[E36] Zwalnianie obrotów po odkręceniu korka oleju w benz.

lizardking · **Posty:** 353 **Lokalizacja:** Konin

Mam pytanie do Szacownego Grona. W dawnych czasach nosiłem sie z zamiarem kupna benzynowej E36 ale odstraszała mnie ich dziwna właściwość. Po odkręceniu korka wlewu oleju by sprawdzić przedmuchy do skrzyni korbowej silnik auta niemal gasł. Działo się tak powiedzmy w czterech z pięciu oglądanych BM`ek. Nie we wszystkich. Mógłby ktoś wyjaśnić o co z tym chodzi i skąd się to bierze ???

werner18

To normalne w E36 :wstyd:

lizardking · **Posty:** 353 **Lokalizacja:** Konin

Ale dlaczego tak się dzieje ??? Czy komputer zwalnia obroty krokowcem czy nie wiem już co ??? Dlaczego w niektórych tak się nie dzieje ?????

bawarczyk88i

Jeśli obroty nie zwalniają to jest coś nie hallo? Prawdopodobnie jest coś wlane do śilnika np.doktoor. . .

lizardking · **Posty:** 353 **Lokalizacja:** Konin

Nie pytam gawędziarzy - darujcie sobie. Pytam kogoś spośród nielicznych tutaj, którzy wiedzą o czym piszą. Co fizycznie powoduje to zwalnianie ???

qrax

Poprzez odkrecenie korka wlewu oleju powodujesz zasysanie lewego powietrza, ktore nie jest mierzone przez przeplywomierz - stad duze wahnięcie obrotów (na cieplym silniku moze nawet zgasnac, na zimnym efekt jest slabszy).
Tak wiec spadek obrotów jest jak najbardziej pozytywnym objawem.

lizardking · **Posty:** 353 **Lokalizacja:** Konin

qrax napisał(a):

Poprzez odkrecenie korka wlewu oleju powodujesz zasysanie lewego powietrza, ktore nie jest mierzone przez przeplywomierz - stad duze wahnięcie obrotów (na cieplym silniku moze nawet zgasnac, na zimnym efekt jest slabszy).
Tak wiec spadek obrotów jest jak najbardziej pozytywnym objawem.

Ale silnik zasysa kanałami kontrolowanymi przez przepływomierz powietrze nad tłoki a przez otwarty korek oleju mógłby ewentualnie jedynie pod tłoki więc to nie to. Tu chodzi o coś innego ale dzięki za posta

qrax

Dokladnie o to kolego chodzi, jest takie cos jak odpowietrzenie skrzyni korbowej - powietrze stamtąd wraca do przepustnicy, odkrecajac korek powodujesz zasysanie dodatkowych ilosci powietrza przez wlew oleju i stad roznica w obrotach.

lizardking · **Posty:** 353 **Lokalizacja:** Konin

Faktycznie, pewnie masz rację kolego. Ale czy jak silnik jest zużyty i ma potężne przedmuchy do skrzyni to nie zaburza to wtedy pracy przepływomierza tak jak otwarcie korka ?

qrax

Byc moze ze zaburza podobnie

lizardking · **Posty:** 353 **Lokalizacja:** Konin

Myślałem długo o tym jak mi ten problem wytłumaczyłeś i musisz mieć rację. Nie ma innego wytłumaczenia. Klikam pomógł.

bnd07

ten można powiedzieć trik pokazał mi mechanik, na jego podstawie kupiłem już 3 beemki i jednego mercedesa, wszędzie po odkręceniu korka oleju obroty zafalowały ale za moment wracały do poprzedniego stanu.

Cytuj:

jak odkrecimy korek od oleju lub wyciagniemy bagnet od oleju to tym samym otwieramy obieg odpowietrzenia skrzyni korbowej i silnik zasysa ta droga lewe powietrze które nie przechodzi przez przepływomierz czyli tak na prawde zubaza nam mieszanke. chyba kazdy wie jak dziala ssanie - leje sie wiecej paliwa i mamy wyzsze obroty.tutaj sytuacja jest odwrotna

najlepiej jak po odkreceniu korka obroty spadaja ale silnik poterafu je utrzymac.jesli wypycha powietrze znaczy ze pierscienie nie trzymaja cisnienie (a dokladniej spaliny)tam gdzie trzeba i idzie ono do skrzyni korbowej

a tak owo zjawisko wytłumaczył kolega na innym, zaprzyjaźnionym forum :ok:

kaczoro

Sorki za OT...Zdrowy M60B40 w e34 też będzie miał takie objawy po odkręceniu korka wlewu oleju? :wstyd:

Czy nie ma reguły co do konstrukcji silnika i każdy się tak zachowuje?

qrax

zalezy to od konstrukcji oczywiscie, nie wiem jak z m60

schadook

Koledzy podepnę się do tematu, mam problem z 323i, przy powolnym dodawaniu gazu słychać coś w rodzaju krótkiego zawycia w okolicy kolektora, po otwarciu korka wlewu oleju czy wyjęciu bagnetu nie zmieniają się obroty za to wycie pojawia się ciągle. silnik nie ma przedmuchów, nie kopci, nie dławi się, i ogólnie chodzi równo, tylko ten odgłos nie daje mi spokoju no i fakt że podobno powinien być odczuwalny spadek obrotów a nie jest. Co to może być?

adiwaw89

zdecydowanie odma

schadook

adiwaw89, no to mnie pocieszyłeś

Da się to jakoś sprawdzić? bo trochę to kosztuje, roboty też. Na 100% to będzie to?

asc

tak jak pisze kolega wczesniej - odma do wymiany
wpisz w youtube "e46 cvv" i znajdziesz sporo filmow z tym objawem

odma jakies 150 zl + do tego komplet rurek cos z 250 zl - pisze z pamieci
rurki warto wymienic, bo stare albo sie polamia przy rozbieraniu, albo juz sa w kiepskim stanie

robote nie wiem jak ci wycenia, ale jest to straszna dlubanina
mi to zajelo jakies 7 godzin, teraz moze wyrobilbym sie w 4-5

pozdrawiam

BetaBoy

A co sie dzieje w takiej odmie, że jest do wymiany a nie np do wyczyszczenia? Pytam, bo u brata w e39 m54b22 jak jest zimny silnik, po włączeniu lekko buczy i za kilkanaście sek sie ucisza - też odma?

schadook

Dzięki adiwaw89, asc, znalazłem filmik gdzie jest pokazana z identycznym objawem. Wielkie Dzięki za pomoc i podpowiedzi, a teraz trzeba się wziąć do roboty :cwaniak:

Pozdrawiam

BMW Sport

Regulamin działu

[E36] Zwalnianie obrotów po odkręceniu korka oleju w benz.

Kto przegląda forum