BMW Sport

mam ringi ccfl od roku i przez ten czas wymieniałem im przetwornice już hm... z 3 - 4 razy, raz padała w jednej lampie, a raz w drugiej... Teraz moje autko schowało się przed zimą do garażu, dwa miesiące stało nie jeżdżone, wczoraj poszedłem ją zapalić i zobaczyć czy wszystko ok i co? i znowu padła jedna przetwornica

czy ktoś z Was spotkał się już z takim problemem? to kwestia słabej jakości przetwornic, czy coś nie tak z moją elektryką może być?

to się dowiedziałem...

Witam

Generalnie dziadostwo nie jest drogie......... ale można naprawić wstawiając za seryjnie wkładany tranzystor taki większej mocy . I będzie działać wieki . Problemem jest tylko jednorazowe wydłubanie w plastiku tych tranzystorków wlutowanych w płytkę. Będziesz naprawiał na własną rękę ,zadzwoń ,napisz pomogę.

Pozdrawiam Krzysiek

może coś z napięciem masz coś nie tak albo wilgoć

masz cierpliwość u mnie po 1 awarii ringi wyleciały na zbity pysk i dobrze jest teraz

Wśród znajomych też kilka osób miało z tym problem, u mnie po zakupie kilka dni i na jednej przetwornicy pojawiło się jakieś wybrzuszenie - wymienili na gwarancji

nie ma to chyba jednak jak dobra biała żaróweczka w pozycjach

ROGER-NYSA, masz może jakieś fotki poglądowe?

a ringów raczej nie chcę się pozbywać, podobają mi się najwyżej pozostanie mi wykupienie abonamentu na te przetwornice

a tak na marginesie to smieszna sprawa, nie bylo mnie tak z pol roku na forum i nagle ccfl przestalo byc fajne , a zaczelo byc napietnowanym WT ... pol roku wczesniej kupe ludzi mi najpierw proponowalo zalozenie ccfl, a potem gratulowalo zrobienia tego itd. hehe

swoją drogą przyczyna była wyjątkowo prozaiczna... przypadkiem spaliłem bezpiecznik zwierając styki lampki w bagażniku... nie wiem w jaki sposób to jest ze sobą połączone, ale po wymianie tego bezpiecznika okazało się, że przetwornica wcale nie jest zepsuta... tak więc dla przyszłych szukających odpowiedzi na pytanie dlaczego ccfl nie świeci odpowiedź brzmi: pewnie spalił się bezpiecznik od czegokolwiek, tylko nie od tego.

szkoda tylko, że kupiłem już na zapas 3 przetwornice

Odswierze temat bo widze ze jak na razie pomyslow brak. Moze ja dorzuce swoje 3 grosze gdyz dzis wysiadla mi juz 2 przetwornica. Podobnie jak poprzednia spuchla, przetwornice mam upchane w reflektorach wiec warunki termiczne moga byc niekorzystne ale z problemem nie tylko ja sie borykam.

Zastanawiam sie czy rozwiazaniem nie bylby zakup przetwornic od kseonow, np takiego zestawu http://allegro.pl/item1038265306_przetw ... 4_h11.html Jesli dobrze rozumuje to perzetwornica zamienia pad staly na zmienny. Ta standardowo dodawana do rigow ma moc 3w, natomiast ta z kseonow to juz 35w. Czytalem ze nie so one najwyzszych lotow ale nie bez znaczenia jest to ze bylaby znacznie mniej obciazona. Z pewnoscia rozmiary wymusilyby montaz poza obudowa reflektora wiec mialaby chlodniej. Na foto z aukcji nie bardzo widze jak mialbym to podlaczyc ale pewnie trzeba ciac wtyczki. Co sadzicie o takim rozwiazaniu. Cena jest podobna co przetwornic 3w. Milo jakby wypowiedzial sie jakis elektryk albo osoba ktora cos podobnego testowala.

a polaryzacja

mobilki ja teraz kupuje przetwornice po 10 zł zaden koszt jak sa chetni to dam namiary

duzo zalezy od tego gdzie jest zamontowana przetwornica - powinna byc z dala od elementow ktore sie latwo nagrzewaja, a nad przetwornica powinna byc wolna przestrzen - przetwornice czesto padaja od przegrzania...

Może lepiej przetwornice zamontować, gdzieś blisko wentylatora, albo najlepiej przed chłodnicą, w czasie jazdy będzie chłodził pęd powietrza.

Przetwornice o których pisałem nie sa zalane zywica i sie tak nie grzeja