BMW Sport

Mam problem ze swoim e34, pod nogami kierowcy a dokładniej przed tym plastikowym elementem dywanu, stoi mi woda. Boki dywanu, za pedałami jest całkowicie sucho, tylko w tamtym miejscu. Co to może być?
Wyeliminowałem na pewno:
- odpływy szyberdachu bo są drożne;
- uciekający płyn chłodniczy (nic nie ubywa);
Nie wiem jak ze ścianą grodziową i podszybiem chociaż wydaje mi się, że wtedy by było mokro za pedałami.
Mokro się robi nawet po małym deszczu a po myjni jest dosłownie nasiąknięte. Ma ktoś jakieś pomysły?

może sprawdź kanały te co idą do nawiewu (podszybie na zewnątrz auta), od spodu auta powinny być rurki, może one się przytkały

ja tak mialem ale w e87 to mata uszcelniajaca w dzwiach byla odklejona i tylko podczasz deszczu

może być kilka przyczyn, a mianowicie:
wniosłeś wodę "na bucie";
jak kolega wyżej zauważył mogą być te kanaliki nie drożne;
aczkolwiek stawiał bym na cieknącą nagrzewnicę.
Ta plama ma jakąś woń? Jest tłusta?
Poczytaj inne linki z forum (w zasadzie powinieneś to zrobić przed założeniem tematu):
viewtopic.php?t=36814
viewtopic.php?f=1&t=103018
viewtopic.php?t=12253
viewtopic.php?t=35639
viewtopic.php?f=1&t=44041&start=20

Ja rowniez stawiam na nagrzewnice.

Muszę to sprawdzić bo nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest.

To jest problem "nowszych" beemek tzn. od e39.

Jak napisałem, mokro się robi po deszczu czy umyciu auto więc nie mogłem wnieść wody na bucie. Nie ma żadnej woni ani nie jest tłusta, jest to na pewno zwykła woda. W tych linkach nie ma takiego problemu jak mój.

Nie ma opcji.

zajrzyj od spodu auta, tam są takie zaszpuntowane dziury w podłodze (wydaje mi się że do wylewania cynku po kąpieli podczas cynkowania karoserii). ich "zaślepki" potrafią łatwo wyrdzewieć i jest wtedy dziura a tuż za nią juz dywan. przerabiałem to w e30, w e34 mam podobnie choć jeszcze nie ciągnie tak wody. poszukaj tez innych niezaślepionych otworów technologicznych w podłodze i nadkolu.

ewenualne jedź na myjnie, siedź w środku i patrz skąd leci czy gdzieś po grodzi czy podsiąka od spodu

Kiedyś kumplowi stała woda na dywaniku i okazało się że gdzieś tam z klimy były nieszczelne odpływy i lało się właśnie do środka. No ale to było w lecie a teraz jak się domyślam klimy nie używasz (o ile ją masz )

Nie mam zielonego pojęcia, ale na pewno woda deszczowa przecieka
z nadwozia, więc dobrze byłoby sprawdzić czy szyba gdzieś nie puszcza.
Co by to nie było, szczerze doradzam jak najszybsze wysuszenie
i zakup dywanika gumowego - przynajmniej nie będzie wsiąkało to w dywanik.

przerabiałem latem u siebie- powodem był piach, błotko zgniłe liście itp które blokowały odpływ na podszybiu.

zdejmowałem wycieraczki i te kratki plastikowe pod nimi a następnie strumieniem wody i wyciorem z w miare sztywnego druta przepychałem taką rynienkę na całej szerokości podszybia.

Po obu stronach nadwozia są jakieś kanały pod błotnikami i woda wylewa się z dziury w progu.

ale jeśli ta rynna w podszybiu jest niedrożna to woda przelewa się jakimś otworem do wewnątrz auta.

u mnie akurat ciekło bardziej na pasażera stronę bo tak ciekło po plastikach ale jak robiłem czyszczenie i próby to zdarzało się ze woda pojawiała się też u kierowcy

Robiłem podłogę od nowa więc nie ma prawa. Dziwne bo właśnie tym otworem mi się lało do środka i zanim wsadziłem dywan ( w całości była rozbebeszona) to lał deszcz i w środku sucho jak pieprz a po założeniu dywanu mokro \

Klima jest ale jest nieużywana więc nie to.

Właśnie podejrzewam szybę ale też nic nie widać.

Od tego w takim razie zacznę.

zacznij lac woda to sie dowiesz z ktorego miejsca leci.U mnie lecialo kiedys z listwy dachowej rynienki i po drzwiach do srodka gdyby nie maly zaciek to ciezko byloby namierzyc