BMW Sport

Kiczka nie rób burdelu tylko poszukaj sobie bo było na ten temat milion razy na forum a tutaj rozmawiamy o olejach.

Bobby_Valentino, "tutaj rozmawiamy o olejach" o olejach jest osobny wątek: viewtopic.php?f=1&t=13506

nie chce być nie miły ale jak piszemy o uciszaniu szklanek to nie tylko gadamy o uciszeniu przez płukanke i dobry olej tylko poruszamy tematy o wszystkich metodach. Mi nie pomogła płukanka więc chciałem dowiedzieć się o innej metodzie
podaj link to z chęcią przejrzę i tamten post

Człowieku k.... nie rób burdelu. Chemia nie pomogła zrób se remont.

W ogóle, ten temat powinien być przemianowany, aby było jasne o czym jest.

Zaraz po kupnie samochodu (m52) zmieniłem olej, nie wiedziałem jaki był wcześniej, więc oczywiście wlałem pół-syntetyk mobila 10w40, bo myślałem ze syntetyk będzie za rzadki
Przed wymiana w silniku było cicho, teraz słychać tykanie, ciche ale jednak jest. Przejechałem tak 3000. Wiadomo następny olej to będzie syntetyk LM albo Valvoline. Póki co chciałbym wiedzieć:
Czy nic się nie stanie jak dojadę na tym oleju do 10tys?
Czy dużo lepiej będzie jeśli zmienienie go teraz?

Przeczytałem cały temat i teraz wiem, że nic nie wiedziałem o olejach

silnik m52b28 tym bardziej powinien jezdzic na 5w jak nie i 0w a jak cykanie masz ciagle to jak zalejesz rzadszy olej to cykanie moze nie zniknac, a gdy masz cykanie tylko przy rozruchu a pozniej brak to zmiana oleju na rzadszy pozwoli na lepsze smarowanie przy odpalaniu i cykanie powinno zniknac . poczytaj ten temat od poczatku to dowiesz sie jaka oliwe leje sie do twojego silnika i czy ktos juz po zmanie przy ciaglym cykaniu na wczesniejszym oleju osiagnal rezultat po zmianie na nowy

mam coraz wiekszy dylemat czy robic plukanke czy nie.....a wymiana oleju zbliza sie wielkimi krokami

arteusz, ja bym zrobił płukanke i zmienił na np. 5W40 LM. Polecam ten bo ten zalałem i jestem pozytywnie zaskoczono. O innych olejach się nie wypowiadam bo nie lałem. Jedynie castrol 10W40 za co mi wstyd

dulu710, Jeśli zmieniasz z 10W na 5W lepiej zrób. Jeśli coś cyk, też lepiej zrób.
Ale to tylko moje zdanie

teraz jest zalany mobil1 5w50 wiec przejscia nie ma, ale wlasnie te cyk cyk.....
boje sie konsekwencji tego zabiegu
po czym wnioskowac w jakim stanie jest silnik?

Ja u siebie będę robił. Czytając ten temat od początku mogę powiedzieć, że nie zaszkodzi a być może pomoże więc warto. Osobiście nigdy tego nie robiłem, moja opinia jest tylko na podstawie tego co przeczytałem

tez czytam ten temat od poczatku jego powstania, moje zdanie jest podzielone miedzy tym co przeczytalem tutaj a opiniami osob z ktorymi rozmawialem osobiscie. sklaniam sie w strone opinii z forum bo sa to osoby ktore osobiscie przeprowadzily ten zabieg.
chyba zaryzykuje i trzeba bedzie byc dobrej mysli

Ja jestem po technikum mechanicznym i tych wszystkich rzeczy nie wiedziałem. Co gorsza zrobiłem z tym olejem tak jak wyżej napisałem, bo w szkole nauczyciel od praktyki mówił mniej więcej tak: "Jak stary silnik, albo nie wiadomo co było wcześniej lane to tylko pół syntetyk. Syntetyki rozpuszczają wszystkie syfy i może pozatykać rożne kanaliki a już broń Boże robić płukanki, to tym bardziej może wszystko pozatykać". Dlatego postanowiłem robić tak jak inni doradzają na forum, zamiast słuchać mądrych rad

arteusz, to daj znac jak juz to zroisz i napisz jakie wrazenia

Ja ostatnio rozbierałem silnik M20B25 na części i nie było w nim żadnych nagarów.
Silniczyna miała przejechane ponad 300kkm w 23 lata.
Jedyny nalot był na dnie miski olejowej i troszkę pod deklem zaworów, jednak nie ma możliwości, żeby zatkał on jakikolwiek kanalik olejowy.
To była bardziej lepka maź ( wystarczyło przejechać szmatą) niż twardy i odrywający się nagar.
Więcej gnoju było pod blaszką osłaniająca wejście odmy na pokrywie zaworów.
Tam olej się nie dostaje raczej więc nie ma ryzyka oderwania się jakiegoś złogu.

Nic.

..ah ci nauczyciele ..ucza a sami sa bez praktyki

ja tez jestem po technikum mechanicznym-samochodowym 5 latek i jednak cos wynioslem wiec albo chodziles na wagary albo to taka szkola

a tu moje pytanko. Na logike gdy wlewamy środek do płukania to rozpuszcza on mam wszystkie syfy więc są one żadkie więc teoretycznie nie powinno zatkać zadnego kanalika... co wy o tym myślicie?

teoretycznie tak . a jak to wyglada w praktyce..

doszedłem do wniosku że w moim wypadku może bez remontu się obejdzie.
gdy wlałem żadki olej 5W40 syntetyk silnik od razu zaczął głośno klekotać więc jak wleje pół syntetyk albo mineralny 10W40 powinien chodzić cicho. Zrobie jeszcze raz płukanke dla pewności resztkami które mi zostały z poprzedniej.
co wy o tym koledzy myślicie?

Jesli z silnika wydobywa sie odglos cykania to plukanie jak najbardziej moze pomoc ale jak juz z silnika slychac puk puk,klekot,metaliczny dzwiek to plukanie na nic ani wymiana na rzadszy czy gęstszy olej nie pomoze