedy ceramizer dodam dzieki i sie odezwe

jak to możliwe??
Co za olej kupiłeś i skąd??

O bocianie i wczesnym odcięciu w m40 zawsze chętnie czytam i gadam, ale często ludzie stwierdzają takie rzeczy. Nawet tu, u nas na forum już widziałem takie coś. Czy ma na to wpływ olej, to nie wiem. Może nie jest to reguła, ale jednak coś jest na rzeczy. Niestety, moje m40 także klepie.

I wiecie co-ja także to zaleję. A co? Jeszcze nie wiem kiedy, ale to już jest przesądzone.
BTW. Kiedyś zalałem Militeca i jakoś nie miałem żadnych spostrzeżeń. Było tak samo jak przed zalaniem. Stąd i do tego jakoś jestem sceptycznie nastawiony, ale jeśli wam nic złego się nie dzieje, to i ja mam mało do stracenie (szczególnie przy moim lekko podjeżdżonym silniku).
Ale piszcie dalej jak się mają sprawy.

lubi czasem zabuksować nawet gdy się muska gaz jak emeryt, ale gdy się da w palnik to już trzeba trakcji szukać w toyo r888 itp

ja tam kupiłem E30 z M40 za 1700zł i odcinało przy 6300rpm około i leciutko klepało.
Ale żeby po zmianie wałka, dźwigienek, popychaczy i oleju nadal klepało to już nie ogarniam

Ja też ale może to jest kwestia marki podzespołów, albo braku właśnie marki.

Jedzcie z M40 do magika z Aleksandrowa, było pare razy na forum o tym, ja miałem klekota i zamułke przy 4500 rpm, pomierzył, podumał, tu przyszlifował tam podłożył i teraz jest cacy Dodatkowo kupiłem sobie dźwigienki od M43 żeby nie mieć problemu z wycieraniem ślizgów, polecam wszystkim taki zabieg

Wczoraj wiozłem sis do berlina na samolot. W tamtą stronę, ja i 3 osoby, tzn sis, szwagier i mały, więc prędkość max 120km/h.
W drodze powrotnej już jechałem sam a że pękło już ponad 300km od zalania ceramizera stwierdziłem że sprawdzę co tam z silnikiem
Więc w drodze powrotnej sprawdziłem max speed 233km/h więcej już nie chciała jechać, pięknie wchodzi na obroty aż chciało się zwolnić żeby zaraz znowu przyśpieszyć, zdecydowanie jest lepiej niż było, ale poranne cyk cyk cyk dalej występuje i tak już chyba zostanie.
Po całej trasie pojechałem na stację paliw, zatankowałem na full i kolejny pozytywny aspekt na 240 km weszło 25 litrów gazu, czyli wychodzi 10,4L na 100km a było ponad 12L. Dodam tylko ze w tamtą stronę było delikatnie ale znowu powrót to 120km czystego szaleństwa
Tak czy siak warto zrobić taką płukankę i przejść na pełny syntetyk...oczywiście ceramizer też się przyda.
Testów ciąg dalszy nastąpi

Ciekawy temat musze przyznac. Mam pare pytan do was , bo do konca nie wiem czy sie podjac tej operacji Obecnie jezdze na oleju Castrol Magnatec 10W40 ale ten olej to jakis dziwmny , strasznie szybko sciemnial i chcialem zmienic na jakis lepszy olej jak np Valvoline 5W40 , nie bede przeginal. A wiec moje pytanie czy jak pzeplucze silnik i zaleje ten w/w olej to silnik mi sie rozszczelni oczyswiscie z ceramizerem ? Jesli z szczelnoscia silniuka bylo by wszystko ok to w o gole jaki max rzadki olej moge zalac ? Co do tego ceramizera to wlasnie widzialem maly tescik na TVN Turbo i jako jedyny ten ceramizer jest skuteczny gdyz nie zawiera teflonu ani duzych czastek czegos tam . Z gory dzieki za odpowiedz .

Pozdro

kolego z okolic napewno zmiana oleju wyjdzie na dobre i z tego co wszyscy pisza to plukanka i ceramizer wychodzi tez na plus ale nikt chyba niewie jeszcze na jak dlugo .. miejmy nadzieje ze na zawsze
ja mialem tez robic plukanke i ceramizowac silnik ale po zmnianie oleju z mobila 10w40 na liqui moly 5w40 to to 3 sekundowe cykanie poranne zupelnie ustalo i silnik zaczal ciszej pracowac wiec odpuscilem sobie ceramizer i plukanke .. co do tego czy bedziesz mial wycieki po zmianie oleju na 5 lub 0w to juz pisalem wczesniej ze jest to loteria i wlasne ryzyko . ja tez mialem obawy bo nawet na 10w mialem lekkie przepoty w okolicach walu i miski ale ku mojemu zdziwieniu po 5w wszedzie sucho i na tym olejku przejechalem juz ponad 5 lub 6 tys km a olej dopiero brazowieje ! zastanawiam sie teraz czy przy zmianie na olej (oczywiscie zostaje przy liqui 5w40) nie zrobic plukanki i zalac ceramizerem bo wszem i obec widac pozytywne poprawy a skoro u mnie zmiana oleju juz tak duzo poprawila to chyba plukanka i ceramizer zdzialalby cuda no chyba ze nikt nie chce sie przyznac do realnej sytuacji w co watpie .. wiem tez ze do e 36 zalewaja 0w40 po 10w i wyciekow brak ale ja chcialem miec pewnosc i w zupelnosci mi wystarczal 5w40