BMW Sport

No nie powinno wtedy cykać Nie na takim oleju

tak tylko nie cykalo na tym co bylo wczesniej, jakis syf albo mixtura nie wiem co jak kupilem to neri pisalo. zalalem valvoline i sie zaczela dyskoteka pod maska w krotkim czasie po wymianie...

A czy ktoś z was testował jakiś olej Miller Oils ? Ceny wyższe niż Motula i dużo ludzi je chwali.

Nie. ja wlasnei chce porobic popychacze i zalac motul.

Ja mam XFS 5W50, ojciec (m52b20) ma XFS 5W40. U mnie niestety odezwał się rozrząd (lekko cyka - prawdopodobnie szklanki - po rozgrzaniu), ale zaznaczam - nie wiem, czy to wina samego oleju, czy już po prostu szklanki trochę zmęczone (podejrzewam to drugie). Poprzednio miałem Castrol Edge 10W60 (a co wcześniej - tego nie wiem, niestety). U ojca jest ok. A czy ceny wyższe niż Motula? U mnie chyba wyszło taniej (XFS 5W40 kosztuje w sklepie internetowym 167 zł za bańkę 5 litrów, taka sama bańka Motula 8100 5W40 kosztuje 185).
Na wiosnę też chyba zaleję Millersa, tylko zrobię do tego płukanie.
Na racingforum poleca je jakiś gość w temacie o olejach, w dziale BMW ("Superdobry olej" czy coś w ten deseń).

starscream, może wcześniej miałeś jakieś 10W... albo nawet (zgroza!! ) 15W... i przez to silnik wydawał się cichszy... Co prawda nie testowałem zbyt wielu produktów Valvoline, ale sporo osób je chwali (ja miałem w m20 10W40 - był ok, lepszy niż Castrol 15W40), więc lipy nie powinno być

PS.
Bobby, tu masz jeszcze tańszego Millersa, niż w ich sklepie internetowym:
http://www.oil-land.pl./pl/c/Premium/142/2

biały_wilk, no chętnie, jeśli byś mógł - też może sprawdzę u siebie, chociaż nastawiam się na wymianę szklanek na wiosnę Nie było to czasami BG 44k?

Ja po kupnie auta (nie wiem co było lane) zalałem valvoline max life 5w40. Powiem że praca silnika na tym oleju nie podobała mi się.Teraz zakupilem motula x clean 5w40,zalałem płukankę przed wymianą też motula i po wymianie oleju na x cleana silnik na wolnych obrotach chodzi dużo ciszej.Zobaczymy jak jego praca bedzie bedzie sie zmieniać wraz z przejechanymi kilometrami na tym oleju

Ja się tyko zastanawiam na ile zmiana marki oleju z jednego syntetyka na inny może wybawić starego grata, albo chociaż przedłużyć mu żywot?

ja latam na shellu 5w30 i wlasnie od jakiegos czasu zauwazylem ze ak silnik sie nagrzeje to slychac szklanki. i co tu wymyslic zeby je usiszyc???/ silnik jak zimny idzie cicho jak duch. w miare rozgrzewania zaczyna byc coraz glosniej. zaraz po wymianie oleju jest w miare cicho.

wymienic?

pzdr
RZaba

Nie wiem, czy starego grata wybawisz, ale czasami ponoć jest tak, że w szklankach zbiera się syf, który uniemożliwia jego prawidłową pracę. Teoretycznie może zdarzyć się, że po porządnej płukance i zalaniu dobrego oleju syf spłynie i szklanki jakoś tam mogą swoje właściwości odzyskać (może nie w pełni, ale zawsze coś). Swoją drogą, o takich przypadkach czytałem na jakichś zagranicznych forach (Ju Es end Ej) - po płukance preparatem BG 44k (to akurat jest chyba dodatek do oleju, a nie taka typowa płukanka) ponoć niektórym przestawały klepać popychacze.

wymienic ale na co?????? valvoline 5w50 mialem juz wlanego przed tym olejem w nadzieji ze wlasnie ucichna. to tak klepaly ze cyrk nawet rano. tu nie jest zle ale denerwuje mnie to klepotanie bo chodzi jak grzechotnik.

Koleżance chodziło o wymianę szklanek Samym olejem to może i szklanki uciszysz, ale gdy np. poprzednio mialeś wlany olej o nieodpowiednich parametrach.

Ja słyszałem jak pracował silnik przed i po wyciśniciu syfu z popychaczy u Andrewa i różnica była niebo a ziemia.

w moim przy przebiegu prawie 300.000 czasami dało się słychać vanos przy ostatniej wymianie poszedł olej 10w60 i siedzi cicho od późnej wiosny. co do parametrów oleju cyfra przed w to olej gęstość w niskich temperaturach a po w w wysokich, czyli jeśli mój ma 60 po w czyli jest znacznie gęstszy w temp. pracy niż 40

O tym patencie też słyszałem, nawet filmik instruktażowy był na Youtube (tzn. z rozkładania już samych szklanek).

Niestety nie zawsze zdaje to egzamin. Jak są mocno wyrobione, to tylko wymiana. Przerobione na moim m40 jakieś 200tkm temu.

No więc czytając wiele pochlebnych opinii na temat olejów Millers`a postanowiłem spróbować z ich XFS 5W40.



Efekt po zmiane z Motula 5W40 Xcess jest taki że popychacze tłuką się rano już przy +4 a nie jak dotąd przy -4...

Kiszka, nie polecam tego oleju za to Motula tak.

Silnik M52B28.

Jeszcze jakieś negatywne efekty czy tylko to? Dawno zmieniałeś?

Innych nie, olej zmieniony w zeszłym tygodniu razem z filtrem KNECHT`a i płukanką LiquiMoly. Motul miał przejechane trochę ponad 10 tyś km i się na nim tak nie tłukło.